Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Bimbrownia - tanie CO2 w twoim akwarium

Wszystko co potraficie zrobić sami, aby odciążyć budżet. Pomysły, rysunki, fotorelacje...

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Zaku
Posty: 1581
Rejestracja: 11 paź 2009, 19:39
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: Zaku »

Dodam tylko że z kwaskiem trzeba uważać żeby nie dać za dużo - kilka kryształków i lepiej za mało niż za dużo, bo jeśli PH będzie zbyt niskie to bimbrownia będzie działać tylko przy wstrząsaniu.
Awatar użytkownika
Najcudowniejszy
Posty: 1309
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:17
Imię: pawel
Lokalizacja: Krasne
Akwarium: 250,160,45
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: Najcudowniejszy »

MirosławB pisze:Można śmiało dać mniej niż 1/5 kostki czyli 20g. Ja dawałem ok. 15g.
, Oczywiście że można dac mniej,ale to jest wersja dla tych którym ciągle nie buzuje :mrgreen: A wracając do skoków PH i nocnego podawania co2.Wiadomo są to mankamenty tej metody ale powiem tak:lepiej miec bimbrownię niż w ogóle nie podawac co2.Pamiętam dobrze jak po zamontowaniu pierwszej bimbrowni po ok.tygodniu efekty widac było na pierwszy rzut oka(szybszy przyrost,większa powierzchnia liści)
pawel
pete75
Posty: 71
Rejestracja: 19 paź 2009, 20:31
Imię: Tomek
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Płeć:
Wiek: 48

Post autor: pete75 »

Bardzo długo stosowałem bimbrownię, sprawdzony przpis to tradycyjny zacierna "Grunwald" czyli proporcja 1410...;)
kilo cukru, 4 litry wody i 10 dkg drożdży, w zależności od tego jaki e mamy butelki taką robimy sobię poroporcję , ja robiłem wszystko przez 4 do butelek PET 1,5 litra, co do długości działania wszystko zależy od drożdzy i temperatury otoczenia, kiedyś miałem wersję że butelka z zacierem stała na stateczniku od oświetlenia, jak włączałem światło to i zacier się podgrzewał i dłużej działało. Bez zbędnych kombinacji dwa tygodnie powinno działać.
Bimbrownia ma to do siebie że przez pierwsze 3-4 dni działa dość mocno, wtedy mozna trochę gazu wypuścić w powietrze, ale z butelki z wodą, wtedy zacier nie straci włściwości.
Ja po 4 dniach przymykałem delikatnie na noc co2, a rano otwierałem, fakt rano butelki jak kamienie ale nigdy mi się nic nie rozszczelniło czy też jak to ostrzegają na innych forach "wybuchło"
Awatar użytkownika
fish74
Posty: 541
Rejestracja: 22 gru 2009, 12:19
Imię: Janusz
Lokalizacja: Ropczyce
Płeć:
Wiek: 50

Post autor: fish74 »

Butelki pet wytrzymują b.duże ciśnienie tak że sądze że nie rozsadzi ich na pewno a dwa tygodnie żeby zacier dobrze hulał to marzenie ja po tygodniu wymieniam.
Awatar użytkownika
texel
Posty: 361
Rejestracja: 19 paź 2009, 21:41
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 100 + 60
Płeć:

Post autor: texel »

możecie wierzyć lub nie ale robiłem dwa zaciery z tych samych składników i ilości (cukier i drożdże), różniły się tylko wodą - na wodzie z Nowego miasta bimbrownia chodziła standard 2 tygodnie, na wodzie z centrum miasta chodzi już czwarty tydzień i butla jak kamień :)

oczywiście akwa stoją w wymienionych miejscach, a nie tak, że wodę przywoziłem, chociaż teraz tak zrobię
Obrazek

Panie Boże, o niewiele cię proszę, ale chciałbym, żeby wszystko, co mi dasz, było najwyższej jakości.
Awatar użytkownika
Artur___
Posty: 3564
Rejestracja: 23 lis 2009, 11:16
Imię: Artur
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: Artur___ »

to chyba jesteś cudotwórcą :) u mnie z Podwisłoczanki chodzi max tydzień,
no chyba, że chodzi Ci o to, że cokolwiek z niej leci, u mnie satysfakcjonujący poziom CO2 z bimbrowni kończy się max po tygodniu :(
Awatar użytkownika
texel
Posty: 361
Rejestracja: 19 paź 2009, 21:41
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 100 + 60
Płeć:

Post autor: texel »

dla mnie starcza bąbelek raz na dwie sekundy i leci przez lipę całą dobę, wymieniam wkład dopiero jak idzie tylko po zmieszaniu
Obrazek

Panie Boże, o niewiele cię proszę, ale chciałbym, żeby wszystko, co mi dasz, było najwyższej jakości.
kwadratos
Posty: 1101
Rejestracja: 11 paź 2009, 19:32
Imię: Michał
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 54 na nowo
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: kwadratos »

może temperatura w różnych pomieszczeniach jest inna, jak się jeszcze bawiłem w bimbrownie to znaczenie czy stała przy kaloryferze czy tylko pod biurkiem było ogromne (różnica w ilości/długości bąbelkowania)
Awatar użytkownika
texel
Posty: 361
Rejestracja: 19 paź 2009, 21:41
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 100 + 60
Płeć:

Post autor: texel »

tam, gdzie lepiej bąbelkuje jest cieplej, ale żeby to aż tak podnosiło wydajność to bym nie powiedział, chociaż ... kto wie ;)
Obrazek

Panie Boże, o niewiele cię proszę, ale chciałbym, żeby wszystko, co mi dasz, było najwyższej jakości.
Awatar użytkownika
alkarn
Posty: 1591
Rejestracja: 11 paź 2009, 19:24
Imię: Dawid
Lokalizacja: Czudec
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: alkarn »

ile powiano być dokładnie bąbelek na 1s.
Awatar użytkownika
kusay
Posty: 758
Rejestracja: 13 gru 2009, 19:08
Imię: Mirek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 112l
Płeć:
Wiek: 39

Post autor: kusay »

temperatura raczej nie podnosi wydajności tylko przyspiesza cały proces więc im cieplej tym więcej bąbelków ale na krócej starczy, testuje już od dawna bimbrownie i przy przeróżnistych zacierach ( różne proporcje, różna temp., dodawana soda, nawet sok dodawałem) działała mi zawsze koło tygodnia i to i tak w połowie zaczynała słabnąć, jeżeli ktoś ma duże wymagania co do co2 to albo kilka butli z zacierem ( sam mam 2x 5l butle) albo opróżnić kieszenie i kupić butle ciśnieniową, jeżeli wymagania nie są duże to wystarczy taka bimbrownia.

alkarn, tego się nie da tak określić, myśle że tyle co podałeś wystarczy ale do tego już musisz dojść oglądając rybki czy nie pływają przy powierzchni, lub jak masz testy ph i kh to z tabeli wyliczysz łatwo, ja sam ustalam to patrząc na ryby, jeżeli się nie duszą to i tymbardziej roślinom nie zaszkodzi a wręcz będą miały pod dostatkiem, ale ile mi bąbli na sekunde idzie to nie wiem ale pewnie z 5-10 bo dość dużo go daje
Awatar użytkownika
alkarn
Posty: 1591
Rejestracja: 11 paź 2009, 19:24
Imię: Dawid
Lokalizacja: Czudec
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: alkarn »

czy ktoś myślał z z was o Miniaturowe zawory upustowe tak do butelki z wodą na gwint 1/8 nie wiem czy by zdawało relacje taki zawór co o tym myślicie.
Awatar użytkownika
frankozola
Posty: 54
Rejestracja: 21 maja 2010, 10:34
Imię: Franek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: Krewetkarium 25L
Płeć:
Wiek: 32

Post autor: frankozola »

Mógłby ktoś pomóc?
Właśnie robię bimbrownie i nie wiem czy ma być podłączona 24/7. Aktualnie napowietrzanie mam wyłączone. Niektórzy mówią że napowietrzanie tez przeszkadza nawożeniu CO2. Wiec może CO2 przy włączonym świetle bez napowietrzania z filtra i CO2 w nocy bez światła z napowietrzaniem? Co o tym sądzicie?

Jeżeli będzie przykładowo 8h to po prostu wyciągnąć dyfuzor z wody i nic się nie dzieje?
Awatar użytkownika
krzysiekb4
Posty: 2672
Rejestracja: 11 paź 2009, 22:08
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 37

Post autor: krzysiekb4 »

Ja ci powiem z własnego doświadczenia, że spokojnie możesz podawać CO2 24/h.
Dobrze mówisz, że napowietrzanie +podawanie CO2 mija się całkowicie z celem. Napowietrzając wytrącasz rozpuszczone wcześniej CO2 z wody. Jeżeli chcesz się bawić to możesz na noc włączać napowietrzanie (bo jakoś nie wyobrażam sobie, że codziennie będziesz wyjmował wieczorem dyfuzor z wody :)) Ja przez pewien okres wyłączałem CO2 na nic poprzez zakręcenie butli CO2 (nie bimbrowni) ale po dłuższym czasie stwierdziłem, że nie ma to sensu.

Także zrobisz jak uważasz za słuszne, ale moim zdaniem nie ma co się bawić w dodatkowe wyłącznie na noc. Jeżeli też masz duże akwarium (bo nie wiem jaki masz litraż) to przez noc aż tak ci poziom CO2 się nie skumuluje żeby obsadę wytruć. (chyba że podłączysz butlę 25 l z winem do akwarium 112l i zostawisz na noc :) to efekt poranny murowany - sam testowałem :D )
Awatar użytkownika
frankozola
Posty: 54
Rejestracja: 21 maja 2010, 10:34
Imię: Franek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: Krewetkarium 25L
Płeć:
Wiek: 32

Post autor: frankozola »

Zapomniałem napisać :) mam 75L. Właśnie podłączyłem bimbrownie(na razie nie zakładałem dyfuzora - sama rurka - ale mam kostkę lipową)
Przepis na zacier (polecony za co dziękuję Pawłowi) 1l wody, 1/6 drożdzy, odrobina kwasku cytrynowego. w drugiej butelce około 0.7 h2o.
Jeżeli dobrym rozwiązaniem jest 24/h CO2 To zrobiłbym tak jak napisałem w nocy(wyłączam światło :P) bimbrownia działa wraz z napowietrzaniem (ale pare bombelków na sekunde bo nie zasnę ;p) a w dzień przy włączonym świetle bez napowietrzania. Wydaje mi się to rozsądne ale sam nie wiem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zrób to sam ”