Dzień dobry. Postanowiłem stworzyć temat, ponieważ od dłuższego nie mogę dojść do ładu z pierwiastkami, glonami i roślinami. Chciałbym dzięki Wam doprowadzić wszystko do porządku. Trochę specyfikacji;
Akwarium 100x40x50 netto ok 180l
Podłoże jałowy żwir
Oświetlenie belka led diy, aktualnie świeci 34W
Filtr Sunsun HW602 z reaktorem narurowym. CO2 z butli
Filtr Fluval 305
Wkłady to 1 litr matrix, reszta ceramika
Nawożenie solami i mikro intermag, podmiany ro
W skrócie; akwarium ma pół roku. Z roślinami od początku było w miarę ok, z czasem coraz słabiej, coraz więcej glonów, coraz częściej pyliło. 2 tygodnie temu zrobiłem pół-restart tzn. wyciągnięte rośliny, odmulone podłoże i duża podmiana. Na dzień dzisiejszy baniak jest po trzech podmianiach ~30%. Dziś po trzeciej podmianie pył osiąga swoje apogeum. W ciągu kilku godzin już widzę na przetartej szybie drobiny pyłu.
Parametry z dzisiaj: pH 6,2 GH 5 KH 6 PO4 niewykrywalne Fe niewykrywalne No3 5 Ca 30 Mg 6 K 70
Dużo czytałem na temat glonów, blokad na forum. Poszedłem w stronę mocnego ograniczenia mikro i skończyłem z podawaniem fosforu. Aktualny stan potasu i KH wynika z przegięcia przeze mnie z K2CO3. Pewnie zrobię na dniach podmianę by z tym zejść. Generalnie każdy przyrost po kilku dniach pokrywa się niteczkami. Pył średnio co trzy dni się pokazywał(w tym tygodniu na drugi dzień już był).Mam w belce 3 drivery, a z rozkręconą na full miałem glony na żwirze, dlatego póki co działa jeden.
Mam nadzieję, że mądrzejsi ode mnie na podstawie zdjęć powiedzą mi co mam zrobić. Jeżeli czegoś ważnego nie napisałem uzupełnię.