autoamatyczny dozownik nawozów

Post autor: **Łoren** » 31 sty 2012, 19:39

Ciekawy pomysł

http://www.youtube.com/watch?v=vmr9C7zC ... e=youtu.be

Post autor: **Darek** » 31 sty 2012, 19:50

Łoren pisze:Ciekawy pomysł

Tak ale kto do tych strzykawek te nawozy będzie wlewał, facio chyba najważniejszy proces ominął a jak widać kartonów z gotowym towarem ma sporo

Nie ma co znak CE jest:P

Post autor: **cyklista** » 31 sty 2012, 19:55

Problem do rozwiązania chyba prost. Dajemy trójnik i dwa zaworki zwrotne i wtedy przy naciąganiu będzie zaciągał nawóz z butli a przy pompowaniu nawóz będzie leciał do akwarium (oczywiście trzeba rurki wstępnie napełnić).

debrzyna · Post autor: **debrzyna** » 31 sty 2012, 20:12

Super rozwiązanie Może ktoś rozszyfrował jak to jest napędzane Chętnie bym sobie taki skopiował Póki ACTA nie ratyfikowana

Post autor: **Darek** » 31 sty 2012, 20:24

debrzyna pisze:Super rozwiązanie Może ktoś rozszyfrował jak to jest napędzane

Janusz, oglądnij jeszcze raz to zobaczysz

cyklista pisze:Problem do rozwiązania chyba prost. Dajemy trójnik i dwa zaworki zwrotne i wtedy przy naciąganiu będzie zaciągał nawóz z butli a przy pompowaniu nawóz będzie leciał do akwarium (oczywiście trzeba rurki wstępnie napełnić).

Się zgadza ale w zestawie tego nie ma

Post autor: **Łoren** » 31 sty 2012, 20:54

Napędzane jest to chyba silniczkiem z mikrofalówki

a co do zaciągania nawozu to tak jak Piotr pisał wężyki do pojemników z nawozami i zaworki przeciwzwrotne.Trzeba by Gieniorka zmolestować - on dał by rade coś takiego zmajstrować

debrzyna · Post autor: **debrzyna** » 31 sty 2012, 20:57

Oglądałem kilka razy Wiem że silnik ma 4 obr./min Wiem że jest mimośród ale jak on jest połączony s cieniutką ośką silniczka czy jest tam jakieś łożysko czy nie No więc ponawiam swoje pytanie Jak to jest napędzane bo tam tego nie widać

A może ktoś jest biegły w stronach rosyjskojęzycznych Na stronie która podana jest na końcu filmu pewnie jest to opisane a może to sprzedają

http://www.aquaforum.ua/

Post autor: **Łoren** » 31 sty 2012, 21:09

debrzyna pisze:Jak to jest napędzane bo tam tego nie widać

To już chyba tylko metodą dedukcji Sherlocka Holmesa trzeba jakoś dochodzić

Pewnie cały diabeł tkwi w szczegółach

Post autor: **Darek** » 31 sty 2012, 21:27

Myślę że dobrze opiszę

Silnik, na osi jest zamontowany talerz kolor niebieski a na talerzu zamontowane jest kółeczko łożyskowane kolor czarny to większe.
Całość zamocowana jest na płytce z suwakami i ta płytka ma wyciętą elipsę aby powodować ruch góra i dół. na tej płytce wyrysowałem strzałki kierunku posuwu.

Post autor: **cyklista** » 31 sty 2012, 22:09

Można również wykorzystać każdy silnik krokowy, np. ze starej stacji dyskietek :-)