JBL e1500 (kupiłam używany) rozwaliłam po ok roku
pękła taka listewka plastikowa wokół głowicy i przeciekał bardzo... Chodził głośnawo.
Następnie kupiłam
HW 302 bodajże. Nie narzekałam: cichy, wygodny, jedyne co to brakowało mi wypięcia węży jak w JBL. Użytkowałam tylko kilka miesięcy, bo postawiona pod ścianą pozbyłam się całego majdanu akwarystycznego.
Obecnie w użyciu mam od blisko dwóch lat filtr
Atman Cf-1200. Cichy, wydajny, wygodny. Jedyne co to od niedawna przy zamknięciu węży zaczyna cieknąć zawór. W pracy w akwariach 1000-1500 l podłączone były dwa takie, działają bez zarzutu od co najmniej 4-5 lat, kwestia smarowania uszczelek.
Również w pracy miałam do czynienia z kombajnami Eheima, też dawały radę. Właściwie bezawaryjny. Tylko poziomu głośności nie można ocenić, bo 60 000 l w obiegu niezły hałas czyni w rurach
U rodziców do akwarium podłączony jest
AquaEl Unimax 700, cichy, działa zazwyczaj ok roku bez czyszczenia (nie ma się kto tym zająć).
Fluval FX też są chwalone, mają fajne rozwiązania. Według mnie za to jest najbardziej pokraczny, najwięcej miejsca zabiera (jest okrągły).