Takie szybki pytanie od zawiniętego forumowicza. Gdzieś już padło takie pytanie ale nie znalazłem. Otóż założyłem sobie, że muszę dawkować 7ppm na tydzień (tak mi wyszło z zulixkalk). Czyli dawkując 1ppm na dzień zachodzi sytuacja, że jak rośliny mi to zjadają to nic test nie wykryje. Nasuwać się będzie pytanie - jak to jest - źle dawkuję, źle obliczyłem, czy test jest zły?
No wiesz, fajnie, że piszesz ale to składnik jest nieistotny - tak z ciekawości zapytałem. Jak do końca z tym jest. I widać, że każdy nawozi, prawie każdy bada/mierzy - a nikt nie wie )
Tak, tu się zgadzam. Ale nie oto chodzi w moim pytanie. Chodzi o zasadę, o sposób pojmowania idei dzielenia tygodniowych dawek na dzienne. Jak dozuje każdego dnia małe ilości to rośliny pobierają małe ilości. Pomiar wykazuje NIC. To zwiększam, i znowu, wlewam - pobierają - pomiar TROSZKĘ WIĘKSZE NIC. Chodzi mi o zasadę. Jak to jest w tym dawkowaniem i pomiarami w odniesieniu do Fe, No3, Po4...
Trzeba zacząć od doprowadzenia stężenia poszczególnych soli w akwarium np. w/g współczynnika Redfielda dla NO3 do PO4
Wlej tyle soli do akwarium zeby było np No3 np. 15 i Po4 1,5 W zależności do ilości roślin przewidujesz że pobiorą w ciągu tygodnia też 15 i 1,5 i taka ilość podajesz w dziennych dawkach po tygodniu robisz testy i widzisz ile rośliny łyknęły Potem korygujesz dawkę tak aby zawsze w akwarium było to założone 15 i 1,5 Natomiast w mikro wyliczasz sobie dawkę jaka chcesz podawać i podajesz dawkę tygodniowa w dawkach dziennych lub co drugi dzień dwóch dawek ,tu nic nie mierzysz bo niby co ? Nie radze jechać z mikro po bandzie czyli w maksymalnych stężeniach ,bezpieczniej zacząć od małych stężeń
Czyli reasumując:
Wyliczyłem (z ZulixKalka) by dawać :
x-10ppm
y-55ppm.
podaje dziennie i po tygodniu widzę, że stężenia w pomiarach są dużo niższe - to zaczynam zwiększać tygodniową dawkę aż pokażą się takie stężenia jak wyliczyłem na tydzień. Czyli w środę zmierzę X i ma być tego z pomiarów 10ppm?
OK. Czyli wyliczyłem, że mam mieć No3 na poziomie 10ppm. więc podaje dziennie (10/7=1,42ppm), ale rośliny troszkę podjadły i już jest mniej. Z testu wyszło, że jest 0-2 ppm, czyli...
Czyli dawke zwiększasz tak aby utrzymywało sie 10 Ilośc jaka mamy Albo robisz tak Wlewasz jednorazowo tyle żeby było 10 potem dolewasz dawki dzienne i po tygodniu jak jest np 5 to znowu dolewasz jednorazowo do 10 i tak w kółko aż będzie tak ze po podawaniu przez tydzień na końcu dalej będzie 10
To znaczy, że kalkulator jest jedynie na początek, tak dla wstępnych wyliczeń, bo potem co 2/3 dni trzeba pomiary robić i zwiększać ml podawanego nawozu? Czyli trzeba lać tyle tego nawozu, że w ciągu tygodnia (bez względu kiedy, po podmianie, w środku tyg czy pod koniec tyg.) zrobię test i wyjdzie mi z niego tyle ile założyłem sobie w kalk (10ppm)?
No tak, tylko w tym momencie w kalkulatorze na początku wpisuje nie pojemność akwarium tylko ILOŚĆ WODY PODMIENIANEJ. Jakoś wydaje mi się to troszkę mgliste...
Czyli na początku ,,solenia,, podaje tyle ile jest w kalk z przeliczeniem na CAŁY ZBIORNIK, po pierwszej podmianie, wyliczam nowe stężenia - adekwatne do wyliczonych strzeżeń PODMIENIANEJ WODY?