Witam.
Miał ktoś taki przypadek z pyleniem szyb że przed zapaleniem świata już zaczęło pylić i woda robiła się mętna lecz po włączeniu się światła i paru godzin później nagle zaczęło się wszystko klarowac?
Nie potrafię sobie tego wyjaśnić o co może chodzić dokładnie pod wieczór trochę przed zgaszeniem światła wszystko znika i jest super, następnego dnia znów wraca pył i zmętnienie i znów na wieczór wszystko ok.... Jedynie co przychodzi mi do głowy że Nh tu bruździ lecz nie do końca jestem tego pewien