Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Kolejny temat typu "jaki aparat fotograficzny?"

Tu możesz pisać na każdy temat, ale zgodnie z regulaminem :)

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Kolejny temat typu "jaki aparat fotograficzny?"

Post autor: zulix »

Mój Fuji FinePix 8000 ma już 8 lat i coraz bardziej mnie wq... jest po prostu za wolny. Złośliwie nie chce się też zepsuć abym miał pretekst do wymiany. Zrobienie nim czegoś w akwarium co się rusza graniczy z cudem. Poza tym:
- lustrzanki nie chcę. Kiedyś miałem, władowałem kupę kasy na 3 obiektywy, dedykowaną najmocniejszą lampę błyskową i przy zmianie technologii odzyskałem może z 10%. Poza tym starość... i niechęć do brania plecaka sprzętu na wycieczki.
- zbyt małego też nie chcę - moje pokolenie fotografów musi mieć klocek.
Najlepiej więc wybór z tych dużych kompaktów.

Cechy najważniejsze:
- ogniskowa od 20 lub 24 mm (obecnie mam 27, jest jako tako, ale lepiej by było szerzej),
- ogniskowa End - tu nie idę koniecznie w 100X bo za duże zmiany ogniskowej w superzoomie to zniekształcenia obrazu
- najfajniejszy byłby manualny system 'dociągnięcia' ostrości bo przy makro automat to często tragedia
- ręczne kręcenie ogniskowej na obiektywie byłoby słodkim ciasteczkiem (nie lubię tego kombinowania dźwignią w lewo-prawo),
- na baterie paluszki.
- szybkość: szybkość ustawienia ostrości - reakcja od naciśnięcia do pstryku, może być tak z 10 zdjęć na s przy może nieświrowatej jakości (raczej nie będę robił zdjęć powyżej 8 MPix).
Inne przydatne rzeczy mile widziane.

Obecnie oglądając opis najnowszego wynalazku ze stajni Fuji FinePix 9900 zauważyłem, że ma opcje robienia zdjęć 3D (inne aparaty tez mają jak wygooglałem).
Robił ktoś takie zdjęcia np. w akwarium czy gdzie indziej i potrafi coś o tym powiedzieć. Może jeszcze trzeba zaczekać na skrystalizowanie technologii?
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Zaczne od końca czyli fotografi 3D. Bazując na tym co reprezentuje mój fujik wogóle bym się na tym nie skupiał. Nic ciekawego.

Wracając do tego co bym zaproponował idealnie pasował by do ww. cech fujik HS20EXR. Zaproponował bym zamiast niego moją 30'stke, ale ma jedną wadę, ma dedykowany akumulatorek. Starczy on jak podaje producent w warunkach letnich gdy jest ciepło na strzelenie min. 600 zdjęć(potwierdzam) ale gdyby trzeba było zabrać aparat w miejsce gdzie nie ma możliwości naładowania go to zakup zapasowej baterii wynosi około 200 zł.

[ Dodano: 2015-02-08, 18:24 ]
Jeszcze jedno, ręczne poprawianie ostrości w tych aparatach to zbędny dodatek.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Dzięki. Tak myślałem, ze jeszcze 3D na jednym szkle to pewnie porażka. Technologia musi okrzepnąć pewnie pod kątem algorytmów choć przerabianie z 2D (1 obiektyw) na 3D zawsze będzie raczej sztuczne.
taki byłby może odpowiedniejszy: http://www.optyczne.pl/180.1-artyku%C5% ... 99cia.html
wisłok pisze:idealnie pasował by do ww. cech fujik HS20EXR
Chyba już nie produkują, przynajmniej nie mogę znaleźć.
wisłok pisze:ma jedną wadę, ma dedykowany akumulatorek
Dopóki są aparaty na baterie to nie kupie na pewno z dedykiem. Już kupiłem za tysiaka kiedyś i większość czasu leży na półce (z różnych powodów: a to że bateria się rozładowała i nie trzymała, a to zaginął nietypowy kabelek do ładowania). Bardzo się zraziłem polityka firm właśnie m.in taką:
wisłok pisze:zakup zapasowej baterii wynosi około 200 zł
bo zdaje się dyrektywa unijna zakazuje już robić dedykowane złącza do ładowania (przynajmniej w komórkach więc może w aparatach ich to nie dotyczy).
wisłok pisze:ęczne poprawianie ostrości w tych aparatach to zbędny dodatek
Nie wiem bo nie mam. Potrafię teraz zrobić 20 zdjęć i w każdym ostrość jest spierniczona tj. nie na to co chcę. Nie mówię, że ręcznie byłbym w stanie ustawić bo być może też nie. W końcu to nie lustro i matówka jest elektroniczna więc nie ma odpowiedniej ostrości.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Jeśli chodzi o wychwytywanie ostrości to moim zdaniem ta seria(przynajmniej modele 20,30 i 35 bo te miałem w łapach) pokazują klasę ale efekt trochę psuje przekłamana światłoczułość matrycy nieco brużdżąc przy słabym świetle, oj szumi...
W necie faktycznie już ich nie widać ale przynajmniej jeszcze 2 tygodnie temu widziałem 20 w Novej i MediaExpert, swego czasu w każdym zapyziałym sklepie fotograficznym czy ze sprzętem elektronicznym były dostępne. Więc tu czy tam gdzieś w Rzeszowie jeszcze powinny być.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Łoren
Posty: 2110
Rejestracja: 16 lis 2009, 14:24
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów -Krasne
Akwarium: 50L 500l start
Płeć:
Wiek: 54
Kontakt:

Post autor: Łoren »

Co do dedykowanych akumulatorów - może i jest to jakieś utrudnienie ale w przypadku HS 30 EXR mogę powiedzieć tak - akumulator trzyma i to w różnych warunkach - kiedyś zostawiłem aparat w samochodzie i o nim zapomniałem i leżał sobie kilka dni w tym w mrozie ponad -10 ze dwa dni...nie powiem dokładnie ale wskaźnik naładowania baterii był na full - po czym aparat leżał nieużywany z miesiąc w domu i dalej wskazanie było że naładowany - zrobiłem ze dwieście zdjeć to jedna kreska spadła.
Ten aparat przeszedł ze mna dobry chrzest bojowy i jak na razie wszystko działa poprawnie. W warunkach letnich działa bardzo długo.
Wracając jeszcze do samej kwestii ładowania - ponieważ zdarza mi się bywać w miejscach gdzie prądu nie uświadczy to posiłkuję się przetwornicą 12/230V do gniazda zapalniczki samochodowej - ustrojstwo drogie nie jest a bywa bardzo przydatne - do ładowania laptopa ,baterii w kamerze , aparacie itd .
Łoren akwarystyka to choroba postępująca:)
Awatar użytkownika
Artur___
Posty: 3564
Rejestracja: 23 lis 2009, 11:16
Imię: Artur
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: Artur___ »

zulix pisze:- lustrzanki nie chcę
no ale może jednak?? :)

na dzień dzisiejszy lustrzanki amatorskie nie mają już tak pokaźnych gabarytów jak kiedyś,
-dodatkowa lampa jest zbędna (skoro do kompaktu nie będziesz używał, to i tu nie potrzebujesz)
-obiektywik można zakupić jakiś w zestawie, np 18-105, wprawdzie makro to on nie zrobi, ale od czego są soczewki za rozsądne pieniądze

i już

można by też przeanalizować opcję wyboru bezlusterkowca, coraz popularniejsze się ostatnio robią
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Łoren pisze:posiłkuję się przetwornicą 12/230V do gniazda zapalniczki samochodowej - ustrojstwo drogie nie jest
Przetwornicę mam - zasilam GPSa. Baterie jednak zawsze pozostaną bateriami. Akumulatory powoli się zużywają i w pewnym momencie (jak w opisywanym przeze mnie przed chwilą aparacie) trzymają powiedzmy na mniej niż 100 zdjęć (u mnie norma to kilkaset na dzień). Nawet mając drugi akumulator nie załatwia to sprawy. Aku R6 mogę sobie co jakiś czas kupować bo tanie. Zakup wspomnianego Aku wisłoka - 200 zł to w pewnym momencie połowa wartości aparatu z demobilu.
Co więcej to jak się akumulator zużyje to często nie ma już takowego w handlu - ot takie wspomaganie decyzji przez producentów aby zakupić nowy sprzęt. Pamiętam jak miałem lustrzankę na akumulatory PX21. Ludzie przywozili mi z zagranicy a potem to już nie było nigdzie.
Artur___ pisze:ale może jednak?
Jak to mówią "nigdy nie mów nigdy". Dopiero się dowiedziałem, że aparaty robią 3D - może czas popatrzeć co nowego w temacie lustrzanek :)?

Mam jeszcze czas do wakacji więc i ja jeszcze może coś zmodyfikuję w pomysłach a może jeszcze coś zaproponujecie ciekawego.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: duch amazonski »

Drugi i trzeci -n akumulator to może potrzebny profesjonalistom, ale do amatorskiego focenia wystarczy 1.
Kupowanie lustra i kilku obiektywów to nie mała kasa (kilka tyś i więcej), wiec te 200zł na dodatkowy akumulator to znikome koszta.
Zresztą amatorskie lustrzanki i obiektywy nie są dobrze zabezpieczone przed wnikaniem kurzu i wilgoci, wiec i tak sprzęt ma ograniczenia pogodowe.
Nawet najlepszy sprzęt nie nauczy jak robić dobre zdjęcia . :)
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

duch amazonski pisze:Drugi i trzeci -n akumulator to może potrzebny profesjonalistom
I tu się mylisz. Dlaczego? Wcześniej napisałem.
duch amazonski pisze:Nawet najlepszy sprzęt nie nauczy jak robić dobre zdjęcia
tu klasyczny banał typu "to nie aparat robi zdjęcie ale człowiek" itd. To dam Ci moją starą Smienę i pokażesz mi jak się robi na niej ładne zdjęcia makro w akwarium.

Sprzęt bierze się pod określone potrzeby (czasem na zapas) i tam wspomaga on to co robi człowiek (choć go nie zastępuje). Jeżeli młotkiem 0,5 kg mogę wbijać gwoździe ale mam też 2 kilowy to czasem wezmę ten drugi bo "po co się męczyć" (choć pierwszym też się da).
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: duch amazonski »

Miałem nic nie pisac, ale to dział z SENSEM I BEZ, więc :P

Te banały to są wszędzie , wiec jak kupie ferrari to i tak nie będę lepszy od Kubicy w maluchu ktory kieruje jedna ręką.
A na zapas się i tak nic nie kupi, tak jak na zapas się nie można najeść.(chodzi o technologię, co dzisiaj jest najlepsze, jutro okaże sie srednie, a po chwili słabizna)
A dobre zdjęcie to nietuzinkowe, z tym coś. :P banalne zdjęcia to są wszedzie, na ktore raz sie spojrzy i sie wiecej nie chce :) wiec stwierdzenie( Nawet najlepszy sprzęt nie nauczy jak robić dobre zdjęcia) nabiera większego sensu.

A co do Smieny, pewnie kilku fotopstryków by wyciagneło z niego cud foty by zbielały oczy nie jednemu.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

duch amazonski pisze:pewnie kilku fotopstryków by wyciagneło z niego cud foty by zbielały oczy nie jedne
Sam robiłem piękne zdjęcia, ale nie makro w akwarium - to technicznie niemożliwe przy tym sprzęcie.
Nie wiem, czy Kubica by więcej wyciągnął z malucha niż ja z Ferrari. Chyba jednak nie.
Prawda jest taka, że mając ten sam sprzęt to artyści pozwalają wykorzystać go do końca i zrobić cud. Jest i tak, że jak ktoś jest gorszy to sprzęt mu pomoże to ukryć. Cały czas mówimy o fotografii nieartystycznej bo na wystawy nie będę jeździł. Nie jestem artystą.
duch amazonski pisze:dobre zdjęcie to nietuzinkowe, z tym coś. :P banalne zdjęcia to są wszedzie...
Skoro nie mam duszy artysty to w ogóle o tym nie myślę. Ja jestem z tych co robią banalne zdjęcia. Chciałbym jednak aby aparat mi to ułatwił i aby technicznie były dobre.

Jako OT - bez odniesienia konkretnego... ;)
W różnych gazetach pisze się czasem, że "Polacy lubią auta używane" i nie kupują za dużo nówek. Oświadczam, że jako Polak nie lubię kupować aut używanych. Chciałbym zarabiać tyle, aby kupno nowego Merca rodzinnego nie stanowił kilka moich rocznych pensji. Stąd właśnie wynika czasem głębszy sens popularnych sformułowań... Jak się ma kompleksy na jakiś temat to się dorabia ideologię. Był czas że Polska była potęga w badaniach teoretycznych. Podobnie i Rosja itd. Dlaczego? Bo nie było nas stać na aparaty naukowe za kilka milionów dolarów. Byli wielcy naukowcy, którzy nie odnajdywali się w przemyśle a przemysł nie widział w naukowcach partnerów bo ci "błądzili wśród gwiazd" :). Stąd innowacyjność polskiej nauki była teoretyczna (powoli się to zmienia).
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
kasztan
Administracja
Posty: 1596
Rejestracja: 28 gru 2012, 14:36
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: 480 l
Płeć:
Wiek: 39

Post autor: kasztan »

Podniosę trochę temat, może ktoś jeszcze coś ciekawego napisze. Sam niestety nic nie wniosę bo się nie znam, a też będę musiał kupić coś nowego. Więc temat mnie bardzo interesuje.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Zaczynam się łamać jednak z akumulatorem. Nie mogę nic znaleźć idealnego na bateryjki.
Najbardziej podoba mi się na dziś: Fuji FinePix HS50EXR.
Niewykluczone, że się złamię. Ma (miał) ktoś ten aparat?
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
wisłok
Posty: 2259
Rejestracja: 15 gru 2012, 16:20
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bratkowice( Chiny ludowe)
Akwarium: 232l Chińskie Rio
Płeć:
Wiek: 34

Post autor: wisłok »

Słyszałem o nim niewiele dobrego, powód- jeden obiektyw o ogniskowej z taką rozpiętością musiał by mieć chyba ze 2 metry i ważyć tyle co jego użytkownik by był naprawdę użyteczny. Sam miałem go w łapach tylko przez chwilę ale nie byłem zadowolony. Co do akumulatorów nie wiem jakim prawem ale mój jest ciągle równie wydajny co rok temu, a pstrykam naprawde wiele; przebieg 75 tys.
Jak to ocenić... czy to wogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem wole nie wybierać wcale.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Na zoomie mi nie zależy. Taki uważam za 'zboczenie". Nie dość, że optyka pada to jeszcze jest to teleobiektyw teoretyczny bo powyżej 300 nie utrzyma w łapie a ze statywem fluktuacje powietrza uniemożliwiają uzyskanie ostrości powyżej 500 (oczywiście zależy to od warunków atmosferycznych, ale miałem obiektyw 500 w lustrzance i na prawdę było trudno coś pstryknąć).

Akumulatory znalazłem podróby za 30 zł. Pewnie to szmelc, ale być może awaryjnie by się nadawały czyli na wycieczce "na zapas". Oryginał rzeczywiście w ok. 200 zł więc kapucha :(

Cały czas szukam aparatu jak najszybszego. Seria HS rzeczywiście ma fajną cechę manualnego zoomu do czego byłem przyzwyczajony w lustrzankach i byłoby to extra.
wisłok pisze:Zaproponował bym zamiast niego moją 30'stke...
Pewnie na spotkaniu poproszę o możliwość "pomacania" :)

Patrzyłem na jakąś wyższą półkę z większą matrycą, aby mniej szumiło zachowując szybkostrzelność, ale nic konkretnego nie znalazłem w rozsądnej cenie (wyższa półka u mnie oznacza 1 półkę wyżej a nie 5 z ceną 5000 zł :P).
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy z sensem i bez ”