Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Ruszt lub filtr podżwirowy.

Wszystko co potraficie zrobić sami, aby odciążyć budżet. Pomysły, rysunki, fotorelacje...

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
texel
Posty: 361
Rejestracja: 19 paź 2009, 21:41
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 100 + 60
Płeć:

Post autor: texel »

zasysanie nie zanieczyszcza tak wody (resztki pokarmów i odchody nie będą się unosić po całym akwa), jednak może dojść do zatkania otworów zasysających (pomaga drenaż podobny jak przy odwadnianiu domów), wskazane jest także okresowe odmulanie oraz posiadanie rybek i ślimaków ryjących w podłożu

tłoczenie wody w kierunku podłoża powoduje ruch osadów z dna, co musi byc zbilansowane wydajnym filtrem, który musi te zanieczyszczenia gdzieś przyjąć, więc to chyba mija się z celem posiadania podżwirówki

jeżeli chodzi o wpływ filtra podżwirowego na kondycję roślinek to zdania są podzielone, ale generalnie nie jest źle
Obrazek

Panie Boże, o niewiele cię proszę, ale chciałbym, żeby wszystko, co mi dasz, było najwyższej jakości.
R.E.D.
Posty: 3
Rejestracja: 02 sty 2010, 21:41
Imię: redzik
Lokalizacja: silesia

Post autor: R.E.D. »

posiadanie ryb ryjacych w podlozu wymusza zastosowanie drobnego podloza, co obnizy znacznie przeplyw (w stosunku do gruboziarnistego). zabieg odmulania chyba rzeczywiscie bedzie musial byc przeprowadzany dosc czesto.

filtr tak czy siak musi byc wydajny bo czy wciagnie z dolu czy zassa z gory na jedno wyjdzie... a nawet moze i nie - przy tloczeniu ciezsze odpady, ktorych woda nie bedzie w stanie uniesc zostana na podlozu. przy zaciaganiu z pewnoscia pomoze sila grawitacji, wiec moze bedzie potrzebna wieksza wydajnosc filtracyjna....
z drugiej strony ciezsze odpady moga osiadac pod podlozem i nie byc zasysane - wtedy dla filtra wyjdzie na to samo, ale z odmulaniem bedzie znacznie gorzej :roll:

biorac pod uwage powierzchnie na jaka bedzie rozlozony pobor/wpychanie wody - mam wrazenie, ze w ruchu beda tylko najdrobniejsze odpady - porownywalne do tych, jakie jest w stanie wprawic w ruch napowietrzacz. wowczas nie zmieni sie zbyt wiele w stosunku do tradycyjnej filtracji, a w podlozu nie bedzie zadnych stref beztlenowych, tudziez wyplukiwane beda wyplukiwane skladniki odzywcze i rosliny na tym ucierpia :?

jeszcze jakies opcje? moze jest ktos, kto uzywa takiego sposobu filtracji od dluzszego czasu i moglby sie wypowiedziec bazujac na doswiadczeniu?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zrób to sam ”