dood94 pisze:Ocet musi być
Eeee tam. Każdy kwas jest dobry byle był wystarczająco "mocny". Ideałem jest kwas solny lub azotowy 10% (ale trudne do kupienia i niebezpieczne), może być ocet a także w miarę skoncentrowany kwas cytrynowy.
Czasem zawartość węglanów w skałkach (wtrącenia) jest tak mała, że nie widać pienienia. Wtedy trzeba:
- rozcieńczyć ocet tak 1:3.
- zalać skałkę tym octem, ale zostawić sobie kilka cm jako próbkę odniesienia.
- próbkę odniesienia zobojętnić za pomocą sody oczyszczonej (w proszku), tak, aby przestało się pienić.
- skałkę trzymać w occie np. dzień lub dwa po czym zobojętnić sodą tak jak wyżej.
- zbadać twardość ogólną za pomocą testu obu próbek. Jeżeli próbka po moczeniu skałek ma wyraźnie większą twardość to skałka będzie zwiększać twardość wody.
Test pozwala również na stwierdzenie, czy do wody nie są emitowane inne metale ciężkie więc może być przydatne. Czasem już zmiana zabarwienia octu po moczeniu kamienia informuje, że są tam metale ciężkie (np. żelazo).
P.S. Przy prostym teście na pienienie wygodnie jest dołożyć kropelkę środka do mycia naczyń - piana jest bardziej wyraźna i trwała.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).