System podmiany wody

[Sewer]

Witam

W niedalekiej przyszłości mam zamiar odpalić większy zbiornik tak coś około 250 l. Może jego litraż nie powala na kolana, ale jak sobie pomyślę, że miałbym biegać co tydzień z wiaderkiem, aby co nieco podmienić wody, to mnie trafia. Ale na szczęście na etapie budowy domu podłączyłem sobie w okolice akwa wodę i odpływ do kanału /kiedyś planowałem akwa 720 l z sumpem/. Czas mija i z 720 l w wyniku kryzysu finansowego zostało na nieszczęsne 250 l i to bez sumpa. Ale mam ten zawór i odpływ więc wymyśliłem cóś takiego:


Kilka słów opisu:

Cała instalacja będzie zamontowana na wyjściu z filtra zewnętrznego - kubełka. Wykonana zostanie z kształtek PCV montowanych na klej. Zamierzam wykorzystać 3 zawory kulowe.
System będzie działał dwuetapowo:
- wypompowanie wody do kanalizacji: licząc od dołu zawór nr 1 pozycja "O", zawór nr 2 i 3 poz. "Z", wykorzystujemy tutaj pompę filtra, która wtłoczy wodę do kanału.
- doprowadzenie świeżej wody z sieci: zawory 2 i 3 w poz. "O", zawór 1 poz. "Z".

IMHO słabością tego układu jest fakt wypompowywania wody przefiltrowanej do kanału. Myślałem jeszcze o innym rozwiązaniu, a mianowicie aby doprowadzenie i odpływ wody odbywało niezależnie od filtra. Co do zasilania to problemu nie ma ale jak wypompować wodę z akwa nie używając pompy? Co do pozostałych ewentualnych wad to nic sensownego mi do głowy nie przychodzi, pewnie z braku zacięcia do hydrauliki

Co o tym sądzicie, czekam na krytykę i sugestie.

Przesunięty ze "Sprzęt w akwarium" - MirosławB

[Mirro]

Wypompować wodę można by np. grawitacyjnie, czyli po prostu zassać i niech się leje. Problem z wpompowaniem czystej wody. Bez pompy moim zdaniem nie bardzo się da.

[Sewer]

Wypompować wodę można by np. grawitacyjnie, czyli po prostu zassać i niech się leje. Problem z wpompowaniem czystej wody. Bez pompy moim zdaniem nie bardzo się da.

Właśnie chciałbym uniknąć tego zasysania. Muszę zrobić to tak aby po otwarciu zaworu woda spływała właśnie samoczynnie i grawitacyjnie do kanalizacji. Co do wpompowania to ciśnienie w sieci wodociągowej sobie poradzi.

[Mirro]

Gdyby raz zassać odpływ, to można by tylko otwierać zaworkiem. Raz zassany i zamknięty nie powinien się "odessać", jeżeli zaworek będzie poniżej poziomu dna akwarium. Rurka/wąż odpływowy byłby cały czas zalany wodą (zassany) a jakbyś chciał spuścić wodę, to wystarczyło by tylko odkręcić zawór. Z tym, że po raz pierwszy trzeba by samodzielnie "zassać" rurkę odpływową

[Markiz]

Szczerze przy tym litrażu bym się nie bawił aż tak.....ale pomysł Mirka popieram...

[Sewer]

Gdyby raz zassać odpływ, to można by tylko otwierać zaworkiem. Raz zassany i zamknięty nie powinien się "odessać", jeżeli zaworek będzie poniżej poziomu dna akwarium. Rurka/wąż odpływowy byłby cały czas zalany wodą (zassany) a jakbyś chciał spuścić wodę, to wystarczyło by tylko odkręcić zawór. Z tym, że po raz pierwszy trzeba by samodzielnie "zassać" rurkę odpływową

Banalne Dodam tylko, że poszperałem i znalazłem rozwiązanie takie samo jak twoje wraz z "ręcznym zasysaczem" dział DIY na stronie www.nyzio.com.
Dzięki za rade.

Szczerze przy tym litrażu bym się nie bawił aż tak.....ale pomysł Mirka popieram...

Czemu aż?? Sama podmiana 30% tygodniowo daje około 75 l. Bieganie z wiadrem po domu, gdzieś się zawsze chlapnie i awantura gotowa i nie zawsze chce mi się podmieniać Skoro mam coś już przygotowane pod ten system to żal mi tego nie wykorzystać.

[dood94]

Sewer, na stronie http://triamond.prv.pl/ autor przedstawia system "automatycznej podmiany wody" może warto poczytać właśnie ten art. Zaznaczam, że w sytuacji autora zbiorniki mają/miały(?) odpowiednio 850 i 467,5 l więc tu zabawa z wiadrami nie wchodziła w grę kompletnie

[cherry_ukasz]

Tak sobie myślę...szkło 100x50x50...daje 250 litrów...No i czy nie można po prostu zrobić dziureczki w dnie akwa i sprawe spuszczania wody masz z głowy. A dolewanie? elastyczny wąż ogrodowy i dajesz od góry do akwa skończysz dolewkę, węża odpinasz i heyah masz wszystko rozwiązane

Pozdrawiam

[dood94]

cherry_ukasz, odpływ by się sprawdził, chyba że szyby będą ze szkła zbrojonego czy coś takiego, na którymś z forów ktoś miał taki problem i wiercenie skończyło by się posypaniem szyby (i DiY i u szklarza). Ale napełnianie, jak zrozumiałem, kolega Sewer, też chciałby mieć zautomatyzowane, a w Twoim przypadku nie do końca by to tak wyglądało.
Myślałem też cz nie można by było poprowadzić od zaworu z wodą rurkami PCV do akwarium instalacji i później za tylną szybą do krawędzi górnej szyby i kształtka do tafli wody lub nawet 1-2 cm pod nią. Wystarczyło by tylko odkręcić zawór i później zamknąć po napełnieniu

[Sewer]

Wiercenie w szkle nie wchodzi w rachubę. Prawdopodobnie doprowadzę dodatkową instalację z rur pcv do akwa tak jak radzicie.Dolewanie nie będzie zautomatyzowane ponieważ nie zamierzam stosować elektrozaworów i czujników poziomu wody, będą natomiast zwykłe zawory kulowe. Odpływ zamierzam zrobić sposobem podanym na stronie nyzio.com jako "zasysacz" wody autor strony zastosował gruszkę - taką dla dziecka - na trójniku.

[comatose]

dood94, chyba o szkle hartowanym myślałeś bo zbrojone pasuje do akwarystyki jak pięść do nosa ;] W hartowanym też można wiercić tylko cały proces wygląda inaczej, jest bardziej czasochłonny i sporo więcej kosztuje ;]

[zulix]

...bo zbrojone pasuje do akwarystyki jak pięść do nosa ;]

Kiedyś jak nie było odpowiedniego szkła w sprzedaży szkło zbrojone dawało się na spód akwarium.

[dood94]

comatose, no może wiedziałem że któreś z tych i nie trafiłem z wyborem W sytuacji którą opisywałem autor chciał wiercić sam, ale na wszelki wypadek zapytał szklarza i dobrze bo miał by niemiłą niespodziankę. Ale otwory były do sumpa więc zdecydował się na wiercenie w bocznej szybie

EDYTA:
Już sobie przypomniałem, artykuł był napisany na akwarystyka.com.pl w dziale DIY

[Sewer]

No i zrobiłem

Tak wygląda zasilanie i powrót:


Tak podłączenie do filtra:


A tak nalewa się woda


Jak widać na zdjęciu nr 1 zastosowałem: syfon pralkowy natynkowy, zawór czerpalny kątowy oraz przeźroczyste węże.
Do połączeń węży zastosowałem trójnik oraz szybko złączki z zaworami, stosowane do ogrodowych instalacji wodnych. Odpływ wody zamontowałem na wyjściu z filtra. Natomiast zasilanie odbywa się niezależną linią. Na początku przez dwa dni ciekło na trójniku ale teraz wszystko się uszczelniło. Obecnie podmiana wody zajmuje mi kilka minut, nic się nie chlapie i nie pryska, nie biegam już z wiadrami jednym słowem luz
Czekam na pytania.

[comatose]

Fajnie, fajnie ;D gdzie kupowałeś szybkozłączki? muszę sobie kupić kilka i zamontować na kraniku w piwnicy trójnik podobny do Twojego ;]