Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Cytrynian potasu - eksperyment nie naukowy

Makro, supermakro, mikro - jak sobie z tym radzić i zapewnić piękne rośliny w akwarium?

Moderator: Administracja

rudolf
Posty: 482
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:37
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Elbląg
Płeć:
Wiek: 44

Post autor: rudolf »

No kwasek cytrynowy to siur ze sklepu oczywiście, ale węglan potasu? Czy on występuje tylko jako odczynnik chemiczny?
spider72 pisze:Mówcie co chcecie, ale sprowadza się to przeważnie do balansu światło - składniki pokarmowe - dostęność węgla
Pewnie. Tylko, że ten balans najpierw sobie trzeba umieć ustalić.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

spider72 pisze:dostępność węgla (CO2) była na w miarę stałym poziomie niż nielimitującym
Oczywiście że tak, ale filozoficznie biorąc większość wynalazków bierze się z podglądania natury (druga część od jej "poprawiania" :). A ta niekoniecznie mówi, że ma to być 30 ppm CO2. My nie zaprzeczamy komukolwiek tylko staramy się zrozumieć matkę naturę :) aby wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Skoro CO2 w powietrzu jest tyle, że potrafi nasycić wodę tylko do ok. 4 mg/l (ale w sposób ciągły) a w naturze przy znacznie obfitszym świetle rośliny więcej nie wymagają to pierwsza myśl, że aby zapewnić roślinom mnogość węgla wystarczy bardzo obfite napowietrzanie tak, aby był silny prąd wody pozwalający na likwidację zastoisk. Brzmi to jak herezja wśród wodnych ogrodników gdyż wszyscy piszą, aby nie napowietrzać wody bo wtedy ulatnia się CO2, ale przyjrzyjmy się naturze. Ona nas więcej nauczy :)
Rośliny posiadające mnogość wszystkiego (więcej niż w naturze) rosną szybciej, ale czy to jest naszym celem skoro mamy odwzorować kawałek natury w mieszkaniu? Nie, abym był przeciwnikiem nawożenia, bo sam je stosuję, czasem obficie, ale natura poszukiwacza daje mi się we znaki :P abym nie szukał łatwych odpowiedzi.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
rudolf
Posty: 482
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:37
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Elbląg
Płeć:
Wiek: 44

Post autor: rudolf »

Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

rudolf pisze:Czy to będzie dobre?
Tak. To jest to. Może być też kwaśny węglan potasu KHCO3 (ale mniej wydajny i droższy). Jak się uda z testami to podeślę ci większą ilość węglanu :) W POCH-u za kilogram płaci się ponad 50 zł więc oferta z alledrogo też nie jest paskarska :P
Może być też wodorotlenek potasu i jest o połowę droższy. Niestety jest bardziej niebezpieczny więc nie polecam.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Przechodzę do testu na baniaku 200 l (dotychczas LT na ziemi ogrodowej). W baniaku nie podaję CO2 i innych nawozów, światło jest 0,4 W/l (świetlówki T5 Plant Grow). Obsada całkiem spora. Nawozy chcę podawać dlatego, że widzę ewidentne objawy niedoboru potasu i nieco azotu. Poza tym większych problemów tam nie ma - akwarium jest stabilne (działa chyba od 09-2010).

Roztwór cytrynianu robię tak samo jak poprzednio ale dokładam nieco KNO3 tak, aby tygodniowa dawka podstawowa dawała:
K - 6 mg/l
NO3 - 2 mg/l
Ponieważ to akwarium dla leniucha to będę dozował 1-2 razy w tygodniu.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Test w dużym baniaku trwa 2 tygodnie. Po tygodniu zdecydowałem aby dozować codziennie, bo po prostu zapominałem w który dzień mam dawać i wlewki były przesunięte. Teraz będzie bardziej stabilnie.
Obserwacje:
- nic się nie dzieje złego w sensie glonów, zachowania się rybek i roślin.
- poprawa stanu roślin. W końcu dodaję i potas i azot, nie mówiąc o hipotetycznym węglu.

Podwajam więc dawkę :P
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez zulix, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
Najcudowniejszy
Posty: 1309
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:17
Imię: pawel
Lokalizacja: Krasne
Akwarium: 250,160,45
Płeć:
Wiek: 52

Post autor: Najcudowniejszy »

zulix, Rozpuściłem komponenty(o azocie nie było mowy)To wszystko przy rozpuszczaniu strasznie buzuje,nie uprzedziłeś. :wściekły: :mrgreen:Rozpoczynam swój eksperyment tzn.Twój eksperyment w moim baniaczku.Zobaczymy co z tego wyniknie.
pawel
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

pawelwilkon pisze:przy rozpuszczaniu strasznie buzuje,nie uprzedziłeś. :wściekły:
W I poście jest o tym mowa, ale pisze o "skali zagadnienia" :P
Miałem ci powiedzieć na spotkaniu, ale łeb jeszcze z PRL-u więc jak sklep a na półkach pusto :D
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Dalej nic złego w LT się nie dzieje. Od dwóch dni daję już potrójną dawkę względem początkowej. Prawdę mówiąc to w tym pseudo LT chyba jej już nie będę zwiększać. Ponieważ było to LT a już nie jest to z ciekawości dołożę nieco mikro z Intermagu.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
rudolf
Posty: 482
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:37
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Elbląg
Płeć:
Wiek: 44

Post autor: rudolf »

Ja sobie też dawkuję mniej więcej 15 ml co drugi dzień na akwarium 250l. Rozrobione według przepisu zulix'a. Oprócz tego jedzie cały czas CO2 i reszta nawozów też jest podawana. Trudno to testem nazwać, gdyż ufając zulix'owi, przyjąłem jako pewnik, że szkodzić to nie będzie. No i oczywiście nie szkodzi, a pomaga. Aldehyd glutarowy może się schować.
Awatar użytkownika
SDD
Administracja
Posty: 3001
Rejestracja: 21 lis 2009, 12:23
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Akwarium: Ogólne w LT
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: SDD »

rudolf pisze:No i oczywiście nie szkodzi, a pomaga. Aldehyd glutarowy może się schować.
Masz jakieś obserwacje, którymi możesz to poprzeć? Czy od czasu podawania cytrynianu rośliny jakoś widocznie "podskoczyły"?
Tylko ZERO tolerancji pozwala na funkcjonowanie forum, zgłaszaj przyciskiem Obrazek posty łamiące regulamin!

I'm not crazy, my reality is just different than yours...
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

U mnie leci cały czas :) i nie narzekam. Jak wspomniałem potroiłem dawkę i dodałem troch mikro z Intermagu. To na prawdę zaczyna mi się podobać :) Przy siarczanie potasu zawsze miałem kryształy w dozowniku = zapchany dozownik a tu nic takiego się nie dzieje. Widać rozpuszczalność cytrynianu jest o niebo lepsza niż K2SO4. Po powrocie z wczasów zacznę dozować potas do HT również za pomocą cytrynianów :) Niewielki nadmiar kwasku cytrynowego pozwala zbić nieco kH. Jeszcze trochę eksperymentów i będę się mógł pożegnać z wodą z RO (oby). Jedno mogę z całą pewnością zaręczyć. Cytryniany to nie jest ten rodzaj DOC, który stanowi pożywienie glonów. Jest ich u mnie jak na lekarstwo. Co ciekawe to wcześniej miałem pojedyncze nitki a teraz ich nie widzę. Ale to oczywiście nie jest jeszcze pewnik - prosiłbym, aby się nie podniecać. Tu jeszcze należy trochę dłużej potestować.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
rudolf
Posty: 482
Rejestracja: 01 paź 2009, 21:37
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Elbląg
Płeć:
Wiek: 44

Post autor: rudolf »

SDD pisze:Masz jakieś obserwacje, którymi możesz to poprzeć? Czy od czasu podawania cytrynianu rośliny jakoś widocznie "podskoczyły"?
Mogę to poprzeć tym, że przy aldehydzie cuda mi się działy. Przyducha, zakwity pierwotniaków. Ogólnie porażka. Przy cytrynianie nic z tych rzeczy. Poza tym microsorium, z którym miałem problem (czegoś mu brakowało, a nie mogłem dojść czego), zaczęło się wyraźnie poprawiać.
zulix pisze:Widać rozpuszczalność cytrynianu jest o niebo lepsza niż K2SO4
Ja K2SO4 podaję ciągle oprócz cytrynaniu. Mam go kilka kg, więc muszę wykorzystać :) Ale stopniowo zamierzam zwiększać proporcje na korzyść cytrynianu.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Eksperyment przerwałem poo skończeniu porcji cytrynianu jakieś 2 tygodnie temu. teraz leci eksperyment z KCl.

Eksperyment w LT trwał od kwietnia do końca sierpnia a więc ponad 4 miesiące. Jeżeli szkodliwe byłoby nagromadzenie cytrynianów w baniaczku to byłby tego efekt. Raczej nie jest. Nie robiłem analiz zawartości cytrynianów więc nie potrafię potwierdzić, czy cytryniany są degradowane i przyswajane przez rośliny zamiast CO2.

Stan roślin: rozpoczynając doświadczenie stan roślin był przeciętny. Żabienice miały dziury - nie wiem, czy z powodu bocji, czy z powodu niedoborów. Dodanie soli potasu tego nie zmieniło. Stan pozostałych roślin podczas eksperymentu dobry i bardzo dobry.

Glony: Wchodząc w eksperyment posiadałem resztki nitek, które wydzierałem mechanicznie i kropki czarnych glonów na szybach (prawdopodobnie okrzemki). Po miesiącu dozowania cytrynianów oba typy glonów zanikły. Po zakończeniu dozowania cytrynianów kropki na szybach powróciły.

Czy jest to wszystko skutkiem dodatkowego węgla, czy jednak dodatkowego nawożenia i ewentualnie zmiany parametrów wody takich jak np. KH, pH, nie potrafię jeszcze powiedzieć. Eksperyment nie był precyzyjny. Daje jednak podstawy do "pójścia w tym kierunku". Jak ktoś będzie chciał jeszcze poeksperymentować to mogę przygotować mu chemię.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
freewolny
Posty: 41
Rejestracja: 09 maja 2013, 10:53
Imię: Kon
Lokalizacja: Londyn
Płeć:

Re: Cytrynian potasu - eksperyment nie naukowy

Post autor: freewolny »

zulix pisze:Według obliczeń w prototypowej wersji kalkulatora pobieram 5 g K2CO3 i 4,4 g kwasu cytrynowego na 100 ml nawozu. Kwasek będę dozował kontrolując pH wody, aby było w okolicach 7 (wtedy mamy do czynienia z 2 podstawionym cytrynianem - cokolwiek to znaczy :P dla chemików) więc może pójść tego kwasku nieco mniej lub więcej.
Hej Zulix, byc moze cos mi uszlo uwadze w temacie ale to 4.4 g kwasku na tyle K2CO3 to wg jakiejs zaleznosci? W sensie np tyle kH bedzie podniesione poprzez K2CO3 wiec tyle dodajesz kwasku aby je zniwelowac? Czy tez po prostu tyle daje Ci pH w okolicach 7?

Chce sprobowac podobnie z KHCO3 ale oczywiscie z powodu innych dawek bedzie to w innych proporcjach (154g na 1L wody). Do tego ilosc kwasu opracowac eksperymentalnie czy da sie to wyliczyc w kalku?

A moze inaczej: da sie obliczyc wagowo ile g kwasu potrzeba by z X g KHCO3 stworzyc cytrynian? Przyznaje ze z chemii jestem noga i rozumiem ja na podstawie takich prostych obliczen ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie roślin”