Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Wybarwianie roślin

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: oldmike »

Ja również. A ciemna zieleń jest przy zerowych fosforanach. Wtedy miedź szaleje w roślinach. Ma jakiś udział w syntezie chlorofilu, choć wszystkie źródła podają jedynie Fe2+ jako kofaktor.
Jak się przesadzi z miedzią a fosfor tego nie wychwyci w korzeniu (czernienie korzeni) to następuje blokada manganu w stożku i stożek jest biały.
Glony nie mają korzeni dlatego miedź je wybija.
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: duch amazonski »

Althernanthera reinecki nie wybarwi się pięknie przy niskim lub 0 azocie. Sprawdzone, potrzebuje pod korzenie papu z m.in azotem
Poza tym rośliny w dłuższym okresie przy niskich wartościach azotu są mniejsze i drobniejsze od kuzynów "pasionych" azotem.
"Ludzie" prezentujący swoje akwaria na konkursach w ostatniej fazie przed zrobieniem foty limitują azot.
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
Asilia
Posty: 177
Rejestracja: 03 maja 2020, 10:00
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Mikołów
Płeć:

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: Asilia »

Obrazek

Tu masz przy makro minimalnie niskich tak niskich że testy pokazywały "0"
Nie chce się kłócić ale już wielokrotnie pokazywałem na grupach wyniki testów i same rośliny, nic nie było dawane pod korzenie
Asilia
Posty: 177
Rejestracja: 03 maja 2020, 10:00
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Mikołów
Płeć:

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: Asilia »

oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: oldmike »

Wysoki azot to długie międzywęźla. Może w kapsułce z NO3 była jakaś forma molibdenu (?) bo bez niego azotany (NO3) nie są przetwarzane. 100ppm NO3 miałem i niedobory azotu. A molibden to również wielki przyjaciel manganu. Mangan to IMHO najlepszy wybarwiacz roślin. I kolorowych i zielonych, bo odpowiada za redukcję Fe3+ do Fe2+ (forma aktywna w roślinie) czyli kofaktor syntezy chlorofilu.
I nawet przy niedoborze magnezu (mobilny), mangan wybarwi dolny liść na czerwono bo zastąpi Mg w chlorofilu. W roślinach lądowych to zielone żyłki i chlorozy pomiędzy. W wodnych zielonych taki objaw to niedobór manganu. W tym filmiku co wkleiłeś Duchu nadwódka właśnie pokazuje niedobory/blokadę manganu. Być może od nadmiaru żelaza bo przyjęło się, że tylko żelazo to chloroza. Dla mnie to zbytnie uproszczenie.
Ciężko Ci będzie Duchu mnie przekonać do tego, że azot wybarwia. ;-)
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: duch amazonski »

No to nie wiem? Eriocaulon miałem w akwarium i był mniej zielony, po wyjęciu i wsadzeniu w ziemię i zalaniu wodą do wysokości ziemi, w zamkniętym słoiku i dziurkami w pokrywce po jakimś czasie zrobił się ciemno zielony. Spryskiwalem raz w tygodniu kno3. Ziemia raczej wyjałowiona bo testy nie pokazywały żadnych pierwiastków, wszędzie czysta fiolka.
Nie kłócę się bo taki mam kaprys. Sam prowadziłem zbiorniki na niskim azocie i zerowym fosforze, tylko podłoże miałem aktywne, i nie widziałem specjalnej różnicy w kolorze czerwonych roślin na starcie jak i w późniejszym okresie. Zielone były w początkowym okresie piękne, potem robiły się bardziej delikatniejsze i traciły ciutkę pigmentu zielonego. Może jestem mało spostrzegawczy, :D
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: oldmike »

"Spryskiwalem raz w tygodniu kno3"

No i potas jest w synergii z żelazem i manganem i tu masz rozwiązanie.

Podłoże aktywne to temat rzeka.
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: duch amazonski »

Asilia pisze:
18 paź 2021, 15:01
Obrazek

Tu masz przy makro minimalnie niskich tak niskich że testy pokazywały "0"
Nie chce się kłócić ale już wielokrotnie pokazywałem na grupach wyniki testów i same rośliny, nic nie było dawane pod korzenie
Według mnie to jest rosanervig, reineckii mini inaczej wygląda. Ja pisałem o tej drugiej.
Edit:
Nazwy już tak pomieszane na necie, że sam zgłupiałem, może fenotyp się zmienia względem nawożenia i oświetleni?

Znalazłem, o taką mi chodzi.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 paź 2021, 17:11 przez duch amazonski, łącznie zmieniany 2 razy.
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: oldmike »

Ta roślina jest prawie zatruta manganem. Gdyby jeszcze jakaś dawka manganu wpadła, to między żyłkami już by brąz wpadał.

I te rośliny które lubią mangan pierwsze pokażą niedobory lub blokadę manganu. Np. ludwigia Rubin da szare plamy na dolnych liściach. Miejsce plam przypadkowe (szczyt, środek liścia, przy łodydze). Szare bo cynk i żelazo nie są mobilne. Mangan i miedź moim zdaniem są.
Pozdrawiam
Michał
Asilia
Posty: 177
Rejestracja: 03 maja 2020, 10:00
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Mikołów
Płeć:

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: Asilia »

Możliwe nie znam się
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: oldmike »

Asilia pisze:
18 paź 2021, 17:11
Możliwe nie znam się
Ja też nie. Ale pogadać mogę. :P
Pozdrawiam
Michał
Asilia
Posty: 177
Rejestracja: 03 maja 2020, 10:00
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Mikołów
Płeć:

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: Asilia »

I jak chętnie też się powymieniam swoimi doświadczeniami, lecz bardziej praktycznymi niż teoretycznymi bo wiedzy takiej nie mam.
Niektóre rzeczy u mnie działają chodź według przepisów akwarystycznych nie ma prawa to działać.
Czy to wysoki potas ponad Ca, czy też niskie makro, dużo rzeczy biorę sobie tak o i próbuje, skoro roślina na działce rośnie pomimo że nikt jej proporcji odpowiednich nie podaje to dla czego nie mogę sobie tak nawozić akwa i tak leje by tylko miały jeść, bez żadnych regułek, tabelek itd. .
Dla czego np nie mogę dać nh4 czy też ch4n2o, skoro rolnicy sypią tego na potęgę, wiem wiem niby to inne rośliny itd ale działa
oldmike
Posty: 1139
Rejestracja: 21 mar 2012, 20:09
Imię: Michał
Lokalizacja: Łódź
Płeć:
Wiek: 52

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: oldmike »

Kiedyś będzie to Cię męczyć jak mnie i sam zaczniesz szukać odpowiedzi w teoriach by znaleźć potwierdzenie w praktyce.

Z każdym podanym anionem (bo chcesz go podać) dodajesz kation. Lub na odwrót. I musisz się liczyć z tym, że ten "balast" z pierwiastkiem którego chcesz uruchomi reakcję łańcuchową i efekt może być odwrotny do zamierzonego.
Po drugie nie każdą roślinę dało się odtruć przy nieudanym doświadczeniu. To, że się nie uda i zrobisz podmianę 90% wody czasami nic nie daje, bo "trucizna" już jest w roślinie. Musisz tą truciznę rozrzedzić w roślinie a rozrzedzić ją tylko można poprzez wzrost stożka/korzeni by roślina pobrała odtrutą pożywkę.
Po trzecie. Wysoki potas, mocne światło i jałowe podłoże to wg. mnie podstawa do wyciągnięcia wniosków. Wtedy każdy pierwiastek będziesz miał obcykany.
Pozdrawiam
Michał
Asilia
Posty: 177
Rejestracja: 03 maja 2020, 10:00
Imię: Mariusz
Lokalizacja: Mikołów
Płeć:

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: Asilia »

Z tą trucizną i podmianami to się zgodzę, do niedawna walczyłem z glonem i wpadłem na pomysł aby wrzucić preparat na bazie monolinuranu....
Martwa woda, rośliny to po czasie mogłem do śmieci już tylko wyrzucić bardzo ciężko było mi odtruc rośliny pomimo że podmiany szły ogromne co drugi dzien, dopiero ruszyło gdy już postawiłem na jedną kartę i podbilem wszystkie pierwiastki by rozpedziec rosliny
Awatar użytkownika
duch amazonski
Posty: 1932
Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:44
Imię: Darek
Lokalizacja: LUBLIN
Płeć:
Wiek: 49

Re: Wybarwianie roślin

Post autor: duch amazonski »

Prawidłowe paretry wody, czy aby na pewno?

Obrazek

Ja starałem się takie parametry utrzymywać, jeżeli NO3 I PO4 są niewykrywalne tak jak u was to po jakim czasie od podania nawozu?
Co wtedy z innymi parametrami?
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”