To normalne. Tym bardziej, że akwarystyczny, zoologiczny sklep otworzyć to masa pracy. Same regały z akwariami, przygotować to już ile roboty.To nie jak z ciuchami, drążek i wieszaki. Ty wszystko musi być dograne.Tomasz Zawół pisze:Celem nie było żadne zaskakiwanie kogoś, po prostu nie lubię się chwalić i raczej robię wszystko po cichu.
Zresztą dopóki nie ruszę i nie poczuję, że ruszyłem to wolę nie zapeszać.
Ostatni miesiąc, bo tyle mi to wszystko zajęło był bardzo ciężki a 48h maratony bez snu to była normalka a czy wygląda to dobrze... to się okaże.
Masz dobrego promotora. Myślę, że poinformuje Cię o cenach ryb w okolicy, które masz czy zamierzasz mieć.Tomasz Zawół pisze:Trudno mi się odnosić do cen, bo takowych nie znam jakie panują na rynku, bo jak do tej pory to jednak zajmowałem się dosyć wąską dziedziną akwarystyki. Nie jest łatwo wywalczyć dobre ceny na początek ale powoli dojdziemy i do tego.
Rybki afrykańskie możesz mieć jak ktoś zamówi. Niewiele osób w STW ma malawi. Dla nas nic nie potrzeba choćby dlatego, że łatwiej określić nam kiedy byśmy opuścili to miasto niż na jak długo tu zostaniemy i raczej sposób transportu naszych ryb nas martwi.Tomasz Zawół pisze:W malawi na razie nie wchodzę, bo nie lubię kiczu i jak ma to być malawi to muszę postawić nowy spory regał, bo te ryby potrzebują przestrzeni... tylko mój stolarz już krzywo na mnie patrzy.
Zapowiadamy się z wizytą ale my też lubimy wszystko na spokojnie, więc najpierw niech przejdą pielgrzymki zwiedzających, potem przyjdzie czas na nas.