Reportaże co się dzieje w akwarystyce: prezentacje ogrodów zoologicznych i botanicznych, oceanariów, relacje ze spotkań, warsztatów, konferencji, informacje o targach, imprezach, konkursach organizowanych przez firmy komercyjne, inne fora i stowarzyszenia...
Witam, chcę przypomnieć wszystkim czekającym na rajd 20 Rzeszowski.
Prawdopodobnie W czwartek testy Czeczyki to jest niedaleko Lubeni, i Straszydla i dlatego mam bardzo blisko i myślę być chyba, że będzie robota w domu to cóż to tylko testy
Ale na rajd w piątek i sobotę to niema zmiłuj się trzeba zaglądnąć.
I na krakowską pasowało by zobaczyć os Nowy Świat.
A co tam się będę rozpisywał macie http://www.rajd.rzeszow.pl/pl/7,48/2/harmonogram.html
Najlepiej jechała załoga w starym audi quatro. Jak brali zakręt to ludzie uciekali do rowu w popłochu, a jak odjeżdżał to było słychać wzdychanie dziewcząt typu "o jaaaaaaa".
Po około 15 min stała się najgorsza rzecz jaka mogła się zdarzyć na rajdzie. Zabrakło prądu. Nie straciliście dużo z reszty imprezy której nie ma na zdjęciach bo puścili same pierdzi-kółka. https://picasaweb.google.com/1153698278 ... directlink
ja niestety nie mogłem na testy i nowy świat praca w domu przy samochodzie, ale na rozpoczęciu byłem i fajnie jeden powiedział o paście wybielającej zęby, a w sumie to pojechaliśmy do Rzeszowa po prowiant na piątek
dzisiaj byliśmy na izdebkach to akurat fany zakręt atu nic a wcześniej ccały czas pod górkę to były ślady do rowu..... normalnie chyba z 5wyjechań poza trasę.
najbardziej zdenerwowało mnie wesele które przerwało rajd tzn 1 pzmot i był wolny przejazd
Poprawione błędy ortograficzne - Dżoena
Ostatnio zmieniony 06 sie 2011, 20:42 przez stanley07-51, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja stałem bliżej ronda. Ale powiem Ci, że ten medialny nie był aż taki ciekawy. Tzn. ja stałem obok ronda w takim miejscu, że widziałem wyjazd z łuku i wjazd na rondo. Widok całkiem fajny, ale jak byłem przy mecie w Bliziance, tam był zjazd z górki po prostej i taki lekki łuk. Nie dość, że zapieprzali jak p...... to jeszcze na tym łuku cieli zakręt. To był dopiero widok. Zwłaszcza dwie pierwsze załogi. A ludzi prawie wcale tam nie było. Widok nawet lepszy niż na przełomie wodnym w Lubeni.
E niestety fotek nie mam szczerze to nie lubię robić zdjęć bo wtedy trzeba patrzeć bardziej na aparat a tak to na żywo lepiej widać, chyba, że koledzy mają to może co wrzucę jak się nada