Do połowy to za mało. Prawdopodobnie 5-10 cm od dna nie wygnie szyby. Odlej po prostu tyle wody, żeby wzmocnienie przylegało całkowicie do szyby na całej długości i nie nalewaj ponownie dopóki silikon całkowicie nie zwiąże (min 24 h, a najpewniej 2 dni - zależy jak grubo go położysz, w instrukcji będziesz miał napisany czas schnięcia)
Jak masz tam specjalną wodę bardzo drogą to kombinuj do czego wylać, a jak nie to zostaw jak jest i za rok, dwa przy jakiejś większej zmianie sobie posklejasz.
jeden już mam od Niego
Ale podoba mi sie pomysł by narazie jak się nie będzie nic działo to nic nie ruszać tylko kiedys przy okazji, ewentualnie teraz bym lekko "nakidał" silikonu na to co jest z obu stron wspornika (lub tylko od góry) żeby się nie powiększało w razie czego
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2013, 19:59 przez muli9, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałem podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie współpracy z firmą Akwarium Szczecin, której właścicielem i wykonawcą zbiorników jest Przemek Wieczorek. Nie chcę robić tutaj antyreklamy, a jedynie przestrzec jego przyszłych klientów. Żeby nie było zbiornik wykonany bardzo ładnie, nie ma się do czego przyczepić.
Zaczynając od początku....
Prosiłem o wycenę zbiornika w lutym. Akwarium 200x60x60 szyba 12mm, stelaż o wysokości 100cm. Po porównaniu ofert innych firm i naczytaniu się pozytywnych opinii na różnych forach postanowiłem więc zamówić. Miesiąc później złożyłem zamówienie na akwarium 10cm krótsze, a stelaż 20cm niższy, niż początkowo, informując o tym, że jestem członkiem Klubu Malawi i przysługuje mi zniżka. Trochę się naczekałem i natrudziłem, żeby otrzymać ponowną wycenę- nie odbieranie tel, nie odpisywanie... Ku memu zaskoczeniu cena wszystkiego, mimo mniejszych wymiarów wzrosła o 30%. Wykonawca twierdził, że wzrosły ceny szkła. Z tym że cena szkła to pewnie koszt jakiejś połowy akwarium, lub jeszcze mniej, więc nie wiem co musiałoby się stać, żeby tak powiększyć koszty. Przy okazji stelaż i transport też zdrożał- nie wiem, może to zasługa członkostwa- niby taniej, a jednak drożej.
No cóż, pomyślałem, wyjdzie mnie drożej niż u konkurencji, ale będę miał ładny baniak- zgodziłem się. Akwarium kupiłem przez alledrogo, trochę musiałem się naczekać na jego wystawienie- na akcji wyraźnie cały czas uzgadniane 12mm. Czas oczekiwania- do 5 tyg. Kupiłem, pieniądze przelane w całości przez PayU.
Czekam... po 10 dniach pytanie, czy wpłaciłem zaliczkę- odpowiadam, że całość została wpłacona przez portal aukcyjny...
Czekam dalej... po tych 5tyg czekania odezwałem się zapytać jak się sprawy mają. Usłyszałem, że zbiornik nawet nie zaczął być klejony bo nie wpłaciłem pieniędzy. Ponownie tłumaczę, że pieniądze są na koncie PayU, pewnie trzeba je sobie przelać na konto bankowe, wysyłam screena płatności, z resztą to nie pierwsze transakcję tej firmy w ten sposób i już na początku zapewniano mnie, że nie będzie z tym problemów.
Ok, okazało się, że pieniądze są.. Czekam kolejne 5 tyg... Dostaje informację, że te pieniądze, które były to jednak nie ode mnie i wciąż klejenie nie zaczęte. Tłumaczę ponownie, że może inne konto, bo mają 2, sprawdzam, że niedawno ktoś się na to konto logował, no ale nie ma... Zgłosiłem sprawę do alledrogo i pieniądze się znalazły. Okazało się, że Pan Przemek nawet nie pofatygował się, żeby sprawdzić czy ma je na tym koncie, mimo, że tłumaczyłem jak dziecku co po kolei zrobić i zapewniano mnie, że zostało to sprawdzone.
OK, za tydzień akwarium miało być u mnie. Po 2 tygodniach otrzymuje sms, że dostanę w poniedziałek. Umówiłem więc już wstępnie tragarzy. W pon dzwonie, oczywiście nikt nie odbiera. Moi tragarze się niecierpliwią bo nie mam nawet pojęcia o której godzinie przyjedzie.... Piszę- nic. Wieczorem otrzymuje sms- nie mamy na dziś transportu. Potem miała być środa,...kolejny poniedziałek...itd. Koniec końców akwarium dotarło chyba w 3 czy 4 obiecywany poniedziałek z rzędu, chociaż już traciłem nadzieję, że kiedykolwiek je otrzymam. Koledzy umawiani do transportu zaczęli chyba myśleć, że robię sobie z nich jaja. Najgorsze jest to, że Pan Przemek nie raczył, albo bał się odebrać telefon, bo wielogodzinnych dobijaniach się i pisaniach pisał co najwyżej sms, często dopiero następnego dnia.
Akwarium przyjechało "późnym popoludniem", czyli po 12 w nocy, nie zważając na to, że wszyscy pracujemy... Mało tego zostało wykonane ze szkła 10mm zamiast cały czas i wielokrotnie uzgadnianych 12mm (kilka razy to potwierdzałem), a na moje pytanie dlaczego, otrzymałem odpowiedź, że niemożliwe, że było liczone z 12 i na pewno by mnie nie oszukali.
Podsumowując. Podejście do klienta Pana Przemka to całkowity brak profesjoinalizmu. Mówi co innego, pisze co innego, robi co innego, każdemu daje inne ceny, błędnie informując nawet o grubości szkła. Rozumiem, że ma dużo pracy, ale bez przesady. Może i nieumyślne, ale moim zdniem to jest oszukawanie ludzi.
Mimo ładnego wykonania zbiornika, nie polecam nikomu współpracy z tą firmą, jeżeli chce sobie oszczędzić mnóstwa nerwów, nie czekać na akwarium ponad 4 miesięcy i dostać je zrobione z zamawianej grubości szkła. A Panu Przemkowi radzę przemyśleć swój stosunek do klientów, bo w ten sposób na pewno więcej ich nie zyska.
Teraz gdy udostępmiłem tą wiadomość w sieci dostaję PW od użytkowników z różnych forów jednoczących się ze mną w czuciu się oszukanym przez Pana Przemka. Dziwi mnie tylko skąd tyle pozytywnych komentarzy- może kiedyś bardziej dbał o klienta, bo teraz traktuje ich jak to ktoś napisał "na od***rdol".
ostatnio też kupowałem akwarium w marcu 2016, niestety już telefonicznie nie udało mi się dogadać z w/w Panem wykonawcą i nawet nie wiesz kolego jak się teraz cieszę że olałem tego gościa i zrobiłem w Akwaresie, Wykonawca przywiózł mi do domu 80 km z Rzeszowa i pięknie wykonane i zapakowane, a na pochwałę z mojej strony odparł - My już 27 lat kleimy akwaria
a tak swoją drogą to się dziwię bardzo skoro ustalam cenę na początku wykonania, to ona obowiązuje do końca realizacji transakcji, bo to co opisujesz o 30% wzroście ceny to się nadaje do kabaretu lub olania zamówienia i nie kupowania towaru droższego niż u konkurencji, sam prowadzę działalność i jeszcze nigdy ale to przenigdy nie zdarzyło mi się żebym obiecał klientowi cenę i nie dotrzymał jej przy końcu realizacji .... bo co klienta obchodzi jak to było wykonywane skoro dostał propozycję sprzedaży za konkretną cenę, a mógł wybrać tańszą konkurencję
to jest po prostu naciągactwo i to w bardzo prymitywnym stylu
Wykonam każdy sterownik na zamówienie, akwarystyka, terrarystyka, hydroponika, wiwarium, orchidarium, pieczarkarnia i wiele innych według Waszego pomysłu. Wal śmiało na maila mirekkon@wp.pl
Też czytałem o nim. Zaczął działać na krajowym rynku, potem podłapał kontakty za granicą, teraz robi głównie dla klienta zagranicznego i na nasz rynek ma generalnie wywalone. Nie ma w tym niczego złego, ale skoro w dalszym ciągu oferuje swoje usługi na Allegro a potem olewa, to trzeba mu je***ć za kantowanie. Podaj może nick typa na Allegro, ku przestrodze.