Może napiszę nie jako sklepowiec, firmowiec, inny profesjonalista, czy wielki zapaleniec techniki (taki byłem kiedyś, że musiałem mieć "naj", ale mi już przeszło) ale jako praktyk, który przewalił już kilkadziesiąt komputerów nie w testach (bo te wyglądają czasem fajnie), ale w praktyce. Czasem kupuje się na zapas bo "coś może się przydać" a potem, zanim się przyda idzie do kubła.
Co do rodzaju sprzętu to wybitnie zależy to od tego co robisz i co w przyszłości możesz robić a nawet "jak robisz" (tu myślę np. o kwestii zasilania, czy noszenia). Dochodzą też aspekty wielkości, designu itd. co czasem może się okazać decydujące.
Do przeglądania stron www wskazana jest lepsza rozdzielczość a ta w tanich modelach połączona jest z większym ekranem. Ten jest wygodny gdy więcej siedzisz w domu, ale mniej gdy jesteś mobilna. Ja mam przykładowo 11 calowego malucha, który uważam za super wygodny. Przy 17" więcej zobaczysz (też i lepiej ogląda się filmy) ale zwykle bardziej konsumuje baterie i jest mniej poręczny. Typowy to rzeczywiście 15". Jak będzie on siedział w domu to warto jednak rozważyć 17.
Dużo zależy nie tylko od sprzętu ale i oprogramowania stąd...
czasem ważne jest aby przed zakupem zastanowić się nad systemem operacyjnym. Ja kupiłem dziecku np. z linuxem, który sam się zainstalował po włączeniu. Miał on już większość potrzebnych programów i nadawał się od razu do pracy. Do www, filmów a czasem i napisania pisma taki zakup pozwala zaoszczędzić na zakupie oprogramowania wiadomej firmy (zawsze kiedyś można i z tego Linuxa zrezygnować, jak się nie sprawdzi). Bez drogiego systemu za tę samą cenę laptopa kupimy coś lepszego (choć dość trudno kupić model bez Windowsa). Linux pozwala nam zaoszczędzić na koszcie oprogramowania a wbrew działowi marketingowemu firmy M nie odbiega aż tak bardzo od Windowsa, aby trzeba było się uczyć wszystkiego na nowo. Myślę, że jakby ktoś skonfigurował pierwszy raz komputer to potem może chodzić kilka lat bez zmian. Dodatkowa zaleta - mniej problemów z wirusami. Jako ciekawostkę powiem, że więcej miałem problemów z przestawieniem się w pracy do Windows 8 niż na przestawienie się na Linuxa, którego używam.
Można kupić też laptopa bez sytemu operacyjnego w ogóle (i podjąć decyzję później). Nie chce mi się szukać wszelkich wariantów więc podam tylko przykłady niekoniecznie w najtańszym sklepie:
Przykładowo:
http://www.agito.pl/laptop-lenovo-ideap ... 55388.html jest wystarczający do zastosowań o których piszesz, ale bez mocy na zapas. Na pewno kilka lat by pochodził, ale to "najtańszy segment" - czasem nie warto.
Ponieważ niektórzy są uczuleni na AMd i "to musi być Intel" to też można znaleźć coś tanio:
http://www.agito.pl/laptop-lenovo-essen ... 81488.html - ten jest droższy, ale i parametry ma lepsze. Nadal jest w miarę tani.
Laptop z Windows też się znajdzie w tym zakresie cen, np.
http://www.agito.pl/laptop-lenovo-ideap ... 42943.html (wysoce rekomendowane jednak aby dokupić program ochronny do Internetu).
Przykłady podałem nieco z kapelusza bo nie wiem dokładnie czym się będziesz sugerować, ale warto wybrać model mający 4 GB pamięci RAM, dysk minimum 300 GB wystarczy, procesor im lepszy tym lepiej bo większość rzeczy od niego będzie zależeć (oprócz szybkości Internetu). Te które podałem mają rozdzielczość ekranu 1366 x 768. Jeżeli dałoby radę znaleźć lepszą rozdzielczość to byłoby wygodne (przy braku wad wzroku oczywiście).
========================
Absolutnie odradzam sklepy typu MediaMarkt - bazują na agresywnej reklamie która ma się nijak do rzeczywistości. U nas ceny komputerowe jedne z najwyższych w mieście.
Czasem kupuję w lokalnych sklepikach ale z racji odległości i wygody nie będę zachęcał... Najwygodniej jak przywiozą ci do domu.
Kiedyś kupowałem nieco sprzętu (w tym i zmywarkę) w sklepie:
http://www.agito.pl/
Niestety dla biedaków ostatnimi laty ceny stały się mniej konkurencyjne.
Ostatni zakup to kurtmedia.pl - nie polecam. Szkoda nerwów każdego.
Mimo atrakcyjnej oferty cenowej nie polecam. Miałem pecha i zakupiony rok temu dziecku komputer (za uskładane przez niego pieniążki + premia za świadectwo z paskiem) zepsuł się tydzień po zakupie (pierwsze dni wakacji). Odesłałem w połowie lipca do naprawy i ... handryczyłem się do połowy września. Już szukałem prawników bo wszelkie terminy i monity zostały olane. W końcu obiecałem, że zrobię im super reklamę na fb - chyba dopiero to pomogło. Szkoda, bo koszt wymienionego elementu to chyba ze 300 zł. Dziecko miało więc komputer "na wakacje", ale nie tamte tylko chyba na te co teraz będą
(nie jest to pomówienie i dysponuję dokumentacją sprawy)
Komputronik.pl - ceny zwykle wyższe niż u konkurencji. Warto polować na promocje - te są czasem interesujące.
www.morele.net - u nas w Rz. mamy punkt odbioru więc wysyłka nie drenuje kieszeni a ceny są zwykle przyzwoite. Warto sprawdzić.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).