Nazwa naukowa: Paludomus Loricatus (Reeve, 1847)
Sp: Bella Red Spotted
Pochodzenie: Sri Lanka, Indie
Środowisko naturalne: Zamieszkuje jasne i czyste strumienie o silnym nurcie, przebywa bliżej powierzchni na skałach i kamieniach, znajdywany był również poza wodą. Woda na obszarach południowo-zachodniej Sri Lanki jest bardzo miękka ( <2°dH) o pH: 5,8-7,1. Temperatura wody waha się w granicach 18-27°C.
Pokarm: Żywi się głównie glonami i detrytusem, chociaż mój wyjątkowo upodobał sobie płatki dyni i liść ketapangu, nie mówiąc o granulkach Hikari.
Zachowanie: Aktywny zarówno w dzień jak i w nocy z krótkimi przerwami na drzemkę. Jak na osiągane gabaryty jest dość szybki, zwłaszcza na szybach akwarium. Raczej nie zakopuje się w podłożu, u mnie tylko raz się zakopał zaraz po wpuszczeniu do zbiornika. Później nie zauważyłam żeby udawał koparkę. Chętnie przesiaduje na płaskich powierzchniach i lubi wystawić sobie czasem pysk na powierzchnię wody.
Wygląd: Dorasta do 3cm, muszla od czarnej do jasnobrązowej, gładka lub z wypustkami. Sam ślimak jest diabelnie czarny, jego ciało pokryte jest lekko pomarańczowymi kropkami co wygląda jakby był obsypany brokatem. Uwagę zwracają żywo pomarańczowe obwódki wokół oczu i zestaw pomarańczowych świątecznych lampek dookoła wejścia muszli (są jakby częścią ślimaka, nie muszli; jak się schowa to lampki zabiera ze sobą).
Rozmnażanie: Ślimak rozdzielnopłciowy, jajożyworodny. Rozmnaża się w słodkiej wodzie. Płeć nie do odróżnienia.
Akwarium: Za minimum przyjmuje się 20l akwarium, chociaż widziałam i taką informację, że 10l wystarczy. Najprędzej przyrównałabym jednak wymagania do Ampularii więc 20l to minimum - lubi sobie połazić. Roślinek nie obżera i po nich nie łazi także można obsadzić czym się podoba. Konieczne regularne podmiany i dobre napowietrzenie wody bo sporo fajda. Dobrze by było zapewnić mu kawałek płaskiego kamienia i jakiś cień żeby mógł sobie kimać. Podobno lubi wędrować poza wodą (do czego oczywiście jest nieprzystosowany, ale zdaje się tym nie przejmować), dlatego jakaś pokrywa byłaby dobrą opcją. Można trzymać z krewetkami, w towarzyskim. Wygląda na twardziela jednak nie wrzucałabym go do akwarium z dużymi agresywnymi rybami.
Focie:
Plus dwie internetowe, żeby było go serio widać