Gdzieś między położeniem starych dwóch sklepów zoologicznych wyrósł w budynku poGeSowskiego sklepu na przedpolu dojazdu do rynku od strony Ustrzyk Dolnych.
Minus że banner jest słabo widoczny-oczywiście szukający go zauważy bo wymiar ma w granicach 1,5mx1m.
Sklepik nowy-jak rozmawiałem z właścicielem po tułaczce wrócił i 4 miesiące już prowadzi ten biznes.
Widać że wszystko w powijakach i asortyment do uzupełnienia ale wiadomo sklep to tez obsługa-Sebastian (jeżeli nie pokićkałem imienia za co w razie czego serdecznie przepraszam ) w sumie ma asortyment typu "shwartz - mydło i powidło" branży zoologicznej, no ale z samej akwarystyki by na pewno nie wyżył.
Podoba mi się iż posiada linię aquaart w przystępnej cenie gdzie wcześniej z okolic Bieszczad po te nawozy należało się fatygować do Rzeszowa.
Kolega widać prorozwojowy, otwarty na propozycje i nowe źródła zaopatrzenia-niestety jak osoba już 2 lata przebywająca na obczyźnie nie wiele mogłem doradzić-za to zaprosiłem na naszą stronę i myślę że niedługo się ujawni.
Jeśli chcecie poczuć klimat :starych zoologów" gdzie sprzedawca przyjmie żyjątka które klienci mają w nadmiarze (tak-działalność przytułkowa też w akcji jak wyłapałem) i mile pogawędzi nie namawiając "kup pan cegłówkę za stówkę" to naprawdę polecam.