Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Palenie stożków - dla alchemików;-)

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

macek.g pisze:Odpowiedz jest prosta...a zarazem trudna,za palenie stozkow definitywnie i bezposrednio odpowiada B i w mniejszym stopniu Ca.
Absolutnie się zgadzam, że palenie stożków to przede wszystkim bor. Nadmiar. Niedobór boru daje inne objawy. Bor odpowiada za jakieś "mostki wapniowe" i gdy go brak łodyga się nadyma i pęka. Liście są małe w porównaniu do łodygi. Ale to jest nieprawidłowy wzrost a nie zjaranie stożka.
Jeżeli chodzi o wapń tu miałbym dylemat. Bardziej rośliny są wrażliwe na magnez bo magnez bardzo szybko przemieszcza się w roślinie.
Utarło się, że kationy rozpatrujemy osobno szukając proporcji między Ca/Mg/K a cały pic polega na tym, że zapominamy o anionach. One też mają swoje funkcję i też mają wpływ na kationy. Jak na przykład chlorki do Ca/Mg. Chlorki uwadniają roślinę 100 razy lepiej niż potas.
Życie rozwija się w stożku wzrostu. Tam powstaje hormon wzrostu. Jak go stracisz roślina uruchamia procedury w niższych partiach. A przykład, że pali stożek a obok są prawidłowe to przyczyn należy szukać w korzeniu. Być może w tych spalonych widnieje w jakimś okółku korzeń z którego pobierane są pierwiastki a ponieważ są bliżej szczytu szybciej się spali bo transport jonów jest na krótszej drodze. Jest tyle zmiennych które trzeba poddać obserwacji, że naprawdę nawożenie i zrozumienie fizjologii roślin to sztuka. Mnie się nie udało, choć sporo wiem.
I wiem, że z pewnością Marek mamy inne poglądy na temat fosforu. Ja uważam, że jest absolutnie zbędny. Jedyny plus to ochrona przed nadmiarem chlorków ale kosztem jakości roślin.
Pozdrawiam
Michał
michkul77
Posty: 1
Rejestracja: 05 lis 2015, 23:10
Imię: Michał
Lokalizacja: Białystok
Akwarium: 360 Roślinne
Płeć:

Post autor: michkul77 »

Cześć wszystkim :)
Przed przeprowadzką prowadziłem roślinne na żwirku, światła 0,9 w/l T5 kran/Ro 50/50 i hulało, szumiało. Odkąd się przeprowadziłem ( i mam inną kranówkę) ciągle mam problem ze stożkami.
Na stronie moich wodociągów podane jest, że zawartość BORU to <0,2 mg/l.
pytanie 1: czy jeśli np. mam 0,1 mg/l boru, to może być już taka ilość przyczyną jarania stożków?
pytanie 2: czy to prawda, że filtr RO nie wyłapuje boru???
Proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów! ;)
Zastanawiam się, czy jest sens przechodzić na czyste RO i mineralizować, zamiast tak jak teraz 50/50???
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

michkul77 pisze:Cześć wszystkim :)
pytanie 1: czy jeśli np. mam 0,1 mg/l boru, to może być już taka ilość przyczyną jarania stożków?
pytanie 2: czy to prawda, że filtr RO nie wyłapuje boru???
Zastanawiam się, czy jest sens przechodzić na czyste RO i mineralizować, zamiast tak jak teraz 50/50???
Ad1. Jeżeli wysoko trzymasz potas to 0,1ppm boru spali Ci stożek.
Ad2. Nieprawda. RO wyłapuje bor.

Myślę, że jest sporo dobrych gotowców jeżeli chodzi o mineralizatory.
Pozdrawiam
Michał
macek.g
Mecenas
Posty: 321
Rejestracja: 25 lis 2010, 15:37
Imię: Marek
Lokalizacja: UK-Debica
Płeć:

Post autor: macek.g »

oldmike pisze:Myślę, że jest sporo dobrych gotowców jeżeli chodzi o mineralizatory.
Duza wiekszosc z zawartoscia" lubianego przez nas" :P Cl ,dlaczego uzywany przez producentow?bo jest tanszy.
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: oldmike »

macek.g pisze:
oldmike pisze:Myślę, że jest sporo dobrych gotowców jeżeli chodzi o mineralizatory.
Duza wiekszosc z zawartoscia" lubianego przez nas" :P Cl ,dlaczego uzywany przez producentow?bo jest tanszy.
To prawda. Ale wtedy nie trzeba jechać 4:1 K do Ca by cokolwiek rosło. Przyznaję teraz Ci rację, że nie trzeba aż tak wysoko jechać z potasem bo chlorek również uwadnia roślinę, stokroć lepiej niż potas. Wystarczy K=Ca i Cl na poziomie 4ppm maks. Nie rozpuścisz wtedy roślin a chlorek skutecznie przeciwstawi się magnezowi. Strzały z siarczanu magnezu (0,5ppm Mg) skręcały całe rośliny w wyciory a strzał z chlorku o dziwo nie.

Nigdy tego nie testowałem ale może przy mineralizatorach węglany/siarczany/chlorki 1:1:1 może można trzymać potas na poziomie magnezu? Tego nie wiem.

Z całą pewnością rotale mi rosły na proporcji K=Ca/Mg 5:1 z chlorkami 6ppm. Ale liście już się szkliły o co podejrzewałem braki mikro (manganu). Ale wtedy miałem permanentny zakwit bo kubełek JBL serii e to wielka lipa. NH4 w wodzie i brak fosforu to zakwit. NH4 z fosforem to pierwotniaki. Zmiana kubełka na Eheim i biologia działa. Znów muszę wystartować z akwa bo pusto tak bez wody.

No i sód. Moim zdaniem musi być go 5-6ppm. Ważny dla ryb ale moim zdaniem rotale go potrzebują.

P.S. Po zmianie kubełka JBL sobie stał aż do wyschnięcia. Po wyschnięciu piękny podkład węglanu wapnia się zrobił. Jak miała się tam jakakolwiek biologia stworzyć jak przepływ był fałszywy? To są bakterie tlenowe przecież!
Pozdrawiam
Michał
marlowe_
Posty: 45
Rejestracja: 09 kwie 2021, 11:20
Imię: marcin
Lokalizacja: łódź
Akwarium: 1240

Re: Palenie stożków - dla alchemików;-)

Post autor: marlowe_ »

Podsumowując temat :mrgreen:
można z nie(całą) pewnością wysnuć wniosek, iż to co zawarte na pierwszych stronach tego tematu, autorstwa Michała, było bardzo celne i warto na tym bazować. Tzn dla przypomnienia, pisał o K większym od Ca i bardzo niewielkim Mg, do tego śladowe ilości mikro, o N i P zapominamy albo tez ślady. Woda miękka - kto ma na takich parametrach popalone?? Ja nie mam i chyba nikt nie powinien mieć
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Palenie stożków - dla alchemików;-)

Post autor: oldmike »

Potas nie pali stożków roślin. Pali je w 100% bor. Potas, wapń, sód, magnez wpadają proporcjonalnie do stężenia zawartego w wodzie. Teoretycznie zwiększenie ilości potasu potrafi "przydławić" wapń, sód, magnez ale raczej mowa o ekstra dawce potasu by takie efekty uzyskać.
Skarłowacenie stożka podobne do nadmiaru boru jest przy blokadzie cynku. Ale to wymaga dozowania samego manganu który jest antagonistą cynku i raczej nikt przy zdrowych zmysłach nie podaje samego manganu. Nadmiar Ca/Mg/Na względem potasu to karłowacenie stożka wzrostu i nijak nie podpada pod wizualny efekt spalenia.
Nadal uważam, że sód dla roślin wodnych jest niezbędny. Można dywagować czy rośliny mają anatomie Kranza ale bez sodu u mnie fotosyntezy nie ma.
Z borem jest taki kłopot, że nadmiar to problem a niedobór to big problem. Dlatego niskie NO3 i PO4 powoduje, że bor można ustawić tylko pod wapń. Nie mam wiedzy czy aniony typu SO4 czy Cl blokują borany. Fosforany jeszcze nie dosyć, że blokują wpadanie boranów to indukują wzrost korzeni i potężne ilości boru idą do produkcji korzenia i nie dziwi mnie, że potem roślina roślina rośnie poziomo (płoży się) i wywala mnóstwo korzeni. I wątpię czy kiedykolwiek się wyprostuje. Brak auksyn ze stożka głównego powoduje wybijanie śpiochów (pędów uśpionych) i roślina rośnie fatalnie. Zatem jakbym miał wybierać to wolę mieć co jakiś spalony stożek niż kłopoty z niedoborem. Potężny niedobór to pękanie łodych a blaszki liściowe pogrubione jakby miało zaraz dojść do jakiejś eksplozji.
Jeżeli lecisz na żwirze olej teorie utleniania metali typu Fe/Mn/Cu/Zn. Ostatni raz przed restartem mikro podałem 31 marca 2021 roku. Wszystkie przyrosty roślin były zielone. Jedyny niedobór to azot, dolne mchy musiały się rozpaść by zasilić górne. Niewiarygodne co?
Pozdrawiam
Michał
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”