Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła.

Prośba o pomoc w wprowadzeniu akwarium na prostą.

Rośliny i glony to "naczynia połączone". Jak je pielęgnować (usuwać). Ciekawostki...

Moderator: Administracja

bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Prośba o pomoc w wprowadzeniu akwarium na prostą.

Post autor: bartekcholma555 »

Akwarium 36-22-26. Realnie około 16 litrów wody. Oświetlone 18 wat 6500 k żarówka energooszczędna osram. Podłoże żwir kwarcowy. Zalane pod koniec października wodą źródlana Żywiecki kryształ. Filtr kaskada aqua clear 30 wypełniona gąbkami oraz węgiel aktywny. Dużo różnych mchow zaszczepiony na lawie. Zaraz po zalaniu parametry wody to kh około 3 , gh 4, ph 6.5. Po dwóch dniach ph 8. Mimo podmian
ph utrzymuje się na poziomie 8. Podłączam bimbrownie i wyjmuje węgiel z filtra. Przesadziłem z co 2 i ph spada do 5. Nastepuje mega inwazja okrzemki. Od łącząc co2 , zmieniam oświetlenie na 14 wat T 8 arcadia fresh water i instaluje wkład jbl na krzemiany. Okrzemki ustąpiły za to nastąpił atak krasnorostow. W tym czasie podaję pg classic oraz k plus aqua artu. Krasnorosty ustępują , męczy pył na szybach. Ogólnie nie najgorzej.
Z powodu problemów z zakupem wody Żywiecki kryształ zaczynam stosować wodę primavera. Ma ph 7,5. które zbijam aqua cidem tropical do 6,5. W efekcie maga atak krasnorostow. Pył na szybach nie ustępuje.

Zaczynam stosować wodę ro którą mineralizuje shrimp mineralem aqua artu do wysokości 5 gh, dosypalem trochę podłoża aquatic nature shrimp soil. Od tego czasu ph stabilne 6.4 , gh 5, kh w okolicy zera.Do filtra idzie pół litra sera siporax mini. Sądzę rośliny lodygowe. Doszły krewetki i swiderki. Krasne pojawiają się śladowe po każdej podmianie.Pyl w normie. Zaczynam kombinować z podmiana mi. Zamiast 8 litrów tygodniowo robie 5. Potem dwa razy w tygodniu po 5. Nie miało to większego wpływu na krasnorosty. Zaczynam stosować macro red aqua artu. Minimalne dawki powodują że rośliny mają się lepiej ale krasnorosty szaleją.

Odstawiam nawozy aqua art. Stosuje easy life profito i carbo. Krasnorosty zdecydowanie mniej atakują ale nie opuszczają. Znika pyl z szyb. Są naprawdę czyste. Wprowadzam microbe lift special blend oraz cleaner gravel substrat. Bez efektu.
Mimo braku nawożenia azotanów kumuluja się w wodzie. Podałem potas ale bez efektu. Podałem fosforu i oczywiście maga atak krasnorostow. Przyczyną kumulacji i był prawdopodobnie bak molibdenu w profito.
Krewetki tracą biel, podaję odrobinę seachem trace. Krewetki lepiej, rośliny łapią kolor. Pojawiają sie objawy niedoborów macro. Zaczynam stosować seachem flourish kompletny nawóz. Widać niedobory lub blokadę potasu i chyba wapnia.
Zaczynam stosować mineralizator Seachema. Krasnorosty delikatnie cały czas atakują. Brakuje mi już pomysłów. Proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

Przekombinowałeś kto ci doradzał sprzedawca z zoologa? Małe akwaria są niestabilne "biologicznie" a ty robiłeś wszystko zeby tej stabilizacji nie było( kombinacje z co2, nawozami, oswietleniem i zbijaniem ph ) z tad masz te wszystkie kłopoty z okrzemkami, glonami , krewetki zdychaja? jesli to ma byc krewetkarium to powinienes zapomniec o tej załej chemi co2 i kwasie do zbijania ph a oswietlenie na twój litraz nie powinno byc mocniejsze niz 5-8W i co wazne temperatura widma świetlówki powinna być 6500K mchy i inne niewymagajace roslinki polecane dla krewetek nie potrzebuja nawozenia ,co i mocnego światła ani długiego czasu swiecenia 8-10h wystarczy.
bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: bartekcholma555 »

Mam świadomość że przekombinowalem. Nikt mi nie doradzał, to raczej wypadkową moich wcześniejszych doświadczeń akwarystycznych. Przez wiele lat nie miałem problemów. Różnica była taka że były to wieksze akwaria, zupełnie inna woda i nie miałem dostępu do internetu. Teraz im więcej czytam tym więcej pytań mi się nasuwa.
Nie chcę żeby to było typowe krewetkarium z wegetujacymi mchami a raczej ogólne akwarium z roślinami.


Krewetki żyją i rozmnażają się bez problemu. Z pierwszego miotu crystali zostało tylko kilka sztuk bo wykonczylem je skokiem no 3.

Być może nie da się prowadzic tak małego akwarium w sposób jaki robiłem to do tej pory.

Świecę 8 godzin.
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

Crystale zyja bez problemu przy no3 na poziomie 40-50 a niektórzy twierdza ze i wiecej daja rade, moim zdaniem wykończyły je skoki parametrów zwłaszcza PH i nawożenie tez sie do tego przyczyniło.Jesli masz wczesniejsze doświadczenia to je wykozystaj :)
bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: bartekcholma555 »

Moje wcześniejsze doświadczenie nie daje rady w tym zbiorniku :(
Dlatego proszę o pomoc.
Crystale wprowadziłem juz po ustabilizowane parametrów. PHoscyluje w okolicach 6.4 od ddługiego czasu. Chociaż nie mogę wykluczyć wahań parametrów. Myślę że wykonczylem je nawozem, jak sugerujesz.
Spróbuję wkleić jakieś foto.
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

Podstawowe zasady sa takie same jak przy duzych baniakach tylko pamietac nalezy ze wprowadzając wszelkie zmiany w tak małym akwarium bedzie ono reagowac o wiele gwałtowniej wiec zmiany jak robisz to rób je stopniowo .
bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: bartekcholma555 »

Zauważyłem że zbiornik reaguje momentalnie na zmiany. Problem jest taki że nie wiem co robić żeby pozbyć się compspogona. Pomiary przed chwilą to no 3 -5 ppm, fe 0,05 , po4 nie wykrywalne przez test jbl. JJeśli dodam fosfor to jutro będzie czarno od krasnorostow.
Awatar użytkownika
Inc0
Posty: 1665
Rejestracja: 19 sty 2013, 17:47
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Wiatr wieje
Płeć:

Post autor: Inc0 »

Zwalczanie glonów i prowadzenie rosliniaków z "full dopałem" to nie moja działka tu najlepiej żeby ci sie wypowiedzieli "holendrzy"
bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: bartekcholma555 »

Inc0gnit0 pisze:Zwalczanie glonów i prowadzenie rosliniaków z "full dopałem" to nie moja działka tu najlepiej żeby ci sie wypowiedzieli "holendrzy"
Hej fajnie że zainteresowales się moim problemem. Wydaje mi się że wynikają one ze złych stosunków poszczególnych pierwiastków. Zawsze nawoze bardzo umiarkowanie i przez wiele lat miałem bardzo mało do czynienia z glonami. Z tego powodu nie wiem jak poradzić sobie z obecnymi bo mam je pierwszy raz.

Może ktoś ma jakiś pomysł?
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

Nieco opóźniony bo nieco chaotycznie i nie mogłem sobie tego poukładać... Przeczytałem teraz kolejny raz - mam nadzieję, że już sobie poukładałem.

Czy na prawdę masz 14 W światła na 16 l baniak 9wcześniej nawet 18) i to przy wysokości 30 cm? Bo to już po prostu bomba atomowa. Jeśli jeszcze CO2 pochodzi z bimbrowni, która daje dużo DOC to glony czekają tylko na okazję.
Przy niskich akwariach nawet przy roślinach typu mały heniek światło 0,5 W/l jest wystarczające.
Może to być głównym powodem twoich niepowodzeń z glonami. Większe akwarium to nawet przy porównywalnym świetle miałeś lepiej oświetlone.

Prowadziłem małe akwaria przy 0,4 W/l na nawozach firmowych typu Tetra PlantaMin i używając czystej RO. Nie było źle. Wydaje mi się, że do krewetek CR możesz korzystać tylko z wody RO z jakimiś minerałami pod krewetki i używać zwykłych nawozów gdy masz umiarkowane światło. Zapewne mineralizacja do gH = 3 tak jak w zalecane w mineralizatorze jest tu wystarczające. Niestety przy niskim kH nieco trudniej steruje się pH wody - stąd pewnie dajesz więcej niż w opisie.

Gdzieś mi umknęło czy nie podawałeś co masz poza krewetkami w akwarium i czym karmisz?
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: bartekcholma555 »

Światło faktycznie 14 wat na 20 litrów brutto. Co 2 chodziło około miesiąca, potem zrezygnowałem, zresztą nigdy nie byłem zwolennikiem co 2. Zawsze miałem bardzo mocne światło i prawie zawsze bez co2. Ale były to akwaria co najmniej 60 litrów a przeważnie 200. Stąd takie oświetlenie. Nie twierdzę że właściwe .

Oprócz krewetek które karmię bardzo oszczednie dwa, trzy razy w tygodniu mam tylko parę czarnych swiderkow które jakoś dają radę ale praktycznie nie rozmnażają się.

PH mimo że kh było bliskie zera stabilne po dodaniu podłoża aquatic nature shrimp soil. W granicach 6.4

Tak jak już wspomniałem krewetki są tylko dlatego że moim zdaniem to akwarium jest za małe na rybki. Chciałbym w niedalekiej przyszłości zrobić większy zbiornik zek dla rybek i roślinek a z tego zrobić typowe krewetkarium.

Wody ro używam z konieczności bo woda ze studni ma kosmiczne ilości żelaza, wysokie no 3. Stąd były kombinacje na początku z zakupem wody zrodlanej.

Poproszę córkę to może pomoże mi wrzucić foto bo nie mogę sobie poradzić.
Awatar użytkownika
zulix
Posty: 18907
Rejestracja: 02 paź 2009, 12:05
Imię: JAro
Lokalizacja: Rzeszów
Akwarium: ni ma
Płeć:
Wiek: 59

Post autor: zulix »

bartekcholma555 pisze:Poproszę córkę to może pomoże mi wrzucić foto bo nie mogę sobie poradzić.
Na górze forum jest opcja "wgrywanie plików". Tam powinieneś sobie poradzić. Trzeba tylko pamiętać o klasycznym - Ctrl-C, Ctrl-V do skopiowania wygenerowanego linku.

Masz stabilizatory pH więc tym można się nie przejmować. Przy takich mikrusach i niewielkich podmianach myślę, że można stosować pełną linię preparatów dla krewetek. Wtedy i pewna mineralizacja się dokonuje. Dlatego wydaje mi się, że taka mineralizacja jak piszesz jest niepotrzebna. Zamiast CO2 można stosować jego substytuty. Nie polecam "węgla w płynie" opartego o glutaral ale np. węgiel z organicznych, łatwo degradowalnych związków. Z handlowych to chyba Tetra CO2 Plus. Z domowych wytworów można stosować typowe kwasy organiczne ale na taką wielkość akwarium to oszczędności zerowe.
Jako źródło potasu polecam cytrynian, który nie będzie dawał balastu. Reszta cytrynianowa ulegnie degradacji i wzbogaci baniak o węgiel. Osobiście dodawałbym też minimalne ilości azotu a może nawet fosforu. Szczególnie chodzi mi o to duże światło. Mikro w porządku. Oczywiście jeśli
bartekcholma555 pisze:Mimo braku nawożenia azotanów kumuluja się w wodzie.
Z powietrza się nie biorą. Napisz co teraz dokładnie dajesz. Ponieważ dużo zmieniałeś w czasie nie wiem co odnosi się do okresu "teraz".
Nadal stosujesz cleaner gravel substrat? U Ciebie nie powinno się zamulać bo nie ma czym więc nie widzę powodu dawania.
Nie badałem go jeszcze, ale wydaje mi się, że może mieć związki azotku, które potem są przekształcane w azotany.
Jestem na etapie "wypalony". Niestety nie rozwijam kalkulatora, nie udzielam porad, nie angażuję się (poza wyjątkami).
bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: bartekcholma555 »

Wszystkie zmiany wprowadziłem stopniowo w okresie październik -marzec. Moim zdaniem kumulacja azotu następowała w wyniku braku molibdenu w mikro. Po zmianie mikro problem ustąpił. Od ponad miesiąca stosuję seachem flourish w dawkach dziennych. Od tygodnia zmieniłem mineralizator na seachema. Dodatkowo do podmiany daję śladowe ilości seachem trace. (0.2 mll na 6 llitrów wody). Codziennie 0.2 mll seachem excel. Od dwóch tygodni zwiekszylem do 0.3. Nie widzę negatywnych skutków jeśli chodzi o krewetki. Wszystko żyje , mnoży się jest sporo maluchów od świeżo wyklutych po takie centymetrowe. Rośliny od paru dni wyraźnie ruszył. Niestety compspogon też
Pod lodygowe podaję kapsułki seachema raz na miesiąc. Podmiany ograniczył em do 6 litrów raz w tygodniu.

Gravel cleaner używałem raz przez tydzień.
Seachema używam bo dostałem od kolegi po parę mll na próbę wszystkiego. U niego sprawdza się rewelacyjnie. Ale ma inną wode i dozuje co 2.

Generalnie roślinki coraz lepiej tylko ten upierdliwy compspogon na zmianę z szantrasja.

Śladowych dodatek trace wpłynął pozytywnie na wybawienie krewetek.
JaroGL
Posty: 64
Rejestracja: 05 mar 2015, 14:17
Imię: Jarek
Lokalizacja: Tarnów
Akwarium: 500
Płeć:

Post autor: JaroGL »

Ja niestety też walczę cały czas z compospogonem i innymi krasnalami, ale u mnie to chyba wina przerybienia i przekarmienia. Ojciec nie ma umiaru w karmieniu, a ja często wyjeżdżam.
Filtr też pewnie wymaga czyszczenia.
Generalnie póki fosfor trzymałem nisko to było ok. Ostatnio zacząłem podbijać, aby otrzymać odpowiedni stosunek z azotem, ale nie doszedłem nawet do połowy i widzę, że glony ruszają. Chyba się będę cofał. U mnie sprawdza się bardziej niski fosfor tylko, że wtedy w ludwigii i innych roślinach liście lecą od dołu. Myslałem, ze jak podbiję fosfor to zjawisko zniknie, ale zato glony ruszają.
Chyba, że nie podbijać powoli tylko walnąć jednorazowo dużo fosforu? Co myślicie? Bedzie armagedon?
bartekcholma555
Mecenas
Posty: 133
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:27
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: bartekcholma555 »

W jaki sposób liście lecą do dołu? Opadają czy same końcówki się zawijaja do dołu?
ODPOWIEDZ

Wróć do „O roślinach i glonach”