Przy filtrze RO z taką membraną odpad jest duży , z litra przefiltrowanej wody będzie jakieś 3-5 litrów odpadu .
Filtr najlepiej zamontować na stałe pod zlewozmywakiem i go nie odłączać
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Niestety nie mam takiej możliwości. Muszę go odłączać Plus tego taki, że zajmuje mi to dwie minuty. Leży sobie teraz we wiaderku dość ciężki (widać woda w nim została). Mam nadzieję, że nic mu nie będzie, bo nie uśmiecha mi się kupować nową membranę
A czy ciśnienie wody ma wpływa na pracę/ilość odpadu ? tutaj można przeczytać, że filtry pracują w zakresie 2-6 bar. Zapytałem starszego ostatnio jakie ciśnienie mamy w przyłączu z wodą i powiedział, że w granicach 7 atmosfer (6,86 bar) takie ciśnienie uszkodziłoby membranę?
Mirku Jeżeli nie masz takiej możliwości to trudno zatkaj wężyki zaraz po odłączeniu filtra i pamiętaj , że przy każdym ponownym uruchomieniu kilka litrów trzeba wylać bo woda zalegająca w filtrze nie nadaje się do podmian
Comantose Ciśnienie wpływa na wydajność filtra w obu przypadkach tzn. przefiltrowanej wody i z odpadu , jeżeli masz za duże ciśnienie to po prostu nie odkręcaj zaworka " na maxa "
I pamiętajcie , że prefiltry wymieniamy co 3 miesiące
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Nie nie ma wbudowanego , ale do zestawu masz dołączony trójnik oraz zaworek , który montujesz zaraz przy zasilaniu wody i nim włączasz właśnie filtr . Aby było jeszcze bezpieczniej możesz zamontować drugi zawór , który na stałe ustawisz na "pół gwizdka" za nim dopiero podłączasz resztę zestawu ....
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.