Tu się zgadzamy. Jeśli chodzi o dalszą część obróbki to nie ma to większego znaczenia. Ja staram się robić to najszybciej, ale jak wiesz praktycznie każde zdjęcie stwarza inne wyzwania (oczywiście kiedy nam zależy na jakości). I jak się dobrze zastanawiam, to widzę że używam różnistych narzędzi, ale po jedne sięgam jakby częściej. Brudną robotę załatwiam w CR - (jeśli oczywiście mam to szczęście i mam Rawa czy tam Nefa)
Natomiast jeśli muszę poprawiać jotpega zaczynam od kadrowania bo poco się biedzić nad częściami które i tak odpadną , potem ocena balansu bieli i jeśli trzeba go poprawiać robię to za pomocą krzywych i to w dodatku trzech warstw
Korzyść dodatkowa z tego jest taka że automatycznie dokonuje się korekta ekspozycji
Wracając do miarki myślę, że jest ona szybsza i niezawodna. W Twojej lekcji jest tylko jedno potknięcie. To kadrowanie poprzez "zaznacz". Nie wolno młodzieży uczyć brzydkich rzeczy
Niech śpią z rękami na kołdrze
Nauczy się tego i co on potem zrobi - biedna sierota - kiedy się okaże że będzie mu potrzebne zdjęcie 68 cm x 43 cm
i będzie je musiał jeszcze zanieść do plotera, który "łyka" rozdzielczość 240 ppi. Przecież facio od plotera nie będzie mu tego na powrót skalował ( czasem już taka możliwość będzie bezpowrotnie stracona), tylko mu machnie to co jest. Wszystko się pięknie "rozjedzie" i będzie
[ Dodano: 2011-02-04, 19:10 ]
Finalne wyjaśnienia : Postanowiłem się odezwać jeszcze raz - tylko przez szacunek do Twojej chęci pomagania innym
i pracy jaką w to włożyłeś. Nie oznacza to że teraz ja się obraziłem. Po prostu pod tym szyldem zrobiło się za nerwowo, a tego nie lubię. Dlatego noszę się z zamiarem założenia za kilka dni nowego wątku, w którym będę młotkował różniste tematy, ale na poziomie przedszkolnym
. Myślę sobie, że to się komuś przyda, bo przecież co chwilę ktoś zaczyna się tego uczyć. A jeszcze gdyby się okazało, że zaczną to czytać ludzie spoza naszego forum to...
Nie muszę chyba dodawać, że będziesz tam mile widziany...
Mówię co myślę - myślę co chcę - chcę tego, o czym właśnie mówię...