Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Dawki nawozów - brak stabilizacji

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DavyJones
Posty: 105
Rejestracja: 09 mar 2017, 8:44
Imię: Krzychu
Lokalizacja: Wrocław
Akwarium: plant 200, 72, 496
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: DavyJones »

Chlorek ciągle tańszy.
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Post autor: duch amazonski »

A jodek potasu?
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
Awatar użytkownika
mirek5566
Posty: 442
Rejestracja: 16 lip 2016, 7:29
Imię: M!rek
Lokalizacja: Lublin
Akwarium: 300l iwagumi+2 inne
Płeć:
Wiek: 54

Post autor: mirek5566 »

duch amazonski pisze:A jodek potasu?
To do solniczki :)
Nie udzielam porad na pw.
Awatar użytkownika
Silveraun
Posty: 154
Rejestracja: 07 lut 2017, 16:09
Imię: Jakub
Lokalizacja: Z piekła rodem.
Akwarium: 100l, 45l
Płeć:
Wiek: 41

Post autor: Silveraun »

karafka123 pisze:A może biohumus płynny od dżdżownic Oczywiście do Davy Jones nie do Pomóżcie .
Ao który konkretnie na kamieniu czy roślinie Silveraun
Na roślinie

A co do nawożenia to zwiększyłem 4 dni temu dawkę dzienną fosforu do 0,4mg/l i raczej widzę tylko pogorszenie.

To paskudztwo mam od początku. Było głównie na zwartce brunatnej i na trawach - głównie na Eleocharis. Co bym nie zrobił jest tylko gorzej dodam iż nowe zmiany wprowadzam po ok 7 dniach nie szybciej.

Chemia ze względu na krewetki nie wchodzi w gre.
Awatar użytkownika
DavyJones
Posty: 105
Rejestracja: 09 mar 2017, 8:44
Imię: Krzychu
Lokalizacja: Wrocław
Akwarium: plant 200, 72, 496
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: DavyJones »

Musisz poczekać. Jeśli nie brakuje składników pokarmowych to glony z czasem zaczną się wycofywać. Krewetki tego nie jedzą?
Awatar użytkownika
Silveraun
Posty: 154
Rejestracja: 07 lut 2017, 16:09
Imię: Jakub
Lokalizacja: Z piekła rodem.
Akwarium: 100l, 45l
Płeć:
Wiek: 41

Post autor: Silveraun »

Troszkę skubią ale nie wszystkie rodzaje lubią :)
No i jest ich mało w tym baniaku tylko 22 dorosłe + ok 5 dniowe młode BM

Mam winowajce tego nagłego wzrostu - filtr się przypchał i azotany skoczyły do 20... nigdy tyle nie miałem :/
Co ciekawe nawet przy dawce 0,4 mg/l na dobę fosfor 0...

Zrobiłem większą niż zwykle podmiankę tak z 35% (zwykle 25%) zobaczymy o ile spadną...
Awatar użytkownika
DavyJones
Posty: 105
Rejestracja: 09 mar 2017, 8:44
Imię: Krzychu
Lokalizacja: Wrocław
Akwarium: plant 200, 72, 496
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: DavyJones »

Silveraun pisze:Mam winowajce tego nagłego wzrostu - filtr się przypchał i azotany skoczyły
Czyli Twoja wina. xd
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Wina pingwina,czyli wiemy czyja jest zawsze wina :P

Zdarza się niestety, że nie widać jak filterek przestaje pracować. Niedawno przerabiałem też zaraz po restarcie. Nie myślałem, że w 2 tygodnie filtr przestanie działać ale to wynikało z pyłów z podłoża. Kapnąłem się jak rośliny zaczęły zdychać.
Awatar użytkownika
Silveraun
Posty: 154
Rejestracja: 07 lut 2017, 16:09
Imię: Jakub
Lokalizacja: Z piekła rodem.
Akwarium: 100l, 45l
Płeć:
Wiek: 41

Post autor: Silveraun »

Problem z początku pozostaje... niestety wszystkie wnioski i przemyślenia z co najmniej tygodnia są warte funta kłaków ;)
Dziś rano No3 10 także nadal za duże, chce utrzymywać na poziomie 5 mg/l - i takie było ;)
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. To przypadkowe doświadczenie pokazało że główny probem leży w proporcji No do Po bo eskalacja problemu nastąpiła gdy No wzrosło do 20 gdy oscylowało na poziomie 5 problem nie był tak intensywny.
Wniosek prosty, nie dodaje No a Po zostawie na 0,4 mgl/l na dzień jeżeli po 3 dniach nadal będzie 0 w słupie wody to chyba go jeszcze podkręcę.
Awatar użytkownika
DavyJones
Posty: 105
Rejestracja: 09 mar 2017, 8:44
Imię: Krzychu
Lokalizacja: Wrocław
Akwarium: plant 200, 72, 496
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: DavyJones »

Silveraun pisze: To przypadkowe doświadczenie pokazało że główny probem leży w proporcji No do Po bo eskalacja problemu nastąpiła gdy No wzrosło do 20 gdy oscylowało na poziomie 5 problem nie był tak intensywny.
Wniosek prosty, nie dodaje No a Po zostawie na 0,4 mgl/l na dzień jeżeli po 3 dniach nadal będzie 0 w słupie wody to chyba go jeszcze podkręcę.

Wniosek błędny. Miałeś PO4 = 0 i to jest przyczyna. Stosunek NO3 do PO4 to mit. Oczywiście pomijam jakieś absurdalne wartości np NO3-80 ppm do PO4-0,1 ale czy to będzie 10:1, 10:2, czy 30:1 nie ma znaczenia o ile nie brakuje innych składników, światła i CO2 - przy właściwej cyrkulacji.

Fosfor pochłania Ci aktywne podłoże i tak może być jeszcze przez jakiś czas. Potem PO4 przestanie Ci znikać. Myślę, że spokojnie możesz podnosić PO4 do 1 pmm i więcej, bez ryzyka dla krewetek i rozwoju glonów.


Nie jest przypadkiem tak, że wpuściłeś zwierzęta do niedojrzałego zbiornika?
Awatar użytkownika
Silveraun
Posty: 154
Rejestracja: 07 lut 2017, 16:09
Imię: Jakub
Lokalizacja: Z piekła rodem.
Akwarium: 100l, 45l
Płeć:
Wiek: 41

Post autor: Silveraun »

DavyJones pisze: Nie jest przypadkiem tak, że wpuściłeś zwierzęta do niedojrzałego zbiornika?
Wpuściłeś, wpuściłęś... wyjścia nie miałem co do ryb. Tylko filtr był dojrzał.
Mówisz, że za to też teraz obrywam?

Podłoża aktywnego jest niewiele, ale na pewno część fosforu pochłania.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Silveraun pisze:niestety wszystkie wnioski i przemyślenia z co najmniej tygodnia są warte funta kłaków
Akwarium rzadko reaguje z dnia na dzień. Poza tym jak brakuje czegoś to nie są pobierane pozostałe składniki. Ja podaję teraz 2 mg/l PO4 bo mi podłoże nieco łyka. Zobaczymy jak długo.
Silveraun pisze:Wpuściłeś, wpuściłęś... wyjścia nie miałem co do ryb
Rzadko mamy szansę aby przeprowadzić dojrzewanie akwarium bez ryb i przy okazji 99% ludzi robi to źle bo nie zapewnia rozrostu kolonii bakterii (dojrzewają jałowy zbiornik). Dojrzewanie z rybami jest dużo skuteczniejsze, szczególnie przy większej ilości ziela w akwarium.
Awatar użytkownika
DavyJones
Posty: 105
Rejestracja: 09 mar 2017, 8:44
Imię: Krzychu
Lokalizacja: Wrocław
Akwarium: plant 200, 72, 496
Płeć:
Wiek: 53

Post autor: DavyJones »

Czyli młode akwarium z jeszcze nieustabilizowaną biologią. W takich zbiornikach pojawiają się glony i jak są prawidłowo prowadzone - te zbiorniki - to glony znikają.

Też miałem glony na początku.
Awatar użytkownika
Silveraun
Posty: 154
Rejestracja: 07 lut 2017, 16:09
Imię: Jakub
Lokalizacja: Z piekła rodem.
Akwarium: 100l, 45l
Płeć:
Wiek: 41

Post autor: Silveraun »

Ja rozumiem, że glony prawo być mają, bo zbiornik ma ledwie 2 miesiące. W całym tym ambarasie chodzi właśnie o wasze doświadczenie. Moje jest stosunkowo niewielkie a, teoria teoria a, praktyka praktyką. Dlatego wole swoje założenia i przemyślenia oraz wnioski skonsultować z ludźmi bardziej doświadczonymi :)
Prawdą jest, że najlepiej uczymy się na błedach... ale nie zawsze trzeba na swoich:)
Zulix oczywiście, że zmiany nie następują od razu - ja staram się korygować działania nie szybciej niż po tygodniu od wprowadzenia i po 1 na raz (jeżeli to możliwe) :)
Reasumując Johnes mam nadzieje iż dzięki waszym radom łatwiej i bezboleśniej zbiornik uda mi się ustabilizować :)
Awatar użytkownika
Matematyk
Posty: 97
Rejestracja: 07 mar 2017, 19:01
Imię: Paweł
Lokalizacja: Międzyrzecz/Dublin
Płeć:
Wiek: 41

Post autor: Matematyk »

To jest jedno akwarium przedzielone tak?
Podaj proszę litraż samej wody i dokładną ilość zwierzaków przypada w każdej kostce.


Moje akwa ma teraz 5 tygodni ,2 pierwsze tygodnie rośliny ruszyły wszystko ok.
Po dwóch tygodniach dojechał reduktor(wcześniej używałem nabój 95g ,który z resztą trochę oszczędzałem) podłączyłem natychmiast i CO2 ostro na FULL-spadek PH i większe zakwaszenie wody.
3 i 4 tydzień wegetacja-żadnego nowego liścia (kilka roślin coś tam puszczało,ale tempo wzrostu jak na żwirku 8mm),było kilka ,ale tak zdeformowane,że nie do poznania -były łzy i załamanie nerwowe.
Hygrofilia polisperma przez dwa tygodnie puściła 2-4 liscie zdeformowane tak strasznie,że hej.

Co było najlepsze,wiedziałem ,że jakbym wziął hygrofilię i dał na parapet do słoika,nalał wody z kranu to ona i tak by urosła.
A u mnie nic-mimo aktywnego podłoża,dobrego światła,dobrej filtracji i butli CO2.
Myślałem co jest nie tak-okazało się ,że kamienie puszcały wapno (wzrost GH) i jakiś jak podejrzewam "syf".
Wyjełem kamienie zrobiłem 2 podmiany po 50% i rośliny ruszyły-w następny dzień nowe liście.

Po co ta cała historia?
Teraz się cieszę,że tak wyszło,bo sporo się nauczyłem.
Przypadkiem tak wyszło,że nie mam ryb-nie dlatego,że tak długo bym czekał na wpuszczenie.
Dlatego ,że uznałem,że nic tam się nie nadaje-bo to akwarium 42 litry,a brutto razem z kubłem wychodzi 35 litrów.Na neony za małe(na marginesie idealne ryby do HT),na galaxy razbora złe PH ,bo mam około 6,3-6,4.Dodatkowo szczególnie po kilku browarkach mam ciężką rękę do np. micro :sylwester:

Oto jakie wnioski wyciągnąłem -oczywiście to wnioski na podstawie ,tylko tego i tego baniaka,nie mam zamiaru wdrażać tu jakiś ogólnych teorii.
W 3 tygodniu zaczołem limitować światło-zmniejszyłem o około 30%.

-2 tygodnie wegetacji roślin (dosłownie)- brak glonów.
Myślałem,że to niedobory micro (była raczej blokada spowodowana przez Ca)
i ładowałem 300% profito w czasie jak roślny nie rosły prawie nic.
-ostre przesadzenie z micro -brak glonów.
W 3 tygodniu filtr zaczął dojrzewać i NO3 z 30 skoczyło na ponad 150 mg/l
Podmiany codziennie i lęki przed zrobieniem testu na NO3.
-nadmiary azotu (delikatnie mówiąc) - glonów brak.
-stosunek azotu i fosforu około 1/150,po podmianie 1/80-glonów brak.
-jak wyjomowałem kamienie i przesadzałem roślny STRASZNIE zruszałem podłoże-glonów brak-to już mnie napradę zdziwiło ,bo wurzut NH4 był naprawdę spory :idea:

Wywnioskowałem,że glony głównie powodują:
-za duża ilość zwierzaków w stosunku do roślin,akwarium i filtracji-stabilizacja biologiczna zbiornika
-"kupy" ryb i rozkładające się rośliny-materia organiczna.Teraz mi troche podgniły stare liście i pojawiło się trochę glonów-z każdego rodzaju po trochę,mimo,że rośliny rosną jak szalone.

Jak zbiornik nie będzie wyrabiał z biologią to zawsze bendą glony i nieważne ile będziesz dawał nawozów ,jak ustawiał CO2.Jestem przekonany,że jakbym miał ryby to plaga byłaby nie do opanowania i skończyłoby się restartem i jeszcze pewną śmiercią ryb.

Osobiscię też uważam,że najlepszy sposób na glony to "naprawa" biologi w akwa(wiećej roślin-lub mniej zwierzaków) i limitowanie światłem.DOC to główny winowajca wzrostu glonów-każda ryba za dużo ,każda krewetka za dużo każdy umarły liść powoduje glony,bo wzrasta DOC.
Glony rosną w ciągu kilku godzin po zrobieniu czegoś "źle" w starym zbiorniku,ale nigdy nie rosną w pierwszych kilka dni lub nawet tygodni po założeniu - brak DOC-z reszta będnę jeszcze robił testy ;xd

Póżniej wyślę Ci filmik jak odmulić(ta sama nazwa-sposób całkiem inny ) podłoże aktywne -to znaczy zmniejszyć zasadniczo ilość odpadów organicznych w akwarium.

Troche długo-tak mi się ulało...na ciocię ;d
sorry za błędy jestem bardzo zmęczony po pracy .

P.S. nie ma co winić fosforu i jego chwilowe braki,roślny jak się dorwą do PO4 to tak się "najedzą",że ponoć(nie z mojego doświadczenia)mogą zwiększyć masę dwukrotnie,dlatego jest też metoda nawożenia polegająca na limitowaniu tego składnika.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”