Rodzaj Tropheus
Ciekawym i jeszcze dość stosunkowo rzadkim mieszkańcem naszych akwariów jest endemiczny pyszczak z Tanganiki o nazwie Tropheus. Jest to wybitnie roślinożerna rybka i powiedziałbym nawet, że dużo bardziej wrażliwa na karmienie nieodpowiednim pokarmem niż malawijskie pyszczaki. O jego diecie świadczy chociażby skierowany ku dołowi i przystosowany do skubania glonów pyszczek. W przypadku malawijskich roślinożerców pyszczek jest skierowany bardziej ku przodowi i można przypuszczać, ze częściej w skład ich diety wchodzą skorupiaki lub małe rybki. Niewłaściwe żywienie Tropheusów prowadzi do choroby o nazwie BLOAT która jest zmorą hodowców tych ryb, ale o niej napiszę trochę później.
Warunki hodowlane
Tropheusy to ryby dość drogie. Na rynku jest dostępnych kilka firm sprowadzających te ryby odławiane bezpośrednio z jeziora (ryby takie nazywamy F0) oraz z hodowli przyjeziornych. Można też kupić ryby F1 (po rodzicach z odłowu) oraz kolejne F. Przy zakupie Tropheusów radzę zachować szczególną ostrożność ponieważ większość ras krzyżuje się ze sobą dając potomstwo, które nie przedstawia żadnej wartości rynkowej a wręcz zaśmiecające go. Radzę również o tym pamiętać przy kompletowaniu obsady do akwarium, aby samemu nie stać się producentem takich bastardów
Tabela krzyżowań Tropheusów. Opracowana przez P. Martę Mierzeńską [www.tropheus.com.pl]
Mapa występowania w Tanganice Opracowana przez Jesscia Miller
Dla tropheusów tak jak i dla pyszczaków z Malawi liczy się głównie powierzchnia dna akwarium. Są to ryby, które powinny być trzymane w stadach po kilkanaście sztuk i dlatego uważa się, że powierzchnia dna powinna wynosić minimum 150X50 dla stadka 15-20 ryb.
Najlepszym podłożem jest moim zdaniem piach kwarcowy do kupienia za nieduże pieniądze w firmie Kwarc System w Rudnej Małej. Do mojego akwarium o powierzchni dna 150X50 wsypałem 2 worki po 25kg piachu o granulacji 0,4mm. Powodów dla których dobrze zastosować taki piach jest kilka:
- Tropheusy to rybki o dużej przemianie materii i przy zastosowaniu drobnego piachu nieczystości nie wnikają w głąb podłoża i są łatwe do zebrania za pomocą odmulacza lub wchłaniane w przypadku wydajnej filtracji.
- Efekt estetyczny
- Tropheusy bardzo częstą przesiewają piach przez skrzela, czyli można zaobserwować ciekawe zachowanie rybek.
Jeśli zamierzamy stosować dekoracje z kamienia pod podłoże bezpiecznie jest ułożyć 1cm styropian, a pod dno akwarium karimatę. Jako dekoracje możemy zastosować różnego rodzaju skałki i kamienie. Najlepiej zastosować łupki piaskowca, otoczaki, skałki wapienne. Te ostatnie mają dodatkowo dobry wpływ na odczyn wody ponieważ zwiększają Ph. Nie stosowałbym też skał niewiadomego pochodzenia, gdyż mogą zawierać np. związki metali, które spowodują zatrucia.
Woda do podmian powinna być odstana i to w zasadzie wystarczy. Nie ma potrzeby jej dodatkowego ulepszania ponieważ na Podkarpaciu mamy dość dobre warunki do hodowli ryb z Malawi i Tanganiki.
Temperatura powinna być w przedziale 25-26 stopni. Tropheusy nie lubią wody zbyt ciepłej. Temperatura 29 stopni jest temperaturą maksymalną dla tych ryb a temperatura powyżej 30 stopni jest dla niech zabójcza. Ja swoje ryby trzymałem w wodzie o temperaturze 25 stopni i czuły się dobrze. Poza tym w wyższej temperaturze ryby mogą być pobudzone i bardziej agresywne.
Pokarm powinien być roślinny. Za podstawę diety Tropheusów uważa się spirulinę. Ja swoje ryby karmiłem właśnie wcześniej wspomnianą spiruliną (Tropical, OSI), Hikari Cichild Excel, innymi markowymi roślinnymi pokarmami (Sera, Dainichi, Tetra, JBL), szpinakiem, sałatą, liśćmi mniszka lekarskiego. Te ostatnie radzę zbierać daleko od dróg, szczególnie tych ruchliwych.
Jeśli ktoś chce więcej poczytać o żywieniu polecam
http://klub-tanganika.pl/index.php?opti ... Itemid=105
Swoje pierwsze tropheusy kupiłem od hodowcy z Rzeszowa w 2004 roku i były to małe około 4cm czarne w białe kropki Tropheusy Dubois Maswa. Trafiły one do zbiornika o wymiarach 150x50x45h w którym pływały już księżniczki z Burundi, szczelinowce leleupi, naskalniki moliera oraz calvusy. Nie jest to najlepsze towarzystwo dla tych rybek, ale można powiedzieć, że tropheusy kupiłem na próbę, ponieważ wcześniej czytałem o nich w Internecie o hodowli, oraz bloat i miałem pewne obawy czy uda mi się je utrzymać w zdrowiu. Mój lęk był jednak całkowicie bezpodstawny woda podkarpacka jest wręcz idealna do hodowli tych ryb a i sami podopieczni karmieni Spiruliną i pokarmami Hikari nie stwarzali żadnych większych problemów. Mięsożerna część obsady a szczególnie Calvusy bardzo źle znosiła dietę jarską i po pewnym czasie musiała opuścić zbiornik.
Młode Tropheusy Dubois Maswa
Dorosły tropheus Dubois Maswa
Postanowiłem dokupić tropheusów i na jednej z internetowych giełd trafiłem na stadka dorosłych Tropheusów Dubois oraz Bemba. Niestety dorosłe ryby źle zniosły aklimatyzację i zauważyłem u kilku Dubois chwiejne ruchy, ciągnące odchody i spuchnięty brzuch. Był to bloat. Odłowiłem chore ryby do 50l akwarium i zastosowałem lek o nazwie CLOUT. Dwie ryby mi padły, ale trzy udało się uratować. Na bloat hodowcy polecają również metronidazol razem z sera bactopur direct.
Jeśli ktoś chce więcej dowiedzieć się o tej chorobie polecam
http://tooold.ayz.pl/ryby/tropheus/bloat.html
Tropheus Bemba
Później już nie miałem żadnych problemów z rybkami. Akwarium z T. Dubois i Bemba trwało przez rok. Oczywiście apatyt rośnie w miarę jedzenia i coraz częściej myślałem nad zmianą swoich tropheusów na osobniki co najmniej F1. Wiosną 2006 roku wybrałem się do hodowcy, który miał w swoim zbiorniku ryby F0 Tropheus Chaitika i zakupiłem 17 sztuk młokosów wielkości od 3-5 cm. Młode tropheusy rosły dość wolno i po 2 latach osiągnęły wielkość około 9cm tylko jeden samiec miał 11cm.
Tropheus Chaitika
Na zdjęciach jest widoczny również inny endemiczny pyszczak z Tanganiki Simochromis Diagramma
polecam artykuły na stronach:
http://klub-tanganika.pl/
http://www.tropheus.pl/
http://www.tropheus.com.pl/