KNO3-zepsute po 2 tygodniach?

[piotrasta]

Witajcie
Jakieś 3 tygodnie temu rozrobiłem sole zgodnie z Nawożenie roślin - Nawożenie roślin w akwarium solami "dla opornych" tj rozrobiłem 5g KNO3 w 100ml wody (w przytoczonym temacie jest 25g na 500ml wody). Pojemniki ze wszystkimi solami przechowuje w zamkniętej szafie więc na słońce nie jest narażone. To nie jest problem z jakimś syfem z pojemnika gdyż wszystkie sole trzymam w takich samych pojemnikach kupionych tego samego dnia (w ten dzień rozrobiłem nawozy) w tej samej aptece. Może ty być od użycia tej samej strzykawki do wszystkich soli jednak po każdej aplikacji każdej ze soli "płuczę" strzykawkę zaciągając 2-3 razy wodę z akwarium i wycieram ją. Sole rozrobiłem w wodzie RO. Problem mam tylko z tą solą mianowicie pojawiło się coś przypominającego krasnorosty tylko że bardzo jasne. to najlepsze zdjęcie jakie mi wyszło-jutro w dzień będę próbował zrobić nowe zdjęcie. Wiem że ta rozrobiona sól jest do wylania (chyba że nie).

Jak zapobiec pojawianiu się czegoś takiego w KNO3 po 3 tygodniach?

[pawprz]

Nigdy takiego czegoś nie miałem , a robiłem juz litry roztworu.. Jedyna rzecz jaka mi się zdarza to po podawania sól wytrąca się na dozowniku

[mirek5566]

To na pewno KNO3?
Bo KH2PO4 czasami lubi porastać, ale o KNO3 jeszcze się nie spotkałem, tak jak pawprz,

[zulix]

rozrobiłem sole zgodnie <ciach>.......
rozrobiłem 5g KNO3 w 100ml wody ...<ciach> Pojemniki ze wszystkimi solami przechowuje w zamkniętej szafie więc na słońce nie jest narażone. To nie jest problem z jakimś syfem z pojemnika gdyż wszystkie sole trzymam w takich samych pojemnikach

To nieprawda, że rozrobiłeś w taki sam sposób. U Ciebie rozumuję każda sól jest w oddzielnym bukłaczku. To nie jest to samo gdyż wsypanie wszystkiego do 1 zbiornika powoduje, że nawóz staje się niejadalny dla stworzeń. Poza tym "zaszczepiasz" nawozy życiem za pomocą strzykawki, którą jak się zorientowałem myjesz w wodzie z akwarium.

Cały pic z trwałością roztworów soli leży w stężeniach. Gdy roztwory są stężone to bakterie, glony, pierwotniaki... nie są w stanie przeżyć. Nawet drożdże umierają gdy wyprodukują za dużo alkoholu.
Gdy stosujemy roztwory bardziej rozcieńczone to należy dawać substancje konserwujące.

Rozwiązaniem twojego problemu jest robienie roztworów bardziej stężonych i dodawanie odpowiednio mniejszych porcji. Przykładowo 3X. Robisz roztwór nie z 5 a z 15 g KNO3 i potem dodajesz 1/3 objętości, którą teraz dodajesz.

[Silveraun]

Gdy stosujemy roztwory bardziej rozcieńczone to należy dawać substancje konserwujące.

Które to niewiele kosztują... ja tam dodaje do wszystkich soli i mam św. spokój
Za kwas askorbinowy płaciłem 5zl (10g), a to starcza na rozrobienie 10l soli
Za sorbinian potasu 1zl(10g) a to starcza na 25l
Można oczywiście kupić w większych opakowaniach i zapłacić taniej...
Czyli koszt rozrobienia 500ml soli z konserwantami wzrasta nam o jakies 0,27gr

[piotrasta]

Raczej nie- każdy pojemnik na nakrętce i na pojemniku jest podpisany nazwą soli.
Sole przygotowywałem w sposób wykluczający pomyłkę-wyjmuję wszystkie opakowania z solami na stół==> podpisuje pierwszy pojemnik i nakrętkę==> kładę pojemnik na wagę==>odmierzam odpowiednią ilość soli==>odkładam pierwszy woreczek z solą do pustego kartonika==>podpisuję pojemnik nr2 itd. Nie posiadam jednak testów więc nie mam 100% czy sprzedawca się nie pomylił ale wszyscy polecają go i sam mam z nim dobre doświadczenie (nie z nawozami ale z mineralizatorami) zresztą nikt by nie pomylił soli skoro brałem 50g KH2PO4 i 100g KNO3 więc mam 99,9%pewności że to KNO3.

U Ciebie rozumuję każda sól jest w oddzielnym bukłaczku

no tak
Poza tym "zaszczepiasz" nawozy życiem za pomocą strzykawki, którą jak się zorientowałem myjesz w wodzie z akwarium.

nie chciałem przenosić soli MgSO4 do (i odwrotnie) KH2PO4, więc powinienem płukać strzykawkę w ro.
czyli zrobię większe stężenia każdej z soli, kupię osobne insulinówki dla każdej z soli. a o konserwantach jeszcze poczytam i zobaczę co można kupić u mnie w okolicznych sklepach.

[zulix]

więc powinienem płukać strzykawkę w ro.

Myślę, że troszkę za dużo zabawy Według mnie powinno pomóc zwiększenie stężenia. U mnie nawozy leżały na parapecie w popołudniowym słońcu i nic się ich nie czepiło (rozrabiałem na kwartał).
Nawozy, które mogą się psuć to z definicji azotowe i fosforowe.

Zastanów się czy nie dasz rady zrobić czegoś co wyklucza albo minimalizuje dostęp powietrza i wkładanie strzykawki do nawozu - dużo powinno pomóc. Ze znanych mi patentów to wygodne są dozowniki psikacze choć często nie są dokładne. Można też wbić w nakrętkę igłę ze strzykawką. W trakcie pobierania odwracamy pojemnik do góry kołami, naciągamy, odwracamy, odpinamy strzykawkę i po wlaniu do akwarium (bez płukania) wkładamy znowu w igłę.

[tao]

więc powinienem płukać strzykawkę w ro.

Według mnie powinno pomóc zwiększenie stężenia.

Nawożę tak samo jak kolega,czyli jedną szczykawką z igłą dozuje wszystkie nawozy płucząc szczykawkę w wodzie z akwarium.Stężenie soli KNo3 mam znacznie większe bo na roztwór 100ml podaje 9,3g KNo3.Nie mam takiego problemu jak kolega,ale na dnie buteleczki zawsze gromadzi mi się około 2mm biaława zawiesina.Nie przejmuję się tym zbytnio,gdyż rozumiem że moja zawiesina to jest ten procent nieczystości soli(99,5%). Zawsze wstrząsam buteleczką przed aplikacją nawozu,wówczas na górze roztworu gromadzi się około 0,5cm piany a sam roztwór przestaje być krystaliczny.Problem w moim przypadku występuje tylko z KNo3 , zagęścić roztwór można by spróbować,ale to trochę komplikuje dawkowanie.
Moje roztwory trzymam w buteleczkach szklanych brązowych z gwintem 28 takich jak po syropach.