Dzięki uprzejmości polskiego dystrybutora AZOO tj. firmy
Aquaray oraz firmy
akwarystyczny24, która to pośredniczyła w przekazaniu produktów przetestuje nieco produktów firmy AZOO.
Jako pierwszy produkt zostanie opisany
Azoo Nitraact.
Jest to preparat do usuwania produktow przemiany materii, głównie NH4, NO2 ale tez innych co pozwala z jednej strony na w miarę bezstresowy start zbiornika a z drugiej prowadzić dłużej (bez restartu) akwarium na danym podłożu.
Jak zwykle na początku podaję wniosek końcowy: Preparat jest raczej warty swojej ceny i robi to czego od niego oczekujemy. Nie pozostaje mi nic innego jak go polecić.
Wygląd opakowania
i bebechy
(instrukcja po polsku też była).
Od producenta
Nie będę cytował całości, kto chętny to znajdzie na stronie Azoo, lub akwarystyczny24, np.
http://www.azoo.pl/pl,9,2,11,produkty-a ... -100g.html
Podam tylko istotne wycinki:
==============
AZOO NitraAct to najwyższej jakości, wyspecjalizowane, wielozadaniowe kultury bakterii denitryfikacyjnych i fotosyntetycznych. <> Głównym celem tych szczepów bakterii są: szybkie usuwanie mas zanieczyszczeń w podłożu i filtrach i usuwanie trujących substancji, jak siarkowodór. Preparat w szybkim tempie oczyszcza podłoże z zalegających resztek, pozostałości po karmieniu, odchodów ryb, mułu a także filtry ze szlamu i organicznych zabrudzeń, poprzez szybkie rozkładanie tych pozostałości, które są pożywką dla bakterii.
...
AZOO NitraAct rozkładają trujący amoniak(NH3), azotyny(NO2), a także azotany(NO3), które tworzą się na bieżąco w akwarium z odchodów ryb i rozkładających się resztek organicznych. Regularne używanie AZOO NitraAct pozwala na długie, wieloletnie prowadzenie akwarium na jednym podłożu, bez obawy o toksyczność siarkowodoru i widocznie zmniejsza potrzebę czyszczenia akwarium.
...
AZOO NitraAct należy stosować w celu oczyszczania wody z siarkowodoru i azotu, przywrócenia i utrzymania w czystości podłoża i systemu filtracyjnego w określonych poniżej sytuacjach:
- w nowym akwarium
- w działającym już akwarium po podmianie wody
- po każdym czyszczeniu filtrów
- podczas(codziennie) i po leczeniu ryb
- w akwariach przerybionych aby przyspieszyć rozkład trującego amonu, amoniaku i azotynów, a także azotanów.
<>
5. Skutecznie hamuje wzrost planarii.
...
Sposób użycia:
1. Dodaj 3 gramy na 250 litrów wody przy zakładaniu nowego zbiornika.
2. Następnie stosuj raz w tygodniu, 1 gram na 250 litrów wody.
...
=============
Do rzeczy
Zestaw testowy
Przedstawiam dla formalności, bo nie jest to przedmiotem testu...
Kupiłem 2 baniaki o pojemności 28 l (po zalaniu 25 l) oraz 2 kaskady AquaEl FZN-1 (zawsze stosuję nadfiltrację).
Oświetlenie obecnie stanowią diody LED - 3x3,5 W (6500K) oraz 2 plantagrow od chińczyków 4,5 W. Razem więc ok. 20 W/l (<0,39 W/l).
Woda z rzeszowskiego kranu awięc kH = 12, gH = 16, Ca:Mg = 3,9.
Podłoże Azoo plant grower bed w 2 odmianach barwnych aby łatwo można było rozróżnić baniaki na fotkach.
W trakcie testu nie była podmieniana woda, dolewano tylko wodę zdemineralizowaną w ilości analogicznej do wyparowanej.
Do badania wody w tym teście wykorzystywałem testy JBL'a (NO2, NO3 dzięki uprzejmości Zoolog) oraz NH4/NH3 (ten dokupiłem później bo wcześniej zapomniałem, że mi będzie potrzebny).
Test
Baniak lewy (nazwijmy go numerem 1) został przygotowany jak było to wskazane w instrukcji obsługi podłoża, tj. pod podłoże została wprowadzona dawka ok. 0,6 g preparatu Azoo Nitroact. Po zalaniu wodą rozprowadzono kolejną dawkę ok. 0,5 g preparatu i wprowadzono do wody. Baniak prawy był bez zaprawiania bakteriami (filtr nówka, nieśmigany, woda z kranu, brak biostarterów).
W tym momencie baniak wyglądał tak:
(kwestia zmętnienia zostanie poruszona przy teście podłoża).
Po wyklarowaniu i odczekaniu chwilkę gdyż bakterie powinny się odhibernować (nie działają natychmiast) zrobiono testy NO2. W obu przypadkach 0,05 i niżej. Było to po 2 dniach od startu.
W baniaczkach zasymulowałem szybki wzrost poziomu jonów amonowych, które normalnie powstają wskutek rozkładu materii organicznej. Zrobiłem tak dlatego aby późniejsze karmienie zwierzyny nie zakłóciły wyników pomiarów. Do baniaczków wlano zatem przygotowany roztwór saletry amonowej tak aby w przeliczeniu osiągnąć 1 mg/l NH4 oraz wpuszczono po 2 małe rybki (drobniczki). Po dnu zrobiono test NO2 - bez zmian. Dodano kolejną, jednakową porcję saletry amonowej.
Zakupiłem test NH4.
Po kolejnym dniu (sumarycznie po 4 dobach) wyniki testów mówiły:
1. NH4 = 0,2; NO2 = 0,05
2. NH4 > 0,6; NO2 = 0,1
Zasadzono rośliny. Starano się aby były identyczne w gatunkach i wielkościach. Rośliny łatwiejsze i nieco trudniejsze.
Po 5 dobach: Wyniki testów bez zmian - wpuszczono zwierzynę: krewetki i drobniczki w ilościach umiarkowanych. Karmienie płatkami suchymi Tropical w ilościach "zjadalnych".
Po 7 dobach:
1. NH4 = 0,2; NO2 = 0,1
2. NH4 = 0,6; NO2 = 0,2
Po 10 dobach:
1. NH4 = 0,4; NO2 = 0,2
2. NH4 = 0,4; NO2 = 0,6
Ponieważ wyjazd za pasem więc nie mogłem pilnować testów więc nie ryzykowałem dalej z 2 baniakiem i dodałem do niego 1 łyżeczkę (wg instrukcji to ok. 1 g) preparatu Azoo nitroact. Jak widać na wynikach pomiarów poniżej dał radę i ustabilizował i ten baniaczek.
Po powrocie z urlopu (tydzień) zastałem baniaczek w stanie:
Warto zauważyć, że nie przeżyło Mikrozorum w baniaku 2.
Kolejnych pomiarów kontrolnych dokonano dokładnie 20 dobach:
1. NH4 < 0,05; NO2 = 0,05; NO3 = 5; PO4 = 0,0
2. NH4 < 0,05; NO2 = 0,05; NO3 = 5, PO4 = 0,05
Wnioski
Azoo nitroact szybko dawał sobie radę ze stosunkowo dużą dawką azotu w formie potencjalnie trującej dla zwierząt i ryb. Noże być więc wykorzystywany nie tylko na starcie akwarium, gdzie stężenie NH4/NO2 jest zerowe i dopiero rośnie z czasem ale i do zapuszczonych baniaczków.
Początkujący akwaryści często nie wiedza wiele o cyklu azotowym i pokrewnych przemianach w zbiorniku i częste problemy na początku pasji z tego wynikają. Nie zawsze są to specyficzne problemy typu zdychania ryb, czy glonów. Czasem jest to zamieranie roślin jak u mnie Mikrozorum.
Na pewno można go polecić osobom zakładającym zupełnie świeże akwaria.
Widząc cenę preparatu w internecie np. 25 g opakowania i widząc dawkowanie preparatu uważam że warto go zastosować również i w akwariach "wyjadaczy" aby zminimalizować problemy w trakcie dojrzewania akwarium. Jak widać u mnie juz po ok. 20 dniach baniaczek od strony "bakteryjnej" jest gotowy do użytku. Czy jest juz prawdziwie dojrzały, czy nie - nie jestem w stanie ocenić.
Testów dotyczących siarkowodoru nie robiłem (choć może zrobię jak przygotuję odczynniki wzorcowe w pracy - zobaczymy). Nie robiłem też prób wytrzymałościowych wypławków (eksperymenty na tych robalach są dozwolone więc może sprawdzę jak złapię robala, obawiam się jednak że jest to skrót myślowy w sensie "czyste podłoże, brak robali").
Oczywiście nie robiłem też testów długoterminowych - te najtrudniej jest przeprowadzić w sensie porównania do innych baniaczków bez dodatku preparatu. W każdym dojrzałym baniaku jest już "jako taka" ilość bakterii i ich (cotygodniowy) dodatek jest zwykle zbędny. Nie znaczy to, że zapobiegawczo nie można stosować preparatu gdyż zdarzają się sytuacje w których obecne bakterie nie wyrabiają (a zanim namnożą się nowe mija czas). Może być tak np. po niezauważnonych zgonach, przekarmieniu i wielu, wielu innych sytuacjach.
======================
Jeszcze raz podziękowania dla obu firm:
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).