Wpadło w moje łapy urządzonko do pomiaru ilości zużywanej energii elektrycznej wiec pomierzyłem co się dało , lampę tez i wyszło że w stanie włączone napięcie ale oba kanały na 0% pobiera sobie 3W (odpowiadają za to w większości wiatraczki chłodzenia po awarii czujnika źle wpiętego bez a jakże by inaczej przekaźnika
teraz pracują razem z diodami lampy bez względu na temperaturę radiatora bo lepiej dmuchać na zimne niż się sparzyć na gorącym
)
kanał biały: na 100% 39,4W
kanał kolor: na 100% 24W
total: oba kanały na 100% 66,4W przy teoretycznej mocy diod 52W i strumieniu świetlnym około 5000 lumenów ( około bo rożnej długości widma diody emitują rożnej wielkości strumień świetlny)skoncentrowany jednokierunkowo
Dla porównania : ciągle mam oryginalna belkę juwela z świetlówkami sylwania 10000K 2x 28w t5 która została dla celów "badawczo-porównawczych" pomierzona i tak w fazie rozruchu na zimno pobiera 62W a po 10min i rozgrzaniu się pobiera 57,9W generuje wówczas strumień świetlny ( wg producenta) około 2200 lumenów ale jest on w sposób naturalny dla wszystkich świetlówek rozproszony w związku z czym cześć i to spora lumenów leci w "kosmos" zamiast do akwarium , ofc odbłyśnik uratuje większość z nich ale straty w porównaniu do diod power led które 100% strumienia emitują w jednym kierunku nie nadrobi w żaden sposób.