Witam,
Jako, że po założeniu prefiltra i zapakowaniu do pełna filtra jego przepływ znacznie osłabł mam za mały ruch wody w akwarium. Nie chce wkładać żadnych dużych filtrów wewnętrznych, drugiego kubełka nie będę kupować z wiadomych przyczyn (€) a kaskady nie mam jak zawiesić gdyż mam pokrywę (proszę, nie piszcie o wycinaniu dziury pod kaskadę bo tego na pewno nie chce).
Więc spadłem na pomysł zainstalowania pompy cyrkulacyjnej takiej, jak używa się w akwariach morskich. Myślicie, że takie coś zda egzamin? chodzi mi głównie o to, żeby lekko falował wodę i przede wszystkim ją mieszał i do tego, żeby ten system nie był zbytnio widoczny
Pozdrawiam