Linux - jaki wybrać?

[zulix]

Prawdopodobnie dokonam zmiany kompa z uwagi na dość dużą wydajność, której obecnie potrzebuję. Będę przekodowywał filmy, które zgrywam z nagrywarki DVD z TV konwertując MPEG2 (DVD) na MPEG4. Obecnie dla 1 filmu trwa to 3-4 godziny. Zależy mi więc na dużej wydajności (pełnym wykorzystaniu mocy kilku rdzeni, gdyż takowy sprzęt chcę kupić). Na i7 nie jestem gotowy kasowo. System w planach to Linux.
W ciągu ostatnich lat kilka razy próbowałem go zainstalować, aby się nieco nauczyć, ale nigdy mi się nie udało. Pewnie wynikało to ze stosunkowo nowego sprzętu do którego nie było sterowników. Stąd moje prośby/pytania.

Bawiłem się kiedyś poważnym unixem na superkomputerach ale nie mam już ochoty pracować w trybie tekstowym (a wspomnę też , że dobrze by było aby moja małżonka też dawała sobie radę). Lunuksowo jestem totalnym lamerem, ale jak będzie trzeba to sobie poradzę. No, ale dzięki wam mogę być już ukierunkowany i zaoszczędzić kupę czasu (który mógłbym poświęcić dla dobra forum).

Podajcie jakieś sugestie dot. sprzętu:
- czy na konfiguracji (AMD Phenom Quad II, chipset 780G lub 790GX z wbudowaną grafiką i dźwiękiem, HDD 1 TB + inne gadżety tylko na płycie głównej) nie będę miał problemów?

- jaka dystrybucja linucha aby było jak najłatwiej skonfigurować i obsługiwać (w sprawy systemowe nie będę chciał wchodzić - ma działać i tyle)?
A więc najważniejsze:
1. Łatwość instalacji, brak problemów z driverami.
2. Praca w trybie graficznym.

- jakie programy?
Ma być jakaś prosta grafika bitmapowa typu "irfanview" i koniecznie pełen zestaw driverów do video/dźwięku wraz z programem do konwersji pomiędzy formatami. Wspomnę, że potrzebne jeszcze progi do zgrywania DVD, które dostaję z nagrywarki (kwestia blokad autorskich jest więc nieistotna) i później do nagrania wynikowych plików jako DVD "dane".

- przydałoby się też skonwertować pocztę z ognistego ptaka.

-------------
A może ktoś znalazłby kiedyś pół dnia aby posiedzieć ze mną i wszystko poinstalować, pokonfigurować - tłumacząc mi co nieco. Mógłbym się odwdzięczyć korepetycjami z chemii, odczynnikami, zielskiem, owocami z sadu, skrzynką piwa.... czy czym tam jeszcze chcecie (w rozsądnych granicach pomysłów oczywiście).

[comatose]

A więc najważniejsze:
1. Łatwość instalacji, brak problemów z driverami.
2. Praca w trybie graficznym.

ha! ja zawsze miałem problem z tym pierwszym punktem linux instaluje się prosto (tak jak windows) ale sterowniki do mało popularnych urządzeń znaleźć to makabra ;/ w końcu po długiej walce udało mi się zainstalować wszystko (prawie) działały filmy, grała muzyka, można było bawić się różnymi programami, ale co z tego jeśli nie mogłem zainstalować protokołu PPoE :przestraszony: więc neta nie było ;/ w końcu w złości wyrzuciłem to wszystko bo po co mi dwa różne systemy na dysku skoro w linuxie net nie działa ;/ co do programów graficznych to masz GIMPA, ale to bardziej odpowiednik photoshopa niż irvana, do konwersji filmów też miałem program gdzieś (działał pod mandrivą 2007) i radził sobie bez problemów i do tego szybciej niż windows. Jakbyś chciał jakieś stare wersje pingwina to coś bym znalazł - mandriva, debian, suse albo aurox live, gdzieś leży też FreeDSB ale to już nie linux ;] ogólnie polecam fora komputerowe, ja zawsze z tego korzystam --> http://www.forumpc.pl/ i z tego co pamiętam z dziale linux aktywnie udzielał się kiedyś ktoś z Rzeszowa, ale nicka niestety nie pamiętam ;]

[Sowa]

Ja na twoim miejscu nie pakowałbym się w Linuksa. Weź sobie zainstaluj jakiegoś tuningowanego Windowsa np. MX7

[zulix]

Ja na twoim miejscu nie pakowałbym się w Linuksa...

W moim wieku to chyba ostatni moment aby się zmobilizować do wysiłku. Później to pieluchomajtki i ten zły niemiec co ciągle chowa okulary (Alzheimer).

MX7 spróbowałem dla testu ale nie potrafił mi zainstalować kiedyś sprzętu a oryginalne sterowniki z płyty skrzyczał, że są złe (ATI) więc sobie odpuściłem.

Przyznaję, że o Linuchu myślałem nawet ze względów bezpieczeństwa. Do windy kupiłem sobie NIS, ale to rozwiązanie spowalnia komputer. A jak wspomniałem, chciałbym wykorzystać pełną moc kompa. A w sumie liczba rzeczy które robię w domu jest na tyle niewielka, że jestem w stanie odpuścić sobie Windy. A w robocie kupuję wszystkie programy jakie potrzebuję - w domu ich nie muszę mieć. Zawsze można też szefowi wytłumaczyć dlaczego nie bierze się roboty do domu :hyhy: .

[daborowski]

Ja ze swej strony tez polecam Ubuntu, instalacja łatwiejsza niż windowsa, ma dobre wsparcie ze strony innych użytkowników na forach itp. Instalowałem na bardzo różnym sprzecie w tym na laptopach i nie spotkałem się z większymi problemami ze sterownikami.

[zulix]

Też czytałem wstępnie na forach, że Ubuntu jest najbardziej lamerska. I o to mi chodzi. Mandriva mi 2 lata temu nie odpaliła podczas instalacji więc mam złe wspomnienia, chociaż sporo ludzi poleca.
A co do programów, które wspominałem mogę liczyć na waszą pomoc?

[comatose]

Zawsze można uczyć się na bardziej "lamerskiej" dystrybucji - podstawy się nauczysz dobrze i z bardziej zaawansowanymi wersjami nie będzie problemu, suse linux jest też bardzo popularny i ma spore wsparcie. Ja jakiś czas temu właśnie na mandrivie próbowałem coś robić , ale instalowałem ją na jednym dysku z windowsem więc było mi łatwiej bo wszystkie partycje sobie wcześniej przygotowałem.