Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

[Panelowy filtr wewnętrzny] Ferplast BlueWave 07

Tu piszemy o konkretnym modelu sprzętu. Jak się u nas sprawuje, jak oceniamy opłacalność zakupu itp.

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
rudolf
Posty: 482
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:37
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Elbląg
Płeć:
Wiek: 43

[Panelowy filtr wewnętrzny] Ferplast BlueWave 07

Post autor: rudolf »

Ferplast Bluewave to rodzina filtrów wewnętrznych panelowych, zapewniających duża powierzchnie filtracyjną, a co za tym idzie stwarzających alternatywę dla kubełków w akwariach do 300l, co prawda producent sugeruje, że nawet do 500l, ale według mnie to przesada. Poszczególne modele o numerach 03, 05, 07 różnią się wielkością i mocą pompy, zaś 09 w stosunku do 07 różni się wydajnością pompy oraz sposobem obiegu wody wewnątrz filtra, zaś objętość jest ta sama. Ponieważ jestem użytkownikiem modelu 07, a więc gabarytowo największego, doświadczenie pokazuje, że model 09 mimo większej przepustowości, ze względu na niewystarczającą objętość złóż filtracyjnych raczej nie poradzi sobie z akwarium powyżej 300l. Ale może ktoś zechce spróbować i podzieli się wrażeniami?

Dane techniczne podawane przez producenta dla modelu 07 są następujące:
- objętość filtra 11,6l
- moc pompy BluPower 12,0W
- zalecana moc grzałki 200/300W
- max przepływ wod l/h 900 l/h

Zdjęcie ze strony producenta:
Obrazek
http://www.ferplast.com/

A tu krótki filmik prezentujący zasadę działania filtra i rozmieszczenie mediów.
http://www.youtube.com/watch?v=YtvSeeHG6N4
dla porównania to samo w modelu 09
http://www.youtube.com/watch?v=lVtDaiTjbRo

A teraz moje wrażenia z trzyletniego użytkowania.
Negatywy:
- klapka na górze wpada w drgania podczas pracy filtra, stąd najlepiej ją od razu usunąć;
- zastosowane gąbki - zwykła i węglowa mają dużą porowatość, więc nie odfiltrują małych drobin;
- jakość ceramiki nie powala na kolana, ale to nie Sera czy JBL, na pewno lepsza od chińskiej, więc da się przeżyć;
- filtr wisi na zaczepach i dwustronnych przyssawkach, przyssawki powodują odstawanie panelu od szyby i mogą się tam wcisnąć małe rybki, a następnie mieć problem z wypłynięciem;
- pompka opierająca się na dnie filtra i wpadając w wibracje potrafi hałasować;
- no i zabiera miejsce w akwarium, ale dla mnie osobiście to nie przeszkadza.

Pozytywy:
- pompka nie do zajechania;
- elastyczne zaczepy mocujące, dopasowujące się do grubości szkła;
- możliwość zamontowani grzałki wewnątrz filtra;
- plastyki dobrej jakości;
- i dla mnie najważniejszy i dominujący - jest to filtr wewnętrzny, a więc zero wycieku, chyba że całe akwarium się rozszczelni;

Jak wyeliminowałem minusy? Klapkę wyrzuciłem. Pod pompkę dałem cieniutki kawałek gąbki i jest cichutko. Ceramikę wymieniłem na Serę, ale to konieczne nie jest. Gąbki zastąpiłem włókniną i dodatkową ceramiką. Obecnie w filtrze znajduje się 3 l ceramiki oraz cała komora i troszkę włókniny. Wypełnienie włókniną znacząco zmniejszyło przepływ, stąd też dodatkowo do cyrkulacji w akwarium używam zwykłej pompy wewnętrznej. Przyssawki usunąłem, filtr wisi na samych zaczepach i jest u dołu dociśnięty do szyby kamieniem, stanowiącym element wystroju. Podsumowując w moim 250l akwarium filtr zdał egzamin i dopóki pompka będzie działać, nie przewiduję jego wymiany na inny. Elementem odstraszającym jest na pewno cena, która zbliża się do 300 zł, za co można kupić niezły kubełek. Jednak od pewnego czasu na rynku pojawiła się alternatywa w postaci chińskich odpowiedników, które są dużo tańsze. Przykładowy link http://www.allegromat.pl/aukcja109536

Jeśli ktoś szanuje suche podłogi, zachęcam do rozważenia tej alternatywy dla filtrów kubełkowych.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 12:21 przez rudolf, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Recenzje”