Razbor zostało juz tylko 2. Takie reszta zdechla nie wiedzieć czemu. Te 2 pozostałe ma zabrać znajomy i maja dołączyć do jego stada, na razie odpuściłem inne ryby ponieważ aktualnie borykam się z krasnalami
ale chyba wychodzę na prostą. Bo zniknęły ze wszad tylko zostały na anubiasie. Z tym że poradził bym sobie z nimi kwaskiem cytrynowym ale nie chciał bym wyciągać korzenia i niszczyć innych roślin
posiada ktoś jeszcze jakieś sprawdzone sposoby na krasnale?