Kilkakrotnie poruszałem temat stosowania prefiltrów założonych na wlot rury zasysającej wodę, w dniu dzisiejszym porobiłem kilka fotek, aby przekonać przeciwników stosowania jak i zachęcić do niego.
1.Bateria prefiltrów
2. Rozłożona
3. Gąbki aż ściśnięte od syfu
4. Częściowo przepłukane, ta w środku dokładnie wyczyszczona
5. Osad
Prefiltr w tym przypadku Eheim ( w opakowaniu 2 sztuki, koszt około 30 pln) stosuję prawie od roku w 1000 litrowym zbiorniku ( mam 2 takie "baterie"prefiltrów).
Czyszczę 1 raz w tygodniu, jak tego nie zrobię gąbki są jeszcze bardziej ściśnięte i spada przepływ wody.
Na ostatnich 2 zdjęciach (troszkę nie ostre) widać ile syfu jest po tygodniu i ile tego by zostawało wcześniej we filtrze.
Być może z tego powodu mam stałe parametry wody oraz zero upierdliwych glonów ( nitki, zielenice)