Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Chłodzenie akwarium-chłodnica wody

Wszystko co potraficie zrobić sami, aby odciążyć budżet. Pomysły, rysunki, fotorelacje...

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
XerX
Administracja
Posty: 2292
Rejestracja: 14 sie 2013, 15:46
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250l + 42l
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: XerX »

cyklista pisze:a wystarczy że kubełek odrobinę przecieka i mamy parująca z jego powierzchni wodę
bez urazy ale kto trzyma cieknący kubełek? Przecież zaleje mu w ten sposób pokój :ale jaja:
cyklista pisze:dokładnie jak to dawniej było z glinianymi dzbankami
Gliniane dzbany działają na innej zasadzie dlatego że są zrobione z innego materiału niż filtry (plastik). Nie da się porównać odparowywania wody z glinianego dzbana do cieknącego filtra. Dzban paruje na całej powierzchni a filtr jak już przecieka to przeważnie miejscowo a nie całościowo, no chyba że ponawiercasz w nim dziury :ale jaja:
Ostatnio zmieniony 09 mar 2018, 10:16 przez XerX, łącznie zmieniany 1 raz.
charta non erubescit
Awatar użytkownika
mirek5566
Posty: 442
Rejestracja: 16 lip 2016, 7:29
Imię: M!rek
Lokalizacja: Lublin
Akwarium: 300l iwagumi+2 inne
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: mirek5566 »

XerX pisze:
cyklista pisze:a wystarczy że kubełek odrobinę przecieka i mamy parująca z jego powierzchni wodę
bez urazy ale kto trzyma cieknący kubełek? Przecież zaleje mu w ten sposób pokój :ale jaja:
nie zaleje, bo cała woda odparowuje :D xd
Nie udzielam porad na pw.
Awatar użytkownika
XerX
Administracja
Posty: 2292
Rejestracja: 14 sie 2013, 15:46
Imię: Piotr
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250l + 42l
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: XerX »

mirek5566 pisze:nie zaleje, bo cała woda odparowuje
:ale jaja:
By tak szybko parowała musiała by mieć z 90 stopnie :ale jaja:
A jeżeli cieknie kropelkę na minutę to nie jest to w stanie obniżyć temperatury :P
charta non erubescit
Awatar użytkownika
mirek5566
Posty: 442
Rejestracja: 16 lip 2016, 7:29
Imię: M!rek
Lokalizacja: Lublin
Akwarium: 300l iwagumi+2 inne
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: mirek5566 »

Ja chyba spróbuję z lodówką turystyczną :)
Wstawię do niej kubeł, na górę zamiast pokrywy dam folię stretch i zobaczę, czy się sprawdzi. A jak nie, to będę miał lodówkę w piwnicy na browarka :D
Nie udzielam porad na pw.
Zumberto
Posty: 19
Rejestracja: 06 mar 2018, 16:00
Imię: Zumberto
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Płeć:

Post autor: Zumberto »

mirek5566 pisze:Ja chyba spróbuję z lodówką turystyczną :)
Jeżeli masz na myśli te przenośne turystyki działające na 12 V z gniazda samochodowej zapalniczki to z góry mówię: nie da rady.
Mam taką lodóweczkę i organoleptycznie sprawdziłem, że ona w lecie nie jest w stanie schłodzić nawet 0,5l puszki browara. A co dopiero przepływające 100 litrów
Owszem, jeżeli upchasz do niej "zimny wsad" np. pod postacią lodu, to zadziała jak termos i niska temperatura będzie się utrzymywać dłużej. Przy czym znacząco ograniczy Ci to pozostała objętość na "wężownicę". Ale nawet z tym "dłużej" też szału nie ma.

W ubiegłym roku jadąc na urlop upchałem do takiej zamrożone wkłady, upakowałem co bardziej wrażliwym na temperaturę jedzeniem i w drogę. :jazda: Na miejscu po 10 godzinach jazdy wyjąłem ślicznie rozpuszczone wkłady i temperatura była praktycznie bliska temperaturze otoczenia. Ale podejrzewam, że zrównały się dużo wcześniej. Po prostu przez 10h do niej nie zaglądałem. No ale zawsze możesz spróbować. Najwyżej zostanie Ci lodóweczka na lato na :cheers:

Mały off top ale blisko tematu.
Znajomy overcloaker podkręcał swojego kompa do takiego stopnia, że potrzebował dodatkowego chłodzenia.
System wyglądał następująco. Komp w pokoju. Z procka system rurek miedzianych do piwnicy. Wyjściowe odsłonięte. Powrotne w otulinie. W piwnicy pompka tłocząca czynnik chodzący i stara chłodnica z Żuka podpięta pod te rurki. A na to ciekły azot :)
Może dało by się coś takiego zaadoptować? xd
Awatar użytkownika
mirek5566
Posty: 442
Rejestracja: 16 lip 2016, 7:29
Imię: M!rek
Lokalizacja: Lublin
Akwarium: 300l iwagumi+2 inne
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: mirek5566 »

Zumberto pisze:
mirek5566 pisze:Ja chyba spróbuję z lodówką turystyczną :)
Jeżeli masz na myśli te przenośne turystyki działające na 12 V z gniazda samochodowej zapalniczki to z góry mówię: nie da rady.
Raczej mam na myśli taką zasilaną z gniazdka 230V. Nie musi mieć nie wiadomo jakiej sprawności. Jakiś agregat tam jest w niej. Zwykle wystarcza obniżenie temperatury wody o 2-5 stopni.
Dopóki nie spróbuję, to nie będę wiedział.
Nie udzielam porad na pw.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

Zumberto pisze: A na to ciekły azot :)
Wiem, że do chłodzenia procesorów do przetaktowywania używa się wściekłego azotu ale to co piszesz to już kompletny hardkor :)
Jeżeli piniondze nie mają znaczenia to można wykorzystać jeszcze jedno zjawisko - sprężone gazy podczas gwałtownego rozprężania się ochładzają (Prawo Joule'a-Thompsona). Oczywiście podczas sprężania gaz się grzeje bo nie ma nic za darmo.
Odpuszczając sprężanie, tylko używając np. duże butle CO2 można by było zrobić taki układ aby rozprężać CO2, który chłodziłby chłodnicę z wodą. Dodatkowo CO2 odparowuje więc efekt cieplny jest większy. Gazowy CO2 trzeba by było odprowadzać gdzieś do wentylacji aby się nie potruć. Może i drogo, ale... kto bogatemu zabroni :P - z drugiej strony jak ktoś bogaty to za kilkanaście tysi ma super lodóweczkę kwasoodporną bez komplikacji :D
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

Za kilkanaście tysi to lepiej klimę w całej hacjendzie zapodać i problem chłodzenia utrącony na starcie.

[ Dodano: 2018-03-09, 17:23 ]
Widzisz problem w tym że ty nie rozumiesz tego o czym piszesz
Rirysek pisze:]2x wiatraki 120 mm na pełnych obrotach ( 1100 obrotów ) wieją na obudowę e901, umieszczone są 5 mm od obudowy ( na dystansach z klepki parkietowej dokładnie, bo to mi pasowało na długość i grubość ), jeden wiatrak nad drugim w pionie na "wysokości" obudowy. Temperatura w pokoju 27 stopnie była, woda miała 28, po 3 godzinach temp. wody spada do 25 stopni.
Naprawdę śmieszy mnie to, że nikt tak nie ustawiał, a szpeców przybywa.
ok tak szczegółowo opisujesz system..twój system:

jasno wynika że przyklejasz dwa wiatraki do ściany kubła i one dmuchaja na niego powietrzem i tak jak sam twierdzisz schładzasz wode w 112l akwarium w warunkach:
Rirysek pisze:Temperatura w pokoju 27 stopnie była, woda miała 28, po 3 godzinach temp. wody spada do 25 stopni.
bo :
Rirysek pisze:Powietrze przy wyjściu z wentylatora jest zimniejsze o nawet o 20%, a więc robi Ci z 23 stopni jakie masz w pokoju spokojnie z 19 stopni, a jak taki strumień poleci na pojemnik filtra zewnętrznego to będzie schładzał. 3 stopnie spokojnie zdejmiesz z baniaka 112l przy użyciu 2 wentyli 120 mm wiejących na filtr zewnętrzny, polecam spróbować.
Rirysek pisze:Naprawdę śmieszy mnie to, że nikt tak nie ustawiał, a szpeców przybywa.
....jednak ktoś spróbował:
XerX pisze:Dopiero sprawdziłem xd
Czas pracy wynalazku prawie 4h, temperatura w pokoju 24, w akwarium 25.
Po 4h nic się nie zmieniło. Filtr eheim 2222 chodził skręcony, odległość wiatraków na grubość wykałaczki.
Zmarnowałem 30 min czasu :P
Od początku wątpiłem w taki system chłodzenia ale z czystej ciekawości chciałem sprawdzić xd
A i temperatura mierzona termometrami rtęciowymi (mam takie na ścianie w pokoji i w akwarium) :P
... i co teraz ? ano klasyka trolowania: :roll:
Rirysek pisze:Podałem Ci to tumanie jako przykład i wyraźnie napisałem, że działa to dokładnie tak samo w przypadku wentylatora skierowanego na filtr zewnętrzny, jednak dużo dużo słabiej ( co nie zmienia faktu, że wystarczająco do obniżenia temp. wody w akwarium o 2-3 stopnie ).
Idź się facet leczyć, nie potrafisz czytać, wcześniej piszesz do mnie, że ja pisałem o temp. w pomieszczeniu wyższej niż temp.wody, teraz dokładnie to co napisałem ( że słabsze ) wyraźnie obracasz, że niby tego nie napisałem. Znajdź lekarza i to szybciutko, jak się wyleczysz to napisz, może zdecyduje się na dalszą rozmowę z Tobą, bo póki co nie rozumiesz co piszę. Pozdrawiam i powrotu do zdrowia głąbie.
8)
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

No trochę się ponakręcaliśmy ale chyba już czas na relax :)
Awatar użytkownika
mirek5566
Posty: 442
Rejestracja: 16 lip 2016, 7:29
Imię: M!rek
Lokalizacja: Lublin
Akwarium: 300l iwagumi+2 inne
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: mirek5566 »

zulix pisze:No trochę się ponakręcaliśmy ale chyba już czas na relax :)
No nie wiem, czy dałbym radę się relaksować przy rozprężaniu izoentalpowym Joule'a-Thomsona :D xd
Nie udzielam porad na pw.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

:ale jaja:
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

No trochę się ponakręcaliśmy ale chyba już czas na relax :)
co racja to racja czas na relaksik przy browarku :cheers:
Zumberto
Posty: 19
Rejestracja: 06 mar 2018, 16:00
Imię: Zumberto
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Płeć:

Post autor: Zumberto »

zulix pisze:
Zumberto pisze: A na to ciekły azot :)
Wiem, że do chłodzenia procesorów do przetaktowywania używa się wściekłego azotu ale to co piszesz to już kompletny hardkor :)
Wiesz. To nie jest tak, że on tego kompa używa na co dzień.
Wy tu się chwalicie zdjęciami baniaków. On swoim ziomkom pokazuje: "Patrzcie! Da się? Wymyśliłem, zrobiłem, i działa." Przekręcone nawet nie wiem ile razy ponad nominał producenta :)
Ale to jest raczej zajawka i hobby i na co dzień do użytku leci zwykły komp. Szczególnie, że jak wspomniałeś: kasiura! A ciekły azot nawet w małej buteleczce to mega kasa. Więc wszystko oparło się na kalkulacji: mam małą butelkę azotu. Podać bezpośrednio na procka trzeba trochę więcej. Spuścić temperaturę w drodze do piwnicy, z utratą ciepła po drodze, wlać w chłodnicę i azotować znacznie mniej, nawet z utratą w drodze powrotnej jakoś tak wyliczył, że ponoć bardziej się opłaca. Do dziś nie wiem jak ale jakoś tam liczył.

Ale żeby odwalić pokazówę i włączyć kompa to trzeba dwie osoby :)
Jedna odpala pompkę w piwnicy i azot. Za chwilę po haśle przez telefon, że jest ok, druga odpala kompa. Inaczej albo spali się procek, albo zmarnuje się azot.
Jednym słowem cyrk na kółkach. Ale lubię takich pozytywnych porypów co robią takie rzeczy xd
Więc czekamy na chłodziarkę do akwa na miarę naszych możliwości! ;)
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 58

Post autor: zulix »

Zumberto pisze:On swoim ziomkom pokazuje: "Patrzcie! Da się? Wymyśliłem, zrobiłem, i działa."
Zumberto pisze:żeby odwalić pokazówę i włączyć kompa to trzeba dwie osoby :)
Zumberto pisze:cyrk na kółkach. Ale lubię takich pozytywnych porypów co robią takie rzeczy xd
Wiadomo, że są pasjonaci w każdej dziedzinie :) Życie byłoby nudne bez "pozytywnych świrow" :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zrób to sam ”