thors pisze:oldmike pisze:Więc podałem mikro własnej roboty gdzie Cu do Zn jest 3:1
A tu się nie rypnąłeś przy pisaniu ? zmęczoną, wieczorową porą
Nie czasem 1:3
Qrde, rypnąłem
Edit 10.02.2014
Pokrótce. Może się komuś przyda, może nie, ale dyskutować zawsze warto.
Wystartowałem 18 stycznia. W akwa była czysta kranówa wlana w grudniu ubiegłego roku. Do akwa wsypałem jedynie K2SO4 i KNO3, obniżyłem światło do 0,65W/l i ciut mchów obsadziłem.
18 stycznia zrobiłem mega podmianę na RO. 110l na 170l netto. Do akwa wpadło sporo potasu, mniej Ca i ciut Mg. W akwa były jedynie falujące nity.
Sprawdziłem NO3. Zero. Ponieważ fosforu w ogóle nie dodawałem też było 0. Stąd falujące nity. Compsopogon bo i CO2 z lekka zakręciłem no i krasne w sporej ilości. Jako mikro od początku wlewałem Seachema Fluorisha.
Zero bąblowania. Wzrost zerowy. Zamieniłem Seachema na Rebell Flowgrow. To ten sam skład, dużo Fe reszta w niewielkich ilościach w solach. Zaczęły mi brązowieć liście a bąblowania jak nie było tak nie ma. Ponieważ z każdą podmianą zaczęły mi karłowacieć rośliny podejrzewałem bor. Na początku szła kropla boroetylenoaminy która nie pomogła. Międzywężla były coraz krótsze a liście coraz mniejsze. Bąblowania nadal nie było. Z początku podejrzewałem niski poziom chlorków ale NaCl nie pomogło. Zatem musiałem się skupić na manganie.
W trzy dni podałem dawkę tygodniową TPN oryginalnego. W dawkach 1/4, 1/4 i 1/2. Już po drugiej dawce bąblowanko się pojawiło, po całej szampan w akwa. Ale wzrost mizerny. Eureka. Cynk. I sobie zrobiłem mikro gdzie było Mn, B, Zn. I borem spaliłem stożki.
Boru nie podawałem z kwasu borowego ale z jakiegoś aminokwasu. Może by nic nie było gdybym kwas borowy wlał. Ale stało się. Wszystkie stożki stellaty, 2/3 stożków Cuby, wywłócznik rdzawy, rotale w diabły. Oki, podmiana. Ale bez sensu dosypałem węglanu wapnia by zblokować bor. Znów miałem Ca>K i egzystencja. Zero bąblowania.
Wpadłem na genialny pomysł sprawdzenia cynku przez duży fosfor. Właśnie to się stało kiedy zobaczyłem, że bor pali mi rośliny. Było już 7ppm PO4 w akwa. Rośliny aż skręcały się do światła, a wyłączyłem światło by rośliny nie pobierały boru. I już pierwsze wnioski kiepskie poszły. Fosfor nie blokuje cynku. Wróciłem do wysokiego K a PO4 nadal wysokie trzymałem. Zszedłem do 5ppm z PO4. W dwa dni wywłócznik rdzawy zrobił się zielony. Rdzawy był jedynie na nowych przyrostach. Na Cubie chlorozy międzyżyłkowe, stożek kiepsko wybarwiony. Helferi miała szarawy kolor i jakby była stłoczona na nowych (rozetka). Liście ludwigi pofalowane. No i na erectusie nowe liście zaczęły mi brązowieć i gnić. Fe jak zblokuje Mn to najwyżej zbrązowieje, jak PO4 zblokuje to już większy problem. Podmianka, nie zamierzam mikro przebijać makro. Zszedłem do 3,6ppm PO4 i wrzuciłem żwirek na zbijanie PO4. Podmianę zrobiłem na kranówie by wpadł cynk. U mnie w kranie jest 0,02ppm Zn. Z podmianą wpadło 0,004 czystego cynku. Jakby lepiej ale nadal cynk jest blokowany. Mangan się przesunął do młodych liści. Cynk, moim zdaniem nie jest aż tak mobilny i wzrost nadal jest kiepski na niektórych roslinach. Ekstra cynki nie pomagają. Jak jest blokada mikro przez makro to nie ma wafla.
To samo przeżywałem gdy uporczywie się trzymałem 40:10 Ca do Mg. Białe stożki. Mogłem lać 1ppm Fe i co najwyżej nity urosły a chloroza nie znikła. Robię dziś podmiankę na RO. Zejdę do 2ppm PO4. Dziś przyjdzie mikro plus. Przy RO jego zamierzam lać. Ale na wysokim K, mikro trzeba lać minimalnie. Ja zacznę od 0,03Fe na tydzień. Po dawce TPN tygodniowej miałem szampan. Gdyby tam było więcej Zn to już na allegro rośliny bym spylał.
Moim zdaniem:
magnez - blokuje Fe
fosfor - mangan i cynk
azot - miedź
Ale jak zwiększona dawka mikro nie pomoże to będę wpierw szukał blokerów w makro. Bo na wysokim K i niezerowym fosforze to szaleństwo lać dużo mikro.
Aaaa. I jeszcze jedno. Zajmowałem się głównie makro i przez moment podejrzewałem magnez. Wysoki fosfor miał pomóc wchłonąć niską dawkę Mg którą trzymam w akwa. Ale co zrobił to widzicie powyżej. Na 40Ca, 30K i 4Mg podałem 1ppm Mg. Od razu końcówki liści opadły a blyxa się skręciła. To jest właśnie działanie Mg na wysokim świetle. Teraz woda do podmian ma 40K 30Ca 5Mg i K będzie wzrastać z KNO3.
Tutaj fotka Cuby. Na dzień dzisiejszy mam 44K 32Ca i 5MG. Teoretycznie, bo nie wiem ile tego zeszło. I prawie 3,3PO4. Zwróccie uwagę na liście. Tam gdzie brązowo to jest własnie Fe. Kolega od którego ją dostałem (ładną ale chlorotyczną) nawozi Rebellem + Jakieś ekstra Fe dodaje. To jest dowód, że Fe może być w roślinie ale chlorozy będą nadal. Im wyej tym moje przyrosty (mangan/cynk) też odpłynął w górę ale ponieważ nie dawałym tyle Fe końce liści są czyste.