w niedziele kupiłem 4 paletki, nie wrzucałem ich bezpośrednio do wody, tylko w wiadrze napowietrzałem troche wode i dolewałem wody z akwarium, trwało to może ze 2-3 godziny, po czym wpuściłem je do akwarium i od tamtego czasu straciły kolor, chowają się po krzakach i najgorsze że nic nie jedzą... boje się że zdechną... powiedzcie mi czy to normalne ?
Za mało danych...
Parametry? wielkość zbiornika? jakie pochodzenie ryb ? Czy wyglądają jak należy? jaka kupa? w sklepie jadły?
no od niedzieli to już powinny być bardziej przyjazne.
Najgorsze to że są apatyczne z tego co piszesz.
Paletki potrafią czasem nawet ze stresu takie być a stres może wywołać nawet zła obsada.
PH<7, GH, KH w granicy 7, ryby od kolegi Sero więc chyba powinny być ok, w obsadzie mam tylko kakadu 1+2, otoski, 2 kosiarki, i ze 3-4 endlerki nie licząc ampularii i krewetek
gh 7 kh 7,
wode mieszam RO+mineralizator+kranovit,
testów nie mam, ale No3 raczej nisko bo rośliny pobierają dużo, a no2 nh3/4 raczej napewno 0, bo nie zauważyłem żadnych problemów jakie by mogły wyniknąc gdyby były wysokie a akwarium ma już 9 miesięcy
Takie zachowanie jest normalne nowo zakupionych ryb ze nie chcą od razu jeść i się chowają
problem jest wtedy gdy to się długo utrzymuje.
sprawdź Ph staraj się utrzymywać w granicach 6-7 nie więcej
nic, nawet wyczytałem że kupno skalarów może doprowadzić do większej śmiałości paletek, co prawda chwile po wpuszczeniu 1 skalar zakolegował się z paletkami i paletki podpływały do niego, ale po paru godzinach skalary pływały już po całym akwa, a te dalej skitrane.... i z brązów zrobiły się czarne...
Witam jak nic nie jedzą to źle i nic dobrego z tego nie będzie, spróbuj podać coś żywego np doniczkowca i zacznij coś działać na początek bym podmienił wodę tak z 20 % codziennie
i obserwował czy będzie poprawa nic nie piszesz o temperaturze, możesz podnieść kilka stopni
Podajesz- CO2 ??
już chyba wiem co jest nie tak... samiec kakadu... wczoraj rzuciłem mrożonke i widziałem jak paletki podpływają do pokarmu, ale samiec kakadu cały czas je przeganiał jakby nie chciał żeby jadły...