Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Agresywny kot sąsiada do moich kotów- co mogę zrobić?

Tu możesz pisać na każdy temat, ale zgodnie z regulaminem :)

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
Dżoena
Posty: 8848
Rejestracja: 23 gru 2009, 22:59
Imię: JoAnna
Lokalizacja: Boguchwała
Płeć:
Wiek: 46

Agresywny kot sąsiada do moich kotów- co mogę zrobić?

Post autor: Dżoena »

Wiosną kot sąsiada zaatakował mojego kota. W trakcie bójki Stefan złamał łapę- leczenie kosztowało mnie dobrych kilka stóweczek. Kilka dni temu rozdzieliłam w trakcie bójki owego kota z moim drugim. W efekcie kolejna wizyta u weterynarza i kolejne 200 zł.
Byłam wczoraj u właściciela agresora porozmawiać. Dobrze, że kot szczepiony ( Kama została m.in. dotkliwie pogryziona). Zaproponowałam, żeby kota wysterylizowali - wtedy będzie trzymał się swojego domu ( "sąsiad" mieszka ok. 0,5 km ode mnie a jego kot wędruje po całym osiedlu) i zrobi się spokojniejszy. Zaznaczam, że po sąsiedzku są 3 koty i do żadnych bójek nie dochodzi.
Na tym rozmowa się zakończyła. Podejrzewam ( ale pewności nie mam), że nic z tym nie zrobią. Mogę coś zrobić w takim przypadku? Z psami jest inaczej- ale tu ?
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Nie ma wyjątku i koty i psy nie mają prawa się wałęsać po okolicy bez nadzoru właściciela. Co prawda w przypadku kotów nie jest to tak respektowane jak u psów ale jeśli masz jakąś dokumentację od veta że twój kot został zaatakowany przez innego i na dodatek możesz wesprzeć się jakimś dowodem lub świadkiem że to ten a nie inny kot na twojej posesji to odpowiednie organy muszą przyjąć zgłoszenie. Kilka stówek mandatu lub odebranie zwierzęcia powinno pomóc.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
Dżoena
Posty: 8848
Rejestracja: 23 gru 2009, 22:59
Imię: JoAnna
Lokalizacja: Boguchwała
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Dżoena »

Kama ma rany na ciele po powbijanych kłach innego kota. Jak je rozdzielałam- nie zauważyłam pogryzień, bo to pers i miał długim futrem przysłonięte rany. Głębokie. To vet zwrócił moją uwagę na to i sam doradził, żeby porozmawiać z właścicielem. Jeżeli chodzi o świadków- niestety jedynym jestem ja
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

No to bida. Możesz zgłosić ale nie koniecznie zostaną wszczęte jakieś postępowania. A jak już gość będzie miał zapowiedzianą kontrolę, chyba sensu nie ma. Jeśli jednak się zdecydujesz to najlepiej odwiedzić inspektorat środowiska. Szkoda że nie masz świadków tak przynajmniej odzyskała byś koszty leczenia.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
Mirro
Posty: 5715
Rejestracja: 02 paź 2009, 9:30
Imię: Mirosław
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 250L
Płeć:
Wiek: 40

Post autor: Mirro »

Dżoena pisze:W efekcie kolejna wizyta u weterynarza i kolejne 200 zł.
Taniej wychodzi kupić wiatrówkę na alledrogo za 125zł i nauczyć się z niej strzelać do ruchomego celu :P
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Nawet kupować nie trzeba, mogę pożyczyć. Tylko jak obrońcy praw zwierząt zwietrzą sprawę może być krucho. ;)
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
crusta
Posty: 7056
Rejestracja: 01 paź 2009, 20:52
Imię: Konrad
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 12 x 43l - krewetki
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: crusta »

Jakby do samochodu przypadkiem wskoczył to go można pod Łomżą wypuścić co by go nie więzić :D
Ważne są dni których jeszcze nie znamy....

caridina.pl

[>500l] Krewetkaria - Mój swiat i moja odskocznia
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Już widzę oczami wyobraźni te nagłówki w gazetach: "Mieszkanka Boguchwały z zimną krwią porwała i zastrzeliła kota". Ale tak bardziej na poważnie co winny jest kot że ma taką naturę. Czy to aby nie opiekun powinnien być selektywnie odstrzelony?
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
K2
Administracja
Posty: 3441
Rejestracja: 28 cze 2011, 7:53
Imię: Rafał
Lokalizacja: Mielec
Akwarium: 240Skalarium/40
Płeć:
Wiek: 43

Post autor: K2 »

Dżoena, jeśli kot przychodzi regularnie do Ciebie to zrób mu zdjęcia na Twoim terenie. Od czegoś trzeba zacząć ;)
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

W sumie to chyba najlepsze rozwiązanie. Strzelić mu fotkę zgłosić gdzie trzeba że po posesji wałęsa się bezpańskie zwierzę i czekać aż przyjadą po nie i zabiorą do schroniska.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
mirekkon
Posty: 1270
Rejestracja: 26 wrz 2011, 10:09
Imię: Mirek
Lokalizacja: Przemyśl
Akwarium: www.mirekkon.pl
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: mirekkon »

Asiu: znajdź schronisko w okolicy dotrzyj do Hycla, daj mu na ... (taniej niż jedna wizyta u konowała) ... i masz po kłopocie - CHAMSKIE i BRUTALNE, ale niezwykle skuteczne w kraju w którym żyjemy, bo jak widać rozmowa z właścicielem zeszła to poziomu kota, czyli ty mu mówisz a on i tak nie rozumie
Wykonam każdy sterownik na zamówienie, akwarystyka, terrarystyka, hydroponika, wiwarium, orchidarium, pieczarkarnia i wiele innych według Waszego pomysłu. Wal śmiało na maila mirekkon@wp.pl
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Tak teraz pomyślało mi się. Że te pomysły z schroniskiem mają pewną wadę. Jak sąsiad odkryje że jego kot zaginął może się chcieć mścić na twoich kotach.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
maxio69
Mecenas
Posty: 922
Rejestracja: 04 sie 2013, 22:11
Imię: Piotr
Lokalizacja: Przeworsk/Mirocin
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: maxio69 »

Naszpikować wędlinkę jaką trutą i niech je z apetytem heh he he wiem trochę sadystyczne.
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Jeśli mają padać takie pomysły to lepiej zamknąć temat. Czemu kot ma płacić za właściciela idiotę.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
Dżoena
Posty: 8848
Rejestracja: 23 gru 2009, 22:59
Imię: JoAnna
Lokalizacja: Boguchwała
Płeć:
Wiek: 46

Post autor: Dżoena »

Podpytałam znajomego policjanta- od strony zgłoszenia takiej sytuacji na policję nie ma szans- przepisy dotyczące psów nie mają zastosowania u kotów. Pozostaje sprawa na drodze sądowej- a tego n pewno nie zrobię- nie mam ochoty za bzdurę ciągać się po sądach.
pozostaje strzał z wiatrówki, ale ... solą :P Krzywdy mu nie zrobi, a zapamięta, że tu chodzić nie wolno
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy z sensem i bez ”