Witam.
Pytanie dotyczy tych dwóch gatunków, a dokładniej trzymania ich w jednym zbiorniku. Planuję "zwolnienie" akwarium 60x30x40 i mam w planach zaaranżować taki biotop przejrzystych wód, a w nim te dwa gatunki. Będzie w nim piach, kabomby, korzenie i patyki, liście i szyszki (nie wiem, czy dawać jakieś większe kamienie), poza tym łupina kokosa.
Bystrzyki karliki mam od jakiegoś czasu (KH=1, GH=3, pH~6,5, podłoże to drobniutki żwirek (prawie grubszy piach), na samym spodzie warstewka ziemi, lana jest tylko demineralizowana i zakwaszana aquacidem woda). Ryby płochliwe, "ukrywają" się w liściach kabomby, w zaciemnionej części akwarium (podpływają do pokarmu, ale większego szaleństwa nie ma).
Czy można trzymać te dwa gatunki razem w zbiorniku 60x30x40?
Akwarium jest trochę wysokie, ale ze względu na obecnie przebywające tam 4 sztuki gurami dwuplamiste (Trichogaster trichopterus, 1 samiec +3 samice - jedna odchowana z miotu).
Czy akwarium jest wystarczające (planuję dwie pielęgniczki żółte i 10 bystrzyków)?
EDIT: może 1 samec + 2 samice pielęgniczki i z 15 bystrzyków?