Po tygodniowej nieobecności (wakacje), wszystkie instrukcje zostały wykonane (lanie nawozów, karmienie).
Przed naszymi oczyma pojawiło się takie coś...
Totalny.... masakra..
Glony na potęgę :
Dopiero od dwóch dni kubełek działa, czekaliśmy na części do niego.
Teraz poszukuje na gwałt roślin , chcę obsadzić jak największą powierzchnię baniaka. Czy to dobry pomysł w walczeniu ? Co do oświetlenia ? Świecić krócej niż te 10h ? dodam iż popołudniu jest przerwa godzinna, zwiększyć ją do dwóch godzin ?
Korekta w nawożeniu chyba też musi być : na dzień dzisiejszy leje po 3ml. Azotu, potasu i mikro (Made in Zulix). Czy lać 2ml ? Co2 24h.
Proszę o porady bo ręce opadają.. Rośliny w b. kiepskiej kondycji.