Dwóch wieśniaków jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze. Pierwszy mówi:
- Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy uprawiałem seks.
- Super - mówi drugi. - Jak było?
- No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin.
- No to super.
- Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka.
- O, w mordę. I co powiedziała?
- No co miała powiedzieć? "Meee!’’
[ Dodano: 2010-12-30, 14:04 ]
Do zakonu trafia nowy zakonnik. Przełożony klasztoru postanawia oprowadzić go po klasztorze. Wprowadza go do biblioteki i mówi:
- Tu możesz sobie czytać książki gazety i robić wszystko, co można w bibliotece robić, ale oprócz czwartków.
Następnie wprowadza go do pokoju rozrywkowego i mówi:
-Tutaj możesz pograć w bilard, pooglądać TV, pograć w karty, pogadać z innymi, ale oprócz czwartków.
Następnie prowadzi go na basen i mówi:
Tutaj możesz sobie pływać ile Ci się podoba, ale oprócz czwartków.
Na koniec zaprowadza nowo przybyłego zakonnika do małego pokoju gdzie jest duża szafa, otwiera jedne drzwi szafy, a tam ich oczom ukazuje się goły tyłek no i przełożony mówi:
- Tu przychodzisz jak masz potrzebę i używasz ile chcesz, ale oprócz czwartków
Wychodzą z pokoju i przełożony mówi, że to już wszystko, co miał mu do pokazania i pyta się nowego czy ma jakieś pytania. Nowy mówi, że ma jedno pytanie:
- Przełożony powiedział, że mogę wszystko robić wszędzie w każde dni oprócz czwartków, dlaczego nie mogę nic robi w czwartki?
- Bo w czwartek masz dyżur w szafie.
[ Dodano: 2010-12-30, 14:06 ]
Administratora systemu powołano do wojska. Stoi głuchą nocą na warcie i nagle widzi majacząca w ciemnościach sylwetkę.
- Hasło! - woła admin.
Odpowiada mu cisza.
- Hasło! - woła ponownie admin.
Znowu cisza.
- Hasło! - woła raz jeszcze.
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi, admin ściąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria, sylwetka upada.
- User unknown. Access denied... - mruczy do siebie zadowolony administrator...
Nigdy nie kłóć się z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Facet wybierał się na ryby. Wysiada ze złotej limuzyny, jest cały obwieszony kosztownymi łańcuchami. Po długim siedzeniu przy wędce złowił złotą rybkę, ogląda ją z pogardą i już ma wyrzucić, kiedy rybka nagle się odzywa:
- Poczekaj, a trzy życzenia?
- Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz?
[ Dodano: 2011-01-07, 00:44 ]
Ojciec od pewnego momentu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybko kładzie się spać. Ociec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i… znajduje woreczek z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki. Trzaska jedną kreskę i… pojaśniało, pociemniało i nic. Hmm… trzasnął na druga dziurę i… pojaśniało, pociemniało i nic. Pomału zaczyna się irytować, ale wali po raz kolejny. Znów ? pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:
- Stefek co ty robisz?!
Odpowiada:
- Kąpie się!
Żona:
- Ku*wa trzy dni ?!?!
[ Dodano: 2011-01-07, 00:49 ]
Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
- Masz największego penisa wśród własnych kumpli.
[ Dodano: 2011-01-07, 00:50 ]
W trakcie nocy poślubnej:
- Kochanie dużo miałaś kochanków przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę…
[ Dodano: 2011-01-07, 00:51 ]
Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym.
Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową.
Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia.
- Czy znał pan poszkodowaną?
- Tak, to moja teściowa.
- Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety
[ Dodano: 2011-01-07, 00:54 ]
Przychodzi mężczyzna do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Moja żona…
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej “ty”.
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie “już się nie kochaliśmy ze dwa lata…”
A ja do niej:
- Chyba ty…
[ Dodano: 2011-01-07, 00:56 ]
Świeża para zakochanych w Paryżu
- Kochanie, idziemy najpierw do łóżka czy na wieżę Eiffla?
- Do łóżka skarbie. Wieża postoi zdecydowanie dłużej.
Nigdy nie kłóć się z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet herbaty się nie napije?
Blondynka, która słabo zna się na komórkach dzwoni do znajomego:
- Cześć Kasia - odbiera znajomy.
- A skąd wiesz że to ja?
- No przecież widzę.
- O Jezu, a ja nie ubrana jestem.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mam wodę w kolanach.
- A ja cukier w kostkach.
Kiedy żonaty mężczyzna ma największy żal do życia i płacze w obie garści??
W 25 rocznice ślubu...bo myśli wtedy....
Byłbym zabił cholere pierwszego dnia, to nie ma wała, dziś już byłbym na wolności
-Po czym poznać, że twoja dziewczyna grubnie?
-Mieści się do ubrań twojej żony.
- Czym się różni grzech od żalu?
Grzech włożyć, żal wyjąć.
Jaś rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na P?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie pysk.
Gosciu pojechal do Tybetu na wakacje, wracajac przywiozl ze soba Lame, wszyscy sie dziwili po co gosciowi lama w polscie ale on twierdzil ze lama pluje na kazdego kto klamie. Po paru dniach chcial sprawdzic czy lama "dziala"
-synu, byles dzisiaj w szkole?
- tak tato
lama oplula mlodego
-ok, ok bylem w kinie
- a na co poszedles do kina?
- na pokemony
lama znowu oplula chlopaka
- no dobra dobra, bylem na pornolach
w tym momencie z kuchni wychyla sie matka:
-widzisz, odrazu widac ze to twoj syn
lama oplula matke
Zima, las, pada śnieg. Po lesie chodzi wkur.... niedźwiedź. To złamie choinkę, to kopnie w drzewo, to pogoni wilka ogólnie mocno wściekły! Chodzi i gada:
- Po jaką cholerę piłem tę kawę we wrześniu...
Słyszeliście ? mówili teraz w radio . Dwóch kolegów założyło się o to , który zje więcej pączków , zjedli dość sporo , ale niedobrze im się zrobiło , wiec zdzwonili po pogotowie. Karetka zabrała ich do szpitala , jednemu zrobili płukanie żołądka i jak po tym zabiegu przewieźli go na oddział , to temu drugiemu już nogi myli .
Do jakiej tragedii może doprowadzić obżarstwo .
Oto teścik.
Zróbcie go maksymalnie w 10 sekund, inaczej się nie liczy.
potem popatrzcie na rezultat na dole strony:
Policzcie liczbę literek 'F' w poniższym tekście:
+++++++++++++++++++++++++++
FINISHED FILES ARE THE RE-
SULT OF YEARS OF SCIENTIF-
IC STUDY COMBINED WITH THE
EXPERIENCE OF YEARS
+++++++++++++++++++++++++++
Gotowe!
Nie idźcie dalej, dopóki nie skończycie liczyć!
OK?
Ile? Trzy?
Źle, jest ich sześć - to nie żaden żart!
przewińcie do góry i policzcie jeszcze raz!
Wytłumaczenie jest poniżej.
Mozg nie jest w stanie zauważyć 'OF'.
Zadziwiające, nie?
Ten , kto doliczył sześciu literek 'F' za pierwszym razem,
jest geniuszem,
cztery lub piec, jest raczej wyjątkowy, trzy-jest normalny.
mniej niż trzy, musi zmienić okulary.