Co krzyczy Polska podczas unasienienia......? TAK, TAK, TAK
Amerykanka? YES, YES, YES!
Niemka? JAAA GUT JAAA!
Arabka? MEEEEEEEEE....
Wykonam każdy sterownik na zamówienie, akwarystyka, terrarystyka, hydroponika, wiwarium, orchidarium, pieczarkarnia i wiele innych według Waszego pomysłu. Wal śmiało na maila mirekkon@wp.pl
Gosc pracowal na bardzo dobrym stanowisku jednak mial pewna wade -nagminnie spoznial sie do pracy.
Po kilku takich wpadkach szef zagrozil mu ze jesli jeszcze raz sie spozni zwolni go z pracy
Pewnego dnia gosc budzi sie , patrzy na zegarek - 9 godzina !!!
Przestraszyl sie niesamowicie
- trzeba cos wymyslic !
Wpadl na pomysl ze usprawiedliwi sie u szefa wypadkiem samochodowym
Pobiegl do sasiada DENTYSTY
- kochanienki , szybciutko , rwij dwa zeby z przodu , wymaz mnie krwia , szybko , szybko ...
Sasiad zrobil to o co go poproszono ...
gosc wstaje z fotela , rozdziera jeszcze koszule i pyta sasiada ile za usluge ?
- dentysta na to 2 x po 300 zl to w sumie 600 !
Gosc stanal jak wmurowany
- no jak to ... wyrwanie zeba 150 zl a Pan chce za dwa 600 zlotych ???
-no tak - normalnie 150 ale w niedziele jest stawka EXTRA !!!
Powstaje projekt <b> Third World </b> 100x40x30=120 europejskich jednostek pojemności
Wykonam każdy sterownik na zamówienie, akwarystyka, terrarystyka, hydroponika, wiwarium, orchidarium, pieczarkarnia i wiele innych według Waszego pomysłu. Wal śmiało na maila mirekkon@wp.pl
1. Ekonomista optymista mówi: "Ceny rosną, inflacja rośnie. Jak tak dalej pójdzie to Polacy g. wno będą jedli. " Ekonomista pesymista, ale nie dla wszystkich wystarczy.
2. whisky poprosze.
-z lodem
-dzisiaj bez loda.
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.
Polski milioner pojechał do innego milionera we Francji.
Tamten pokazuje polakowi swój dobytek:
- Mam dwa baseny kryte i cztery odkryte, siedem samochodów, wielki dom i czterysta hektarów ziemi.
Polak zdumiony bogactwem kolegi pyta go:
- A jak się tego dorobiłeś?
Francuz prowadzi go na balkon i mówi:
- Widzisz tę autostradę? Dostałem na jej wybudowanie dziesięć milionów. Wydałem 3 miliony, a resztę sobie zostawiłem.
Po kilku latach Francuz przyjeżdża do Polski i kolega pokazuje mu czego się dorobił.
- Mam dziesięć basenów, trzynaście samochodów, ogromny dom i sześćset hektarów ziemi.
- Jak się tego dorobiłeś?
Ten prowadzi go do okna i pyta:
- Widzisz tę autostradę?
- Nie.
- Właśnie!
[ Dodano: 2014-10-26, 19:21 ]
Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa.
Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów:
- Wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies!
Jeden z policjantów na to:
- Hehe.. ja to myślałem, że wy jesteście od pogrzebów.
Wszyscy się śmieją, a ksiądz na to:
- Przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę.
FEUDALIZM: Masz dwie krowy. Opiekujesz się nimi, a Twój senior zabiera Ci część mleka.
USTRÓJ NIEWOLNICZY: Twój pan ma dwie krowy. Ty się nimi opiekujesz, on daje Ci część mleka.
SOCJALIZM KSIĄŻKOWY: Masz dwie krowy. Rząd je zabiera i umieszcza w oborze razem z krowami innych. Ty musisz opiekować się wszystkimi krowami. Rząd wydaje Ci tyle mleka, ile potrzebujesz.
SOCJALIZM PRAWDZIWY: Masz dwie krowy. Rząd zabiera je i umieszcza w oborze razem z krowami innych. Zajmują się nimi dawni hodowcy kurczaków. Ty musisz zajmować się kurczakami, które rząd odebrał ich hodowcom. Rząd daje Ci tyle mleka i jajek, ile zgodnie z przepisami potrzebujesz.
NARODOWY SOCJALIZM (FASZYZM): Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie, wynajmuje Cię, żebyś się nimi opiekował i sprzedaje Ci mleko z flagą państwową.
KOMUNIZM KSIĄŻKOWY: Masz dwie krowy. Sąsiedzi pomagają Ci się nimi opiekować i wszyscy dzielicie się mlekiem.
KOMUNIZM RADZIECKI: Masz dwie krowy. Musisz się nimi opiekować, a rząd zabiera całe mleko.
DYKTATURA: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zostajesz rozstrzelany.
DEMOKRACJA SINGAPURSKA: Masz dwie krowy. Rząd karze Cię grzywną za trzymanie dwóch zwierząt hodowlanych w mieszkaniu bez zezwolenia.
MILITARYZM: Masz dwie krowy. Rząd wysyła Was na wojnę. Dowodzisz krowami na froncie.
CZYSTA DEMOKRACJA: Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi decydują, kto dostaje mleko.
DEMOKRACJA PRZEDSTAWICIELSKA: Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi wybierają kogoś, kto powie Ci, czyje jest mleko.
DEMOKRACJA AMERYKAŃSKA: Rząd obiecuje Ci dwie krowy, jeśli na niego zagłosujesz. Po wyborach prezydent zostaje odwołany za spekulacje na rynku terminowych transakcji na krowy. Prasa rozdmuchuje aferę "Cowgate".
DEMOKRACJA BRYTYJSKA: Masz dwie krowy. Karmisz je mózgami owiec tak długo, aż zwariują. Rząd nic nie robi.
DEMOKRACJA WŁOSKA: Masz dwie krowy. Przed rannym udojem słuchasz radia, żeby dowiedzieć się, kto jest dzisiaj premierem i co to oznacza dla Twoich krów.
BIUROKRACJA: Masz dwie krowy. Najpierw rząd wydaje przepisy, które mówią kiedy możesz karmić i doić swoje krowy. Potem płaci Ci, żebyś ich nie doił. Następnie zabiera obie krowy, jedną zabija, drugą doi i wylewa mleko do ścieków. Na koniec domaga się od Ciebie wypełnienia formularzy wyjaśniających zaginięcie jednej z krów.
ANARCHIA: Masz dwie krowy. Albo sprzedajesz mleko po dobrej cenie, albo Twoi sąsiedzi będą próbowali Cię zabić i przejąć krowy.
KAPITALIZM: Masz dwie krowy. Sprzedajesz jedną i kupujesz byka. Rządowi nic nie wolno zrobić.
KAPITALIZM DALEKOWSCHODNI: Masz dwie krowy. Sprzedajesz je swojej spółce giełdowej, korzystając z akredytywy nieodwołalnej poręczonej przez bank szwagra. Następnie wykonujesz transakcję swapową z funduszem powierniczym, dzięki czemu odzyskujesz wszystkie swoje cztery krowy i dostajesz ulgę podatkową za hodowanie pięciu krów. Prawa do mleka sześciu krów sprzedajesz na rynku transakcji terminowych przez pośrednika z Panamy firmie z Kajmanów, której ukrytym udziałowcem jest żona szwagra. Prawa do mleka wszystkich siedmiu krów odkupuje Twoja spółka giełdowa, która w rocznym sprawozdaniu wykazuje osiem krów na stanie z opcją na zakup jeszcze jednej. W tym samym czasie zabijasz swoje dwie krowy, bo miały złe Feng Shui.
PROEKOLOGIZM: Masz dwie krowy. Rząd zabrania Ci je doić i zabijać. Później karze je umieścić w mieszkaniu, a Ciebie wyrzuca do obory.
FEMINIZM: Masz dwie krowy. Pobierają się i adoptują cielaka. Wcześniej urządzają strajk przeciwko dominacji byków nad krowami i domagają się równouprawnienia w postaci dojenia byków i rodzenia przez nich cielaków.
TOTALITARYZM: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zaprzecza, by one kiedykolwiek istniały. Mleko jest objęte zakazem produkcji i konsumpcji.
LIBERTYNIZM: Masz dwie krowy. Jedna przeczytała konstytucję, wierzy w nią i ma kilka dobrych pomysłów na rządzenie. Startuje w wyborach i podczas gdy większość ludzi uważa, że krowa jest najlepszym kandydatem, nikt oprócz drugiej krowy na nią nie głosuje, bo wszyscy sądzą, że byłoby to wyrzucanie ich głosu w błoto.
LIBERALIZM: Masz dwie krowy. Co z nimi zrobisz to Twoja sprawa.
SURREALIZM: Masz dwie żyrafy. Rząd wymaga, by brały lekcje gry na harmonijce.
Wykonam każdy sterownik na zamówienie, akwarystyka, terrarystyka, hydroponika, wiwarium, orchidarium, pieczarkarnia i wiele innych według Waszego pomysłu. Wal śmiało na maila mirekkon@wp.pl
Brunetka wyjmuje torebkę z cukierkami i pyta blondynkę:
- Chcesz krówkę?
- Nie, dziękuje jestem wegetarianką!
Co wybiera blondynka w papier, kamień i nożyce, gdy ktoś wybiera kamień?
- Domestos - zero kamienia!
Blondynka skarży się koleżance:
- Wyobraź sobie, moja siostra urodziła dziecko i nie napisała mi czy dziewczynkę, czy chłopca. Teraz nie wiem, czy jestem ciocią czy wujkiem....
Do kancelarii adwokackiej przychodzi staruszka i prosi o poradę.
Po jej udzieleniu pyta adwokata:
- Ile płacę?
- Sto złotych - odpowiada adwokat.
Staruszka sięga do portmonetki, wyciąga sto złotych i podaje
adwokatowi. Niestety staruszka nie zauważyła, bo słaby wzrok miała, że
do tych stu złotych przykleiła się jeszcze jedna setka. Adwokat
natychmiast zauważył, ale wziął dwie sklejone setki...
I w tym momencie zaczął go nękać dylemat etyczny:
- Podzielić się ze wspólnikiem czy się nie podzielić?
Prawdziwy mężczyzna płacze tylko wtedy, gdy szampon szczypie w oczka.