Oświetlenie: 2x t8 18w (1x sylwania gro-lux 1x sylwania aquastar 10k)
1x t5 24W master tl5 HO barwa chłodnobiała
Świecenie 8h na dobe
Podłoże
1. ziemia torfowa dla paproci o ph 4,5-5,5
2. żwirek kwarcowy
3. 1kg podłoża aktywnego Environment dla stabilizacji ph
Filtrowanie:
Eheim 2224 (700l/h) wypełnienie: ok 0,5kg wegla aktywnego, ceramika plus gąbki 20 i 30ppi oraz 2 "plastry" waty
Circulator 500 + gąbka
Podmiana co tydź. 25% woda Ro + mineralizator
Co2 podawane całą dobę przez spiek ceramiczny
Woda od samego początku tylko RO mineralizowana gh+ Shrimp
Nawożenie: od początku był dodawany potas 4mg tygodniowo i żelazo 0,8 mg/l na tydz.
18 lutego wprowadzone pełne makro i mikro
Makro dawkowane dziennie, tygodniowo podnosiły:(przez pierwszy tydż 50% tej wartości):
Nh4 1,4 mg/l
No3 7mg/l
po4 0,7 mg/l
K 7mg/l
Mikro przez ok tydz podnosżace fe o 0,14mgl nastepnie zmniejszone ma 0,07 od 2 marca całkowicie wyłączone.
27 lutego podniesienie fosforu o 100% czyli tyg dawka 1,4 mg/l fosfor w słupie wody ciągle 0
Parametry wody od 1 dnia stabilne Ph nigdy nie wyższe niż6,4 najczesciej 6,2-6
No 5-10 mg/l po4 0, gh 7, kh-1
Parametry z dzisiaj (nawozy ostatni raz podane dokładnie 24h wcześniej)
Ph 6
Gh 7
Kh 1
No3 5-10 (więcej niż 5 mniej niż 10)
po4 0
Fe 0,05-0,1
co2 30
TwO 7
Ca 35
Mg 9
I tak standardowo od początku baniaka walka z zielenicami i niedługo później z krasnorostami (pewności że to krasnorosty nabrałem ok 20 lutego) mniej więcej wtedy dołożyłem do filtra węgiel aktywny- wcześniej zamiast niego były biobale i keramazyt.
przed rozpoczęciem podawania makro + pelnego mikro zielenice zdawałoby się w odwrocie natomiast krasnorosty rozwijały się ale powoli może lekko ustępowały.
Natomiast wyraźnie można było zaobserwować spowolnienie wzrostu roślin więc uznałem,że już czas na nawozy. po rozpoczęciu nawożenia przez pierwszy tydz niewielka różnica po tyg - 1,5 tyg spory skok zielenic kolonijnych po 2 tyg pojawiły się też nitki.
Po wycofaniu mikro zdaje się że zielenice kolonijne rozwijają się wolniej nitki raczej też ale nadal jest ich dużo i nie ustępują.
Kranorosty tak sak samo w natarciu główinie występowały na korzeniach a dziś wypatrzyłem również na kamieniu.
Moje podejrzenia:
Zielenice - przesadzone mikro
Krasnorosty za mało fosforu
Podejrzana świetlówka t5 24w
Mikro nadal nie podaje wcale. Czy zwiększyć fosfor? Wydaje mi się, że tak. O ile?
Czy wymienić świetlówkę t5?
Fosfor bym podbił bezpiecznie do 1, mikro zatrzymać i przyciemnić na dwa trzy dni i powinno być ok.
Ja zrobiłem tak że podbiłem fosfor do 1,5 i wlożyłem drugi filtr i zielnice znikaja z dnia na dzień. natomiast niki znikają po zmniejszeniu u mnie mikro o połowę i dwa dni było ciemno.
Już stawiałem raz z tej samej ziemi - 45l baniak i rosło wszystko bez problemowo żadnych nitek czy krasnorostów. Baniak padł przez mojego siostrzeńca - 40 tik taków wystarczyło
Skoro podajesz CO2 i masz przyzwoite oświetlenie, czyli ponad 0,6 W/l to dlaczego nie stosujesz EI? Przy czym EI nie oznacza wysokich dawek nawozów. Zwięrzeta nie będą zagrożone.
Zamiast tego kombinujesz z nawozami, coś tam limitujesz, w tym światło.
Moje podejrzenia:
Zielenice - przesadzone mikro
Krasnorosty za mało fosforu
Podejrzana świetlówka t5 24w
Mikro nadal nie podaje wcale.
Zielenice i krasnorosty rosną, ponieważ rośliny tego nie robią. A nie robią tego bo limitujesz nawozy - czegoś brakuje.
I najważniejsza kwestia, może brakować CO2. To, że podajesz 24h na dobę nie oznacza że jest go pod dostatkiem. Konieczny będzie permanentny test CO2. Jednym z powodów braków CO2 może być niedostateczna cyrkulacja.
Zapewne jest to kwestia jakie są rośliny. Te bliżej równika zachowują się inaczej niż te bliżej biegunów. Chodzi o to ile czasu słońce świeci w naturze. Sporo źródeł mówi o 12h świecenia z tego 0,5 godziny jest na wschód i tyleż na zachód. następnie światło jest pod zbyt dużym kątem i nie wpada do wody tylko się odbija (wynika to z fizyki optyki).
Bardzo łatwo zobaczyć ile rośliny potrzebują na niektórych łodygowcach. Występuje u nich tzw. fotoperiodyzm. Rośliny po naświetlaniu zwijają płatki. Zobacz na moje zdjęcia pokazane tutaj: http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?p=31145#31145
Tak czy siak optymalnie (również i pod względem kosztów) jest 10h.
DavyJones pisze:Pewnie wystarczyłoby i 10. Ale jest jeszcze kwestia obserwacji akwarium
Ja robię przerwę około południa bo wtedy najczęściej nie ma mnie w domu. przez to widzę akwarium od 7:30 rano do 20:30 a nie przekraczam 10h.
Jak miałem 500 W to skróciłem nawet do 8h ale ostatnio wróciłem do 10. Myślę, że jest optymalnie ale oczywiście widziałem akwaria gdzie było świecone po 14h i nic złego się nie działo
Dokładnie - przerwa wynika z artykułów, które czytałem zanim nawet VIMI się u nas pojawiło. Niezależnie czy patent działa, przynajmniej nie szkodzi co mi mi pasuje.
Z tą przerwą chodzi o CO2. A dokładnie o jego uzupełnienie poprzez wyłączenie oświetlenia. Czyli przez pierwsze kilka godzin CO2 jest pobrane przez rośliny i zapewne już go brakuje. No zakładam, że nie ma butli. Następnie odcinany jest dostęp światła, stężenie CO2 powoli wzrasta. Gdy oświetlenie się załącza rośliny rozpoczynają fotosyntezę i pobierają CO2.