Jak zaczynałem akwarystykę to z akwa o pojemności 25l, w którym były Razbory Klinowe i jak powiedziałem o tym doświadczonemu akwaryście to dostałem taki opier... , że do dziś pamiętam
Pewnie, że czasem jest tak iż przygarniamy jakąś rybcię, która powinna pływać w większym baniaku, ale powiedzmy te kilka litrów "odstępstwa" teoretycznie nie robi jej krzywdy - teoretycznie. Sam chciałem w kostce mieć jakąś rybcię ( a raczej mój synalek ) no i były Bystrzyki Amandy w ilości 6szt - też nie był to najlepszy pomysł, więc już ich nie ma. Teraz jest parka Prętnika Karłowatego co też nie bardzo mi leży, ale akurat te rybki przeżywały totalne męczarnie, więc znalazły się u mnie. Były tak zmasakrowane, że ledwo pływały - na szczęście doszły do siebie, a samiec buduje gniazdo co drugi dzień
Do 20l żadnych rybek bym nie wpuszczał, no chyba, że w/w Bojownika.