Co czytają Podforaki...

[urquel]

Naszła mnie myśl, że pasuje taki temat założyć, bo to piękna sprawa usiąść sobie i poczytać... ehh ile to nocy zarwałem przy dobrej książce.

Zastanawiam się czy macie swoich ulubionych autorów, swoją tematykę literacką.
Zacznę od siebie. Ja zaczytuje się w fantastyce, książkach przygodowych, czasem jakiś kryminalik przyswoję.
Od pewnego czasu powolutku zacząłem powiększać moją biblioteczkę.
Jak narazie to kolekcjonuje 4 autorów. Terry Pratchet i "Świat Dysku" (genialnie napisana komedia w świecie fantasy). Andrzej Pilipiuk i "Oko Jelenia". Alfred Szklarski i Tomek. Andrzej Sapkowski i "Wiedźmin".
Prócz nich gorąco mogę polecić Wojtka Cejrowskiego, Jeremiego Clarksona.
Obecnie odświeżam książki z dzieciństwa a mianowicie Alfreda Szklarskiego przygody Tomka Wilmowskiego ( rewelacyjne przygody, bez obawy mogę porównać z Indym Jonsem ).

A wy moi drodzy co czytacie?

[b@ndziork@]

To moja kolej,ponieważ daaaaawno nic nie czytałam, pewien znajomy zmusił mnie do powrotu do starych nawyków i przyjemności i tak oto w moje ręce trafiła trylogia naszego rodzimego Andrzeja Pilipiuka "Kuzynki" , "Księżniczka" oraz "Dziedziczki".Polecam serdecznie, książki czyta się lekko i przyjemnie i mam nadzieję że autor skusi się i dopisze coś o dalszych losach bohaterek.
Jeśli komuś spodobał się film "Władca pierścieni", polecam lekturę trylogii ,zaczynając jednak od "Hobbita" bo tak naprawdę to tam zaczyna się cała przygoda.Książki do których chętnie się wraca....

[Mirro]

http://www.youtube.com/watch?v=7PQstnnLscU

A tak poważnie, to czytam Pismo Święte. Ale nie dla tego, że jestem "dewotem" czy coś. Po prosu jestem ciekawy co tam jest. Bo kiedy czytałem inne książki (np. "Mobby Dick", czy "Jonasz"), to było tam zwroty do Pisma Świętego. Wogóle w literaturze występuje dużo nawiązać do Biblii. Zatem jest to taki hmmmm kanon czy klasyka, którą chyba należy przeczytać bez względu na wszystko. A oprócz tego, to tylko głównie opracowania techniczne na temat akustyki i budowy zestawów akustycznych. Chociaż ostatnio już nie mam co czytać z tej dziedziny. Ale zawsze można sobie zrobić powtórkę.

[justfilied233]

Jedyne książki które mnie interesowały to "pięć tygodni w balonie" i w "80 dni dookoła świata" (podstawówka/gimnazjum)
Na dzień dzisiejszy książek jako takich sam tekst bez obrazków się nie tykam, nie znalazłem jeszcze takiej która by mnie zainteresowała, wolę czytać np. akwarystyczne, o kosmosie no i naturalnie fora internetowe o wybranej tematyce.
Pismo Święte również czasem czytam ale tylko i wyłącznie aby się przekonać jak dużo tego co mówi KK mija się z tym co jest tam napisane, tekst jest trudny a do zwolenników takowych nie należę

[artur07]

Ja czytam oczywiście Tolkiena czyli "Hobbit" i "Władca Pierścieni", poza tym Prachett i jego "Świat Dysku". Ostatnio podczas wakacji wpadła mi w rękę książka nieznanego autora Petera V Bretta "Malowany Człowiek" - szczerze polecam zarówno tą książkę jak i jej drugi tom "Pustynna włócznia". Poza tym K. Jeskow i "Ostatni Powiernik Pierścienia" czyli książka nawiązująca do Władcy Pierścieni ale historia opisana od strony zwyciężonych. ,,Gringo wśród dzikich plemion'' i ,,Rio anaconda" Wojciecha Cejerowskiego, Mario Puzo "Sześć grobów do Monachium"...a na koniec... "Potop" i "Krzyżacy"

[aruux]

Ostatnio w tv była właśnie mowa ile to Polacy czytają i wyszło, że połowa nie czyta nic heh
Ja czytam tylko i wyłącznie książki historyczne nawiązujące do tematu II Wojny Światowej inne mnie nie interesują
Polecam przeczytać:
"Bunt w Sobiborze" Philip Bialowitz
W październiku 1943 roku Philip Bialowitz uczestniczył w buncie więźniów. Uzbrojeni w noże, zabili esesmanów, wcześniej zwabionych do pomieszczeń gospodarczych. Blisko sześciuset więźniów podjęło próbę ucieczki. Sporo z nich zginęło od kul ukraińskich strażników czy też forsując ogrodzenia i pole minowe. Uciekło 200 Żydów, z których wyzwolenia doczekało zaledwie 47. Po powstaniu więźniów Niemcy zdecydowali się na likwidację obozu. Jego teren całkowicie zniszczono.
Philip Bialowitz to bardzo silny głos sumienia ludzkości, a jego książka stanowi unikalne świadectwo prawdy o najciemniejszym okresie historii.

Jak dla mnie ta książka to powinna być obowiązkowa do przeczytania. Był film nakręcony „Ucieczka z Sobiboru”, ale ta książka jest całkiem czym innym.

[zulix]

Wiele osób dyskutuje na temat np. Pisma Świętego, czy Koranu nie czytając samodzielnie ani strony. I rodzą się czasem głupie dyskusje, głównie inicjowane przez tych którzy tych pism nie czytali. Stąd i ja podjąłem się kiedyś przeczytania.
Obecnie czytuję książki:

o najciemniejszym okresie historii.

ale skupiam się na raczej na psychologicznej analizie "jak to możliwe, że człowiek człowiekowi wilkiem. Jak rodzą się despoci i tyrani. Jak daleko można zniewolić człowieka. Do czego się człowiek potrafi upodlić aby zdobyć pieniądze, sławę i władzę...". I alternatywa: "jak to możliwe, że w tych wszystkich okolicznościach są ludzie, którzy postępują ludzko".
Stąd książki o ludobójstwie w Rwandzie, polityce Czerwonych Kmerów, komunizmowi w Chinach, sporo o dyktatorach (m.in. Stalin, Hitler, Pinochet) itd. Nie zawsze są to książki "naukowe", ale i beletrystyka oparta o pewne fakty.
Wiem, że tematyka jest ciężka. Czytywałem kiedyś książki fantasy, ale obecnie troszkę szkoda mi trochę na to czasu. No i oczywiście książki zawodowe i do nauki.

[Tomasz]

Pomijając tak napisał Zulix "książki zawodowe i do nauki" chętnie sięgam do: A. Sapkowskiego,
Krzysztofa Kotowskiego,
Ryszarda Kapuścińskiego,
Dana Browna,

[Artur___]

u mnie niestety niemal kompletny brak czasu jak już się zabieram za czytanie to jest to na ogół forum - niestety tak to już jest jak się ma żonę, dwójkę dzieci, trzy akwaria, kota i dwa chomiki. Były czasy kiedy chłonąłem wszystko co się dało: komiksy, horrory, sf, fantasy, kryminały, przygodowe i coś by tam jeszcze znalazł, a i dziki zachód też mi się nie oparł - historycznych i biblii nie dotykałem

a na dzień dzisiejszy to praktycznie czytam dwie, trzy książki w roku podczas wakacji i zawsze są to upolowane książki Deana Koonza

[Mirro]

jak już się zabieram za czytanie to jest to na ogół forum

W sumie to znak czasów Ja też obecnie to głównie forum czytuję

[zulix]

Z czasem to zawsze jest kanał. Chyba jak koledzy najwięcej czytam forum. Taki luksus, że w ciągu miesiąca jestem w stanie przeczytać książkę rzadko mi się zdarza. Pewnie więc góra 10 książek na rok czytam. Nie liczę oczywiście tego co muszę przeczytać a jest tego niemało.

[Darek]

Ja podobnie jak Artur___, ale nie mam dzieci i chomików
W czasach szkolnych, bo tylko w tedy miałem "masę" wolnego czasu czytałem horrory To były moje ulubione "lektury"
Ulubiony mój pisarz to Graham Masterton - Demony Normandii czy Zemsta Manitou od tego zaczęła się moja przygoda z Mastertonem
Czasami sięgałem po książki Briana Lumleya np.. Nekroskop.
Mirro, Biblię też mam, i także ciekawi mnie to co w niej jest heh tylko od 4 lat zamierzam zacząć czytanie ale jeszcze nie udało mi się nawet zaglądnąć co się kryje między okładkami

[b@ndziork@]

Czasami sięgałem po książki Briana Lumleya np.. Nekroskop.

Spytam z ciekawości,masz może ta książkę a właściwie ksiązki? Chętnie odświerzyła bym sobie taka lekturę,czytałam je chyba w szkole średniej...

[Darek]

Spytam z ciekawości,masz może ta książkę a właściwie ksiązki?

Zaglądnąłem i ku mojemu zaskoczeniu tylko pierwszą część i jest jeszcze Zemsta Khai
Mastertona coś tam jest, Stephen King, Shaun Hutson, Hugh B. Cave, Dean R. Koontz i jeszcze jakieś tam.... reszta pewnie poszła do antykwariatu bądź była gdzieś pożyczona i nie wróciła??
Ale chętnie pożyczę to co mam

[Tomasz]

No zapomniałem mojego białego kruka Jerzy Ros "Heroje północy" - kto zna to wie jak ciężko zdobyć (szczególnie starsze) egzemplarze. Oraz wszelkiego rodzaju mitologie.