Nawóz jest sprzedawany w opakowaniach 100 ml, 250 ml, 500 ml i 5 litrów.
Ja dostałem najpierw 100 ml ale po przeliczeniu okazało się to stanowczo za mało więc dostałem jeszcze kanister 5 litrowy. Mogę trochę użyczyć osobom, które znam i które dają pewność zrobienia sensownego testu w swoim akwarium (w inny sposób niż u mnie) i oczywiście które to opiszą tutaj...
Niestety informacji na temat nawozu jest niewiele:
przetłumaczone chyba wprost z oryginału: http://www.tetra.net/de/de/tropische-fi ... -plantamin czyli w sumie niewiele.Intensywny nawóz w płynie, zawierający przyswajalne żelazo, którego składniki odżywcze pobierane są przez liście. Wspomaga bujny rozwój roślinności akwariowej, intensyfikuje kolor zieleni
- Zawiera kompleksowe związki żelaza a także inne bardzo ważne mikroelementy takie jak np. mangan oraz inne podstawowe elementy odżywcze jak np. potas
- Wzmacnia rośliny poprzez gwarantowaną długotrwałą dostawę substancji odżywczych.
- Wspomaga tworzenie chlorofilu nadającego liściom koloru intensywnej soczystej zieleni
- Nie zawiera fosforanów i azotanów
Oczywiście skład jest tajny więc w testach można pójść wieloma drogami:
- dokładnie wg producenta,
- nawożenie wg niedoborów - dość trudne,
- zrobić analizę - test pierwiastka głównego - tu żelazo aby określić sposób nawożenia (jest to proste - każdy może to zrobić w warunkach domowych bo wymaga analizy Fe w wodzie przed dodaniem nawozu i po dodaniu - nie łamie też tajemnicy receptury),
- zrobić pełną, profesjonalną analizę przynajmniej kationów i dalej już korzystać ze swojej wiedzy o nawożeniu - tą drogą nie pójdę aby nie łamać tajemnicy firmy i nie narażać się na konsekwencje z tego wynikające; nie dawać też na tacy innym możliwości wystawiania na allegro ofert "Nawóz prawie jak PlantaMin"
Ja spróbuję najpierw pójść drogą producenta z ewentualnym uzupełnieniem makro gdy będą niedobory (najpierw spróbuję bez korygowania nawożenia NPK) a potem ustalić ewentualnie poziom Fe w nawozie i na tej podstawie "przekopać" przepis nawożenia.
Pierwsze przemyślenia...
Prawdopodobnie jest to nawóz typu "wszystko w jednym" starszej generacji, tj. tej w której negowało się nawożenie azotem i fosforem. Tak się kiedyś nawoziło a fosfor i azot były na czarnej liście. Również i obecnie nawożenie tego typu nie wyszło z użytkowania. Stąd w pewnych warunkach nawóz może być całkiem przyzwoity lub wręcz bardzo dobry.
Wydaje mi się, że nadal może być on stosowany przez początkujących użytkowników akwarium a nawet początkujących ogrodników po uzupełnieniu pierwiastków makro. Diabeł oczywiście tkwi w szczegółach. Tetra sprzedaje również nawóz o zwiększonej ilości żelaza dla roślin kolorowych więc ten należy traktować jako standardowy.
Według mnie nawóz może być traktowany praktycznie jako nawóz mikro (zapewne dodatki Mg i K są znikome) i dla bardziej zaawansowanego użytkownika należałoby ustalić odpowiedni sposób nawożenia. Nawożenie wg opisu wydaje się być bowiem pod początkujących (ale wcale tak nie musi być). Opis mówi, że nawóz należy dodawać w ilości 5 ml/10 l wody nowego akwarium jak i w przeliczeniu na podmienianą później wodę (myślę, że standardem jest podmianka 25-30% wody co tydzień) oraz dodatek 5 ml / 20 l wody w akwarium co 4 tygodnie.
Co jednak, gdy opis producenta prowokuje problemy? Szukamy innego sposobu nawożenia Trywialne jest stwierdzenie, że każdy baniak jest inny i wymaga innego podejścia.
W przypadku Tetry PlantaMin na forach są informacje, że nawóz wspomaga krasnorosty. Nie chce mi się w to wierzyć. Raczej są to opisy tych co nie nawozili w ogóle, kupili nawóz bo wierzyli w cuda i są zrezygnowani że problemy nie znikły tylko się nasiliły. W tym teście będę chciał więc też ustalić dozowanie/korygowanie składu NPK dla bardziej wymagających użytkowników aby nie było takich podejrzeń.
Koszt nawożenia
Co dla jednych jest drogie dla innych jest akceptowalne lub wręcz tanie. Ważna jest raczej użyteczność wyrażona na jakąś jednostkę pieniężną. Gdy przy pierwiastkach makro w zasadzie nie ma tańszej a dobrej metody niż nawożenie solami to w przypadku nawozów mikroelementowych nie jest to do końca tak samo. Wiele nawozów mikro- ma substancje dodatkowe, hormony, stabilizatory, odpowiednie chelatory itd., które wraz z unikalnym składem mogą pozwolić otrzymać dobre rezultaty. Sporo osób w ostatnich miesiącach odsuwa nawozy ogrodnicze na bok lub je modyfikuje gdyż okazuje się, że nie spełniają jednak pokładanych w nich nadziei w całej rozciągłości. Przy mniejszych zbiorniczkach koszt zakupu nawozów jest w ogóle mały więc sporo osób decyduje się na używanie nawozów akwarystycznych.
A więc moje akwa 250 l wymaga na starcie 125 ml nawozu. Butelka 100 ml jest za mała więc na allegro widzę flaszki 250 ml za 25 zł i 500 ml za 42 zł (100 ml za 11 zł). Można też kupić uzupełnienie, tj. rozlewka z kanistrów 5 litrowych w cenie 32 zł/litr. To już jest całkiem mało. Na ile starczy mi ten litr w moim akwarium wg wg opisu producenta?
250 l na starcie - 125 ml
100 l - podmianka co tydzień - 50 ml
250 l - uzupełnienie co 4 tygodnie - 65 ml
Na ponad 3 miesiące. Według mnie tragedii nie ma. Dla małych baniaków, rzędu 50 l to już ponad rok. Jak zwykle warto kupować większe opakowania lub z nich rozlewane uzupełnienia.
Jak wspomniałem wcześniej może zachodzić potrzeba zmiany systemu nawożenia nawozem. Większość producentów produktów klasy amatorskiej daje małą ilość "cukru w cukrze" i dosyć zachowawczą metodę nawożenia. Podobnie jak z lekarzami pewnie lepiej niewiele zrobić niż zaszkodzić. Oświetlenie amatorskich zestawów to zwykle 0,2-0,4 W/l, nie ma CO2 a przy 3 roślinach akwarysta uważa akwarium za roślinne. Podmianki są pewnie "jak zgnije", czyli rzadko lub nigdy i normalne nawożenie, jakie my znamy wywaliłoby akwarium bardzo szybko wskutek kumulacji. I co ma innego robić producent nawozu? Albo robić nawóz dla początkującego, albo robić 2 linie dla "kumatego" i "nie...". Nie da się załatwić obu grup, albo jest to dosyć trudne.
Ale filozofuję... więc może już się skończę...
==========================================================
Zaczynamy test podstawowy tj. dozowanie wg producenta:
- akwarium 250 l założone w styczniu - stabilne,
- nawożenie było za pomocą soli i nawozu mikro plus Intermagu wzbogaconego chelatem Fe, ale od tygodnia nie było nawożone, aby się woda nieco oczyściła. W międzyczasie 2 podmianki po 100 l.
- oświetlenie było 0,9 W/l ale z doświadczenia wiem, że na takie nawożenie jak się spodziewam byłoby za duże - usunąłem 1.3 i mam w momencie rozpoczęcia testu 0,6 W/l
- podłoże ADA Amazonia 1, nie wykazująca już zdolności pochłaniania twardości.
- filtr kubełkowy Ikola 450 (teoretycznie duża nadfiltracja) i pompa obiegowa Atamana mieszająca wodę.
- CO2 liczone wg KH i pH poprawne - okolice 30 mg/l
- pH - 6,9, KH - 6-7, GH - 18
- temperatura 25
- obsada: mrowisko gupików Endlera, większość młodych + nieco neonków
- rośliny: ze 30 gatunków - niektóre pojedyncze sadzonki, zarówno szybko- jak i wolnorosnące. Większość ukorzenione, pojedyncze wsadzone w podłoże 2 dni wcześniej. Stan roślin jest różny. Blyksa Auberti kwitnie. Ze względu na światło - blyksa przebarwiona na różowo. Ogólnie rośliny słabo wybarwiały się na czerwono a niektóre (Altarantera) wręcz dogorywały dopóki nie zacząłem dodawać chelatu Fe do M+. Rośliny przebarwiające wyglądają po tym zabiegu lepiej ale nie idealnie. W zasadzie to rosną raczej "zielone" (3 gatunki/odmiany ludwigi, diplodis, rotalia indica).
- glony: zdarzają się zielenice na szybach ale szybko to opanowuję zmianą nawożenia. Są też krasnorosty - małe ilości, ale są. Zagnieździły się wcześniej i może za jakiś czas znikną - na razie jednak są.
jak coś zapomniałem na temat baniaka to dopiszę...
Rozpoczynając zabawę z nawozem Tetra PlantaMin podmieniłem 100 l wody i dodałem zgodnie z zaleceniami 50 ml PlantaMin. Aby nie było szoku dla rybek zrobiłem to kroplami przy wylocie filtra:
Kolejna podmiana może za 3 dni - jakoś kolejna dawka nawozu za tydzień wydaje mi się za mało rzeczywista...