W miniony weekend odbyły się targi AquaZoo w towarzystwie wystaw modelarskich i PGA. Tutaj oczywiście skupię się tylko na wystawie AquaZoo
Wcześniej na takich targach nie byłam więc ciężko mi jakkolwiek porównać to do poprzednich "edycji", ale możliwość obejrzenia zwierzaków innych niż drący japę kot w domu to zawsze dla mnie atrakcja
Wystawa mieściła się w jednej hali na której były przeróżne zwierzaki - węże, ptaki, ryby, koty, fretki, jeże, robaki, chomiki etc.
Bardzo rozczarował mnie fakt, że większość tych zwierząt nie była nigdzie podpisana/opisana, chyba że ja ślepak nie widziałam.
Tyle tytułem wstępu, przejdźmy do zdjęć
Z węży były tylko pytony, ale w naprawdę wielu odmianach kolorystycznych, od najmniejszych do największych
Odmiana Black Pastel Butter Ghost - zdecydowanie najładniejszy jaki tam był
Kameleon lamparci
Afrykański jeż pigmejski - dostał od kolegów po sąsiedzku ogromnego karaczana i jego słodkość i przytulność zastąpiona została przez żądzę mordu
Zalotne spojrzenia gołych dziewczynek
Pterophyllum Altum/Scalare - zaznacz prawidłową odpowiedź
Dziki Pterophyllum Altum z Polskich Mistrzostw Żaglowców - naprawdę ogromny, 30cm wysokości miał spokojnie i głowy uciąć nie dam, ale chyba zajął 1. miejsce
Tutaj już hodowlany pteruś
Jedyne BW na całych targach i raczej mizerne
W dużych akwariach były głównie Dyskowce
Akwarium w stylu retro
Kosteczka około 20-30l, gdzieś tam jakiś Otosek śmignął i Endler
Kreweta Blue Velvet - moje małe marzenie
Pomarańczowy Crowntail
Neony na tle Dragon Stone'a
Simulansy w buszu - jedno z ładniejszych akwariów
Poskoczek mułowy - pocieszne żyjątko
Bańki z tajwanami, crystalami, sakurami - niezwykłych odmian się nie dopatrzyłam, raczej taki standard
Ambystoma Meksykańska znana jako Pan Aksolotl
Bojownik w szklance
Emers w słoiku
Kolejna kosteczka
Gąszcz z Razborami klinowymi i krewetami
Razbory i chyba Miedziki
Życie w żarówce - na szczęście bez fauny
Rak Snowden, Blue Moon, Papuaski i Morelowy
Bańka z piraniami
Ogromna Achatina i pan z mniejszą na twarzy
- przecudowny człowiek, wciskał kobietom robale do rąk pomimo protestów i krzyków, terapia szokowa działała w mig
To chyba Konury złotoczelne, ale głowy nie dam
Aleksandretty
Amazonka niebieskoczelna
Ara oliwkowa - najgłośniejsze bydle, darła się na całą halę, a reszta ptaków bała się odezwać
Żako kongijskie
I kilka solniczek - tutaj tylko rozpoznaję Błazenki i Tectusa
I moje małe zakupy
Saszetki z Zooleka mają głównie złą opinię dlatego kupiłam i przekonam się sama
Pieniążki za pstrąga i kotka poszły na fundacje więc aż tak mnie portfel nie bolał
Wszystkich zdjęć nie sposób Wam pokazać bo było ich około 200 więc starałam się wybrać te najciekawsze, najładniejsze
Za rok na pewno pojadę
P.S Jeżeli coś do kalendarza potrzeba to proszę brać bez pytania