Moderator: Administracja
Greek pisze:Myślałem, że jak pobiorę na komputer to nie będę się musiał już rejestrować. To zniechęcające.
Dla mnie aplikacja w telefonie i na kompie mogłyby mieć różne funkcjonalności. Ta na kompa powinna umożliwiać pracę wyłącznie samodzielnie na dysku ale i z opcja synchronizacji z chmurą, która byłaby np. aktualizowana przez komórkę. Nie każdy wykorzystuje równocześnie Linux, Windows, tablety, smartfony, kompy i inne gadżety.Williamson pisze:Ułatwia nam to prace ponieważ możemy na bieżąco uzupełniać dane z telefonu...
No teraz pewnie będzie łatwiej pooglądać co jest i jak działa bo wiadomo, że same ekrany też nie mówią wszystkiego.Williamson pisze:Zachęcam do przetestowania aplikacji, można również skorzystać z konta demo....
Może i dobre, jak ktoś tego używa. Ja jestem zacofańcem i nie mam z tym kontaktu. Nie wydaje mi się, że byłby to wielki problem, umożliwić działanie programu bez logowania, tracąc te pozostałe cudowne funkcje. Zresztą co jak ktoś chce coś zrobić nie mając dostępu do sieci? Kiedyś była płytka, instalowało się i wszystko miało się u siebie. Żaden internet nie był potrzebny.Williamson pisze:Aplikacja działa w chmurze. Jest to dobre rozwiązanie ponieważ możemy mieć te same dane na komputerze, telefonie, tablecie itp. Ułatwia nam to prace ponieważ możemy na bieżąco uzupełniać dane z telefonu co jest wygodniejsze niż trzymanie obok akwarium laptopa czy komputera.
zulix pisze:Myślę podobnie jak Mirek choć mniej dosadnie.
Wiadomo, że część z ludzi została milionerami pisząc użyteczne aplikacje ale... "na siłę" to się nie uda. Byle czego ludzie nie kupią.
Super jeśli aplikację pisze osoba doświadczona w danym hobby a nie tylko informatyk, mający akwarium np. miesiąc który zobaczył niszę którą można zagospodarować. Inaczej wyjdzie jak wyjdzie.
Choćby wspomniany kalkulator: zupełny bezsens zaszytych tam obliczeń. Po co choćby komuś przeliczanie galonów na litry skoro każdy w Wikipedii znajdzie sobie mnożnik. Podobnie jak C --> F. idąc tym krokiem należałoby przeliczać jeszcze na Kelviny. Może jakiś fizyk-akwarysta w nich prowadzi dziennik. To są jednak trywialne obliczenia a wykonuje się je zwykle jednorazowo - mogłyby być gdzieś "w kącie" w grupie "inne, mniej potrzebne obliczenia". Przeliczniki istotne jak np. komponowanie nawozu, tworzenie mineralizatorów, suplementacja pierwiastków w solniczkach (np. metoda Balling) i wiele innych pewnie komuś by się przydały. Jeżeli twórca aplikacji nie za bardzo zna się na rzeczy to niech przynajmniej wygoogla inne kalkulatory akwarystyczne i zobaczy co dla akwarystów jest istotne aby się zainspirować.
Co do innych cech aplikacji to najlepiej jak ktoś sam używa przez jakiś czas bo wtedy widzi co brakuje a co trzeba inaczej zorganizować. Jeśli nie to przynajmniej pytać innych co trzeba dorobić/zmienić itd. Oczywiście nie każdy będzie miał ochotę się tym dzielić z tej racji, że on sprzeda wiedzę a chwałę i kasę zgarnie kto inny.
Z wspomnianych powodów wydaje mi się, że postęp istniejącej aplikacji która mogłaby być użyteczna nie przekracza 20% i jako taka jest na etapie krystalizacji projektu a nie usuwania błędów czyli Beta. Tak więc jeszcze kilka miesięcy pracy i możemy znowu ocenić użyteczność aplikacji.
Pozdrawiam