Po nocy mam jedno rozwiązanie. Podać k2so4 + ciut ciut molibdenu. Azotany by blokowały bor. Khco3 już bym nie wlewał do akwa. Fe sobie odpuść na razie, ważne że mangan i cynk wchodzi.
Edit
Tu masz przykład nadmiaru boru.
Przy nadmiarze boru, pędy wybijają przy samym szczycie i giną. Zostaje Ci sama miotła. Niby ludwigia się płoży, co by oznaczało, niedobór boru. Ale tu bor jest ale brakuje auksyn ze stożka, i nie ma co spłynąć w dół by wyprostować roślinę. Gdybym świecił punktowym światłem to mogło by sugerować pęd do światła ale rośliny rosły i będą rosły u mnie pod świetlówkami, bo moim zdaniem lepszego źródła jeszcze nie wymyślili.
Co mogło zblokować produkcję auksyn? Magnez blokował już potas. Popatrz na pokręcone liście brevipes. Świetnym przykładem jest blyxa. Ma mniejsze liście, skręcone już, a w nowych tylko mangan i cynk. Czy miałem żelazo w akwa? Miałem, kh=4 świetnie rozkładał już chelaty do jonów. Doły już były zatrute od Fe, chyba to widać? Fosfor już obsługiwał nadmiary i odkładał je w dolnych.
Gdybyś kupił rośliny i po włożeniu ich do akwa sczerniałyby, zmień dostawcę roślin. Potas zawsze Ci powie jakie było nawożenie.
U mnie po dodaniu wapnia już nie z chlorków miało zablokować magnez i sód. Zblokowało potas. Nawet na 10ppm potasu rośliny nie zareagowały. Sinice odżyły. Dziś wlałem sam potas po raz kolejny. Z siarczanów mi się już skończył. Ostatnie 0,93g wysupłałem z pojemnika, reszta z KNO3 choć widzę, że jak korzenie na które pada światło zielenieją to już azotanów jest dużo. Ale bez potasu w roślinie jest lipa. No i kupiłem manganową roślinę pasioną na warszawskiej wodzie. Zobaczymy co ona pokaże - ludwigia glacośtam cośtam. Nie uczę się nazw roślin bo szybko odchodziły.
Tu masz niedobór boru na indicach.
Na NO3 macrandry rosną ohydnie. Gdyby mnie ktoś dziś podstawił pod ścianą i powiedział No3=10 PO4=1 czy PO4=10 a NO3=1 to biorę to drugie. Fosfor nie jest pobierany w nadmiarach!
Najlepsze warunki dla ureazy to ph=6,8/7,2. Dlatego jakoś mnie zawsze ciągnęło do węglanów. KHCO3 węglanu Ci nie da. Da Ci K+ i OH-.
Edit
Ciężko uwierzyć ale to lekki niedobór boru ;-)))))))))))))))))))))))))
I wszystko sprowadza się do podmian. K i Mg szybko się rozpuszczało. Ca z węglanów powoli i bor mógł wtedy namieszać u wrażliwych. Może jeszcze sobie zrobię jakąś malutką podmianę. Ale to będzie ostatnia! Potem tylko dolewki RO bo jak ustawię bor to ni cholery żadnych podmian. Żadnego mikro z chelatów. Nie będę dumał czy chelat Fe już się rozpadł czy nie.
Edit2
Siarczany nie blokują boru. Zazwyczaj paliły się rośliny po podaniu K2SO4. Widziałem niedobory potasu, z testów wychodziło, że azotany były i leciał siarczan. Siarczan robił swoje, potas zblokował wapń na chwilę i bor walił stożek.
Te zdjęcie z korzeniami to gdy miałem 100ppm SO4. Rośliny rosły ale chlorozy manganowe były. W przypadku niedoborów roślina ma chyba jakieś priorytety. Rozdziela brakujący pierwiastek z priorytetem ale to dywagacje.