mirekkon pisze:Jarku największy nie znaczy najlepszy...
"Lepszość" można różnie interpretować, nie tylko pod względem cen. Często nie są one decydujące. Przy większym sklepie jest szansa na:
- większy wybór wg różnych kryteriów a nie wyłącznie wg kryterium dostępności,
- większa szansa na zakup rzeczy bardziej niechodliwych i unikalnych,
- szansa na skompletowanie wszystkiego "od ręki" co wbrew wszystkiemu jest jednym z głównych czynników zachęcających do zakupu.
- ewentualnie lepszej informacji dot. produktów gdy sprzedawcy zaznajomią się z większością tego co sprzedadzą a jak kryterium zatrudnienia jest wiedza i umiejętności to tym bardziej dobrze to rokuje.
Na prawdę nie mam często ochoty na jeżdżenie po X sklepach i to po kilku razy gdyż nawet zamówione towary nie dotarły na umówiony termin (z winy hurtowni, kuriera, pogody a nie sklepu). Jak mi coś wpadnie do łba i chcę kupić to często wsiadam do auta i jadę. Zakupy w sieci to inna bajka i lepiej nie porównywać do sklepów stacjonarnych.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).