Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

[Labiryntowe] Prętik karłowaty - Colisa lalia

Nasze doświadczenia z konkretnymi gatunkami

Moderator: Administracja

Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

[Labiryntowe] Prętik karłowaty - Colisa lalia

Post autor: boggi »

Prętnik Karłowaty – Colisa lalia

Rodzina : Labiryntowe

Występowanie : Wody Indii , Bangladeszu i Pakistanu

Opis : Prętnik jest przepiękną i spokojnie usposobiona rybą z rodziny labiryntowatych .
Samiec pięknie wybarwiony pomarańczowy w niebieskie prążki , samica zielonooliwkowa .
Ryba osiąga wielkość 5-7 cm . Płetwy brzuszne prętników są przekształcone w długie nitki czuciowe.
Zamieszkuje górne i środkowe strefy akwarium . Jak już wspominałem , jest to ryba spokojna i mało wymagająca .

Wymagania : Prętnik czuje się dobrze w zarośniętych zbiornikach , z pływającymi roślinami służącymi jako fundament do budowy gniazda . Gniazdo budowane jest ze szczątków roślin , bardzo chętnie wykorzystywane są glony nitkowe .
Temperatura może wahać się pomiędzy 24-28 stopni , należy unikać skrajnych wartości PH i twardości . W zasadzie powinno się je trzymać w haremach . Wcześniej miałem 2 samce i 2 samice , nie było to najlepsze rozwiązanie ponieważ trwały ciągłe walki pomiędzy samcami o terytorium , teraz kiedy mam 1 samiec +2 samice wszystko jest w porządku

Odżywianie : Preferują pokarm żywy oraz zjadają dosyć chętnie mrożony i płatkowany.

Rozmnażanie : Samice Prętnika są rybami bardzo płodnymi , czyli dość często może występować tarło . Możemy to rozpoznać po rozdętym brzuchu samicy , samiec w tym czasie buduje gniazdo wśród pływających roślin ze szczątków roślin i piany . Tarło odbywa się bezpośrednio pod gniazdem . Samiec opiekuje się gniazdem nie dopuszczając nikogo do gniazda . Potrafi przeganiać nawet większe ryby z okolic gniazda. Temperatura przy jakiej najchętniej podchodzą do tarła to ok. 27 stopni
Temat rozmnażania opisany jest również tutaj http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=133

Zdjęcie przedstawia 2 samce

Obrazek

i samiczka

Obrazek

Zarchiwizowano zdjęcie/a na serwerze forum - SDD
Ostatnio zmieniony 12 paź 2015, 18:23 przez boggi, łącznie zmieniany 4 razy.
Grandi
Posty: 87
Rejestracja: 14 maja 2013, 12:34
Imię: Mat
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć:
Wiek: 36

Post autor: Grandi »

Spotkałem się z informacją, jakoby trzymanie prętników karłowatych w haremie pozwalało rozłożyć agresję samca w okresie godowym na kilka samiczek. Nie do końca jest to prawdą, a przynajmniej u mnie zaobserwowałem w ostatnich dniach (podczas kolejnego tarła) zjawisko nieco odmienne. Otóż samiczka, która nie była gotowa do rozrodu starała się skierować uwagę samca na drugą z samic. W tym celu gdy przebywały na dnie w pobliżu siebie, jedna delikatnie muskała drugą pyskiem w bok i pręcikami niejako popychała ją ku powierzchni, aby po chwili bojowy samiec przegonił ją po całym akwarium. Ona w tym czasie chowała się w strefie dennej między roślinami. Podczas obserwacji zauważyłem, że nie zawsze ta taktyka wypalała. Czasem obydwie zbierały manto, ale częściej jednak ta "wystawiana". Trudno nie upatrywać w tym zachowaniu inteligentnego działania obliczonego na korzyść jednego z osobników kosztem drugiego. Egoizm nie jest obcy rybom ;)
98 l Malawi
Awatar użytkownika
ziemian
Posty: 1545
Rejestracja: 30 paź 2011, 15:08
Imię: Marcin
Lokalizacja: Krosno
Akwarium: BW 200l, BW 100l
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: ziemian »

Grandi, ale prętniki są poligamiczne także w czym problem ??? Samiec zawsze będzie dążył do zapładniania samic po kolei ewentualnie gdy jest jedna to będzie zabijał młode tylko dlatego żeby zapłodnić samicę po raz kolejny, tak samo jest u apisto np. A. bitaeniata... ;)
Grandi
Posty: 87
Rejestracja: 14 maja 2013, 12:34
Imię: Mat
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć:
Wiek: 36

Post autor: Grandi »

Problem w tym, że jedna samica pomimo dobrze zarośniętego zbiornika konkretnie obrywa, bo druga najwidoczniej nie ma ochoty na tarło i znalazła sposób jak rzadziej dostawać od samca ;) A może ja to tylko tak interpretuje? Rzuciło mi się to w oczy, bo wcześniej w okresie godowym obydwie były przeganiane, a następnie zapładniane. Teraz samiec tłucze tylko jedną, druga głównie stara się chować.
98 l Malawi
Awatar użytkownika
ziemian
Posty: 1545
Rejestracja: 30 paź 2011, 15:08
Imię: Marcin
Lokalizacja: Krosno
Akwarium: BW 200l, BW 100l
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: ziemian »

Moja rada to dokup jeszcze jedną samiczkę ;) I obserwuj...
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 684
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:55
Imię: Aneta
Lokalizacja: Brzozów
Akwarium: 63l
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Aneta »

Na zdjęciu nr. I to chyba prętnik trójbarwny jest. Na pewno nie jest to samiec prętnika karłowatego. Tak mi się wydaje...
Ostatnio zmieniony 08 mar 2014, 13:58 przez Aneta, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Aneta
Awatar użytkownika
boggi
Posty: 4230
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:09
Imię: Bogdan
Lokalizacja: Dębica
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: boggi »

Ja go kupiłem pod nazwą Prętnik Karłowaty, przypomnieliście mi o tych pięknych rybkach :)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 684
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:55
Imię: Aneta
Lokalizacja: Brzozów
Akwarium: 63l
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Aneta »

boggi, często go tak sprzedają. On nie jest z hodowli, tylko bezpośrednio z Azji sprowadzany i podobno ciężko o samice, same samce tylko przywożą. No i często z tego odłowu ma różne robaki, zarazy i paskudztwa, także przeważnie krótko żyje. Karłowaty wygląda nieco inaczej, obczaj sobie ;)
Pozdrawiam,
Aneta
Awatar użytkownika
ziemian
Posty: 1545
Rejestracja: 30 paź 2011, 15:08
Imię: Marcin
Lokalizacja: Krosno
Akwarium: BW 200l, BW 100l
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: ziemian »

Aneta, ma rację to jest Prętnik trójbarwny ;) Co do paskudztw ryb z odłowu to tu akurat się zupełnie nie zgodzę, częściej prętniki w naszych sklepów pochodzą z masowych hodowli azjatyckich gdzie tak jak inne ryby faszerowane są hormonami wzrostu. Potem nie ma się co dziwić że tak szybko zdychają tak samo jest z resztą z M. ramirezi, 99% tych ryb w naszych sklepach również pochodzi z azjatyckich hodowli dlatego ten interes sam się nakręca bo ludzie biorą te ryby i po 2 tygodniach są trupy i idą po nowe.

Ryby z odłowu to inna bajka one są 100 razy bardziej odporne na wszystkie pasożyty czy inne paskudztwa- trzeba im zapewnić odpowiednie waru nki tylko wodne i pokarmowe i żyją długo i szczęśliwie przykładem są choćby dzikie dyskowce które są tysiąckroć bardziej mocniejsze niż hodowlane kolory.
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 684
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:55
Imię: Aneta
Lokalizacja: Brzozów
Akwarium: 63l
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Aneta »

Tak, ale nie porównuj dyskowców do prętników ;) To są zupełnie inne ryby, żyją w innych warunkach. Jest różnica, czy wyciągniesz rybę np. z Rio Negro czy Orinoko a z rybką z Rzeki Żółtej czy Jangcy xd
Pozdrawiam,
Aneta
Awatar użytkownika
ziemian
Posty: 1545
Rejestracja: 30 paź 2011, 15:08
Imię: Marcin
Lokalizacja: Krosno
Akwarium: BW 200l, BW 100l
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: ziemian »

To, że żyją w innych warunkach to oczywiste nie ma co pisać o tym nawet. Chodzi o to że dzikie ryby i tu uogólniam są o wiele mocniejsze od hodowlanych i to nie podlega dyskusji ;)

To był przykład nie porównanie ;) Nie zrozumiała chyba za bardzo kontekstu...
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 684
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:55
Imię: Aneta
Lokalizacja: Brzozów
Akwarium: 63l
Płeć:
Wiek: 29

Post autor: Aneta »

Zrozumiała kontekst, w przeciwieństwie do Ciebie. Tak jakbyś miał na talerzu do wyboru Pangę z Fukuszimy i, np. Dorsza. Choćby nie wiem jak dobrze przystosowana była Panga i tak nie będzie zdrowsza od tego Dorsza. Ciężko uwierzyć, że ryba w Fukuszimie czy w ujściu Jangcy ma sterylne warunki i czegoś nie złapała. Chodzi o zanieczyszczenie wody. Prętniki są odławiane z takiego właśnie syfu, więc te z odłowu wcale nie są lepsze od hodowlanych. Może będzie to ryba silniejsza, bo nie była ograniczona litrażowo i miała gdzie się wypływać, ale pod względem paskudztwa w jakim siedziała na pewno nie miała lepiej niż ryba z hodowli, a z tą odpornością na pasożyty to bzdura. Jak zeżre jajo i się zakazi, to żadna odporność nie pomoże, a właśnie zakażenia pasożytnicze wśród nich są najczęstsze.
Pozdrawiam,
Aneta
Awatar użytkownika
ziemian
Posty: 1545
Rejestracja: 30 paź 2011, 15:08
Imię: Marcin
Lokalizacja: Krosno
Akwarium: BW 200l, BW 100l
Płeć:
Wiek: 33

Post autor: ziemian »

Prętniki są odławiane z miejsc takich jak pola ryżowe kanały irygacyjne, najczęściej z Bangladeszu, Indii, Nepalu i Pakistanu. Przemysł w miejscach odłowu jest słabo rozwinięty, tam króluje raczej rolnictwo, ludzie dość biedni dlatego też nie używają jakiegoś syfu który by zanieczyścił te wody z taki sposób jak piszesz.
Przemysł raczej najbardziej rozwinięty jest na wybrzeżu skąd te ryby odławiane nie są.

Druga sprawa jeżeli chodzi o pasożyty to masz rację jeżeli ryba złapie to odporność tu większej roli nie gra, ale ryby te nie są naszpikowane syfem jakim są naszpikowane hodowlane ryby masowo rozmnażane w np. Chinach na specjalnych farmach rybnych gdzie skupia się tylko na tym żeby ryba jak najszybciej wyrosła dlatego też hormon wzrostu im podają.

Ryby odławiane z natury wyglądają pod tym względem zupełnie inaczej, nie mają w sobie od praktycznie urodzenia tego syfu który powoduje że w przypadku zmiany warunków wodnych ryba po jakimś czasie pada bo nie ma praktycznie zupełnie odporności.

Miałem prętniki i hodowlane i dzikie i wiem co mówię, z resztą taka sama sytuacja jest ze wspomnianymi przeze mnie ramirezami- ryba hodowlana, a dzika to niebo, a ziemia.
akwa345
Posty: 2
Rejestracja: 28 gru 2014, 19:08
Imię: michał
Lokalizacja: rzeszów
Płeć:

Post autor: akwa345 »

Witam mam w akwarium parę prętników karłowatych. Wczoraj zauważyłem że samiec wytwarza pianę na gniazdo lecz rozmieszczona ona była przy wszystkich ściankach mniej więcej do okoła. Gniazda niema i niebyło a bąbelków jest mniej niż było wczoraj. Co mam z tym zrobić???
kondzio20005
Posty: 1431
Rejestracja: 20 mar 2013, 17:21
Imię: Konrad
Lokalizacja: Ropczyce
Akwarium: 54L, 31,5L
Płeć:
Wiek: 23

Post autor: kondzio20005 »

To jest normalne.Miałem to samo. Wszędzie piana,po pewnym czasie robił tylko gniazdo na tafli tam gdzie było najwięcej roślin.
akwa345 pisze:mam w akwarium parę prętników karłowatych
dokup jeszcze jedną samiczkę żeby było 1+2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Baza ryb”