ostatnio bylem w Sligo (dodam ze mieszkam w IRLANDII) bylem swiadkiem takiego typu ...klient z dzieckiem chcial kupic blazenka ,bo dzieciak na ogladal sie <gdzie jest nemo>,na to sprzedawca ze jedna rybka moze byc w kuli tylko ona zyje w slonej wodzie ,na co klient ile lyzeczek soli na litr ,dodam tylko ze koszt blazenka to 40 euro...........po prostu szkoda gadac :x